Z listów św. Eugeniusza

Jest w pełni zadowolony na myśl o wyrzeczeniach, które będzie musiał ponieść

Misje oblackie powstały w kilku regionach Kanady i trudno jest śledzić korespondencję Eugeniusza. Dlatego grupuję różne listy odnoszące się do danego regionu. Nasze ostatnie refleksje koncentrowały się na wschodniej i środkowej Kanadzie. Teraz skupimy się na Oregonie, fundacji, która później przesunie się na północ w kierunku regionu Vancouver.

W przyszłą niedzielę wyświęcę na kapłana kl. d’Herbomeza. Natychmiast wyjedzie na trudną misję w Oregonie. Jest w pełni zadowolony na myśl o wyrzeczeniach, jakie będzie musiał ponieść. O to od dawna prosił Boga. Oto wspaniałomyślne dusze, nie jak te podłe, które wycofują się przed taką misją, jak ta z Anglii. Kiedy tam się jest, nie jest się już zdatnym do takiego czy innego kraju (List do o. Ambroise’a Vincensa w Notre Dame de l’Osier, 12.10.1848, w: PO I, t. X, nr 1024).

Gorliwość misyjna nie rodzi się z intelektualnych przekonań czy teologicznych argumentów, ale z miłości. Jeśli kogoś nie kocham, to dowody na to, że jest w potrzebie, nie skłaniają mnie do udzielenia mu pomocy; jeśli kogoś kocham, to nie oczekuję, że dowody na istnienie konkretnej potrzeby zmotywują mnie do udzielenia mu pomocy (Roland Allen).

Franc Santucci OMI, tłum. Roman Tyczyński OMI