Z listów św. Eugeniusza
21 listopada 2024
Zaangażowanie młodego chłopca
Dlaczego wcześniej o tym nie pomyśleliśmy? W świetle tego zawołania pamiętamy, że Eugeniusz przez całe swe życie miał nabożeństwo do Maryi. Pierwsze źródła pisane na ten temat sięgają okresu jego młodości, kiedy przebywał w Wenecji. Jego przewodnik, ksiądz Bartolo Zinelli pomógł mu ułożyć regulamin, którego zachowały się jedynie fragmenty. W regulaminie widzimy, że prosi Maryję, aby mu pomogła we wszystkim, czego się podejmie. Lubowicki, cytując Reya, poświadcza, że ten regulamin motywował go, aby prosić Maryję, by mu pomagała w każdym jego działaniu. Jezus został w nim ukazany jako Ktoś, kto całkowicie ufał Maryi. Eugeniusz postanowił iść za tym przykładem, w całkowitym zjednoczeniu z uczuciami Jej godnego miłości Serca. Ten regulamin nie proponuje zimnej pobożności. Czytamy w nim raczej:
To będzie moje ćwiczenie poranne. Zanim wyjdę z mojego pokoju, zwrócę się w stronę kościoła i na kolanach będę prosił Jezusa, aby mnie pobłogosławił, mówiąc: Jezusie, Synu Dawida, nie odejdę, zanim mnie nie pobłogosławisz. Zwrócę się również w stronę obrazu Maryi i pokornie słowami świętego Stanisława będę Ją prosił o Jej macierzyńskie błogosławieństwo: Mater vera Salvatoris, Mater advocata peccatoris, in gremio maternae tuœ pietatis, claude me. Przeżegnam się wodą święconą, z szacunkiem ucałuję krucyfiks w miejscu ran i w serce. W ten sposób ręką mojej Matki, Maryi pokierowany dla największej chwały Bożej, wyjdę z mego pokoju, aby zająć się moimi sprawami(Rey, dz. cyt., t. I, s. 25-26).
Pielorz wyjaśnia: Biorąc pod uwagę wiek i temperament Eugeniusza, te pełne czułości wyrażenia pozwalały mu całym sobą zaangażować się w jego duchowość. Rzeczywiście, one zapraszają, aby autentyczną, delikatną i czułą miłością kochał Jezusa i Maryję i był w stanie dać temu wyraz nawet poprzez zewnętrze znaki (J. Pielorz, La vie spirituelle de Mgr de Mazenod, 1782-1812, Études oblates choisies et textes, t. II, Rome, 1998, s. 58-59; 61-62).
Nigdy zbyt bardzo nie bójcie się kochać Najświętszej Maryi Panny. Nigdy nie będzie mogli bardziej Jej kochać niż Jezus (św. Maksymilian Kolbe).
Franc Santucci OMI, tłum. Roman Tyczyński OMI
Komentarz do Ewangelii dnia
21 listopada 2024
Wrocław: misjonarz oblat na medal [ROZMOWA]
20 listopada 2024
Madagaskar: Prowincjał spotkał się z nowicjuszami
20 listopada 2024
Z listów św. Eugeniusza
20 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
20 listopada 2024