Z listów św. Eugeniusza

22 października 2024

22 października 2024

Każdego dnia proszę niebo za rodzinę, którą mi dało

Opuszczamy teraz misje zagraniczne, aby przyjrzeć się temu, co w 1849 r. działo się we Francji. W kraju tym zwyczajowo ludzie wysyłali sobie nawzajem życzenia z okazji Nowego Roku. Eugeniusz odpowiada ojcu Dassy:

Mój drogi Synu, dziękuję wam za staranność, którą spowodowała Wasza miłość do mnie, aby posłużyć się fragmentem z Księgi Barucha(Ba 1,12).Podobnego błogosławieństwa od pierwszych dni Nowego Roku przyzywałem dla Was i Waszej wspólnoty, co po wszystkim jest jedynie potwierdzeniem tego, o co każdego dnia proszę niebo za rodzinę, którą mi dało, a która pośród tylu kłopotów, ciążących na nas i na całym Kościele, dostarcza mi tylu pociech(List do o. Louisa Dassy, w Nancy, 07.01.1849, w: PO I, t. X, nr 994).

Odniesienie Eugeniusza do doświadczeń odnosi się do rewolucji politycznej z 1848 r., która wstrząsnęła Francją i całą Europą, a jej konsekwencje miały wpływ na Kościół, o czym świadczy wygnanie papieża od Rzymu do Gaety.

Nawet, gdybym przechodził przez ciemną dolinę, zła się nie ulęknę. Kij twój i laska pasterska są moją obroną (Ps 23,4).

Franc Santucci OMI, tłum. Roman Tyczyński OMI