Bangladesz: oblackie centrum pomocowe odremontowane po pożarze

Oblackie Centrum Pomocy w bengalskim Modonpur spłonęło w sierpniu 2024 r. Prokura Misyjna Polskiej Prowincji Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej wsparła odbudowę kwotą 5 tys. dolarów. Złożyło się na nią wielu darczyńców, w tym sporo Przyjaciół Misji Oblackich. Trudna sytuacja w kraju spowalnia proces odbudowy, ale w Środę Popielcową w centrum odbyła się liturgia dla ponad dwustu migrantów. Przewodniczył jej o. Ajit Costa OMI.

13 marca 2025

W sierpniowym pożarze spłonęło wyposażenie, które należało do oblackiego centrum – modlitewniki, śpiewniki, Biblie, instrumenty muzyczne, nagłośnienie, namioty, krzesła, ołtarz, krucyfiks, obrazy i naczynia liturgiczne.

– Nie mogłem powstrzymać łez. Wszystko spłonęło na popiół. Trzymając figurę Matki, modliłem się: „Droga Matko, uproś swojego Syna, Zbawiciela ludzkości i Wszechświata, o pokój i stabilność dla naszego kraju oraz krajów dotkniętych wojną. Niech żyjemy w jedności, pojednaniu i harmonii” – relacjonował o. Ajit Costa OMI.

Centrum jest nie tylko miejscem prowadzenia ewangelizacji, ale także spotkań, integracji, pośrednictwa pracy, alfabetyzacji i działania chrześcijańskiej kasy kredytowej, wspomagającej migrantów zarobkowych na początku ich drogi w stolicy. O wielkości dzielnicy, w której działa centrum, najlepiej zobrazuje fakt, że misjonarze oblaci sprawują sakramenty w 15 miejscach (centrach pomocniczych) na jej terenie. Prawie 99% mieszkańców tej dzielnicy to katolicy, którzy należą do różnych grup rdzennych: Santal, Uroan, Mundari, Pahari, Mahali, Mandi, Tripura. Samych chrześcijan jest w tym kraju 0,53%.

fot. arch. Ajit Costa OMI

W lipcu 2024 r. wybuchły masowe protesty, głównie prowadzone przez studentów, którzy sprzeciwiali się systemowi politycznemu i gospodarczemu, zwłaszcza ubóstwu oraz systemowi parytetów w zatrudnieniu w sektorze publicznym. Demonstracje te przerodziły się w szeroką falę antyrządowych protestów, które doprowadziły do eskalacji przemocy. Centrum w Modanpur spłonęło doszczętnie 6 sierpnia 2024 r. Podpalone zostało przez grupę fanatyków i przestępców po tym, jak Sheik Hasina, premier Bangladeszu, została odsunięta od władzy przez studentów Ruchu Przeciw Dyskryminacji 5 sierpnia 2024 r. Centrum stało się całkowicie niezdatne do użytku.

W tym czasie nie było możliwości podjęcia prac remontowych ze względu na napiętą sytuację polityczną. Migranci byli jednak odwiedzani przez ojca Costę w ich skromnych domach.

– Podczas naszych wizyt słyszymy o doświadczeniach, jakie ci ludzie przeżyli. Rozmawialiśmy z tymi, którzy jako pierwsi zobaczyli ogień, gdy centrum zostało podpalone. Kilku z nich ruszyło ugasić płomienie. Zatrważające jest słuchanie opowieści pierwszych świadków tego wydarzenia. Przypominam sobie od razu moment, w którym odebrałem od nich pierwszy telefon. Jesteśmy im wdzięczni za poświęcenie i odwagę – dodaje o. Costa.

fot. arch. Ajit Costa OMI

Renowacja centrum

Dzięki hojnemu wsparciu dobroczyńców oraz pracy wolontariuszy udało się przeprowadzić naprawy, dzięki którym centrum zostało ponownie przystosowane do użytku. W Środę Popielcową, odbyła się tam liturgia dla ponad dwustu migrantów. Przewodniczył jej ojciec Ajit Costa OMI w obecności sióstr Noel Francis MC i Grace Claire MC. A w pierwszy piątek Wielkiego Postu odprawiono drogę krzyżową, a później mszę św. Rozdzielono wówczas poświęcony popiół wśród pracowników migrujących w placówkach w Morapara, Shaoghat i Modanpur. W każdym z tych miejsc obecnych było niemal dwustu migrantów.

– Po tragedii po raz pierwszy przyszłam do centrum, uczestniczyłam we mszy św. i spotkałam przyjaciół. Chwała Bogu, dziękuję dobroczyńcom, ojcom oblatom i siostrom za to, że to się stało – mówi jedna z migrantek.

fot. arch. Ajit Costa OMI

Migranci wyrażają wdzięczność za to, że dzięki wsparciu darczyńców mogą wrócić do miejsca, które jest dla nich ważne, i w którym spotykają się na modlitwie.

– Bóg nas kocha i zawsze jest z nami. Dziś znów tego doświadczyliśmy. To On poruszył serca dobroczyńców, ojców oblatów i sióstr, których hojność oraz nasza wspólna praca pozwoliły na odbudowę centrum. Dajmy świadectwo naszej wierze w Jezusa tam, gdzie pracujemy i mieszkamy – zachęcał uczestników jeden z liderów wspólnoty.

– Nasze miejsce spotkań, centrum, zostało spalone na popiół przez fanatyków i przestępców. Ale nasze serca i wiara w Jezusa Chrystusa nie mogły zostać przez nich spalone. I to dzięki temu nasze centrum znowu może działać i pomagać nam w przeżywaniu Wielkiego Postu – powiedział ojciec Ajit Costa OMI w homilii.

Zgromadzenie Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej zostało założone przez św. Eugeniusza de Mazenoda, późniejszego biskupa Marsylii, 25 stycznia 1816 r. w Aix-en-Provence we Francji. Obecnie liczy ok. 3400 zakonników, a do polskiej prowincji należy ponad 400 oblatów. Prawie 250 pracuje w kraju, a inni w należących do niej jurysdykcjach: na Madagaskarze i Reunion, w Ukrainie wraz z Rosją, we Francji-Beneluksie, Skandynawii, Białorusi i w Turkmenistanie. Misjonarze oblaci są zgromadzeniem misyjnym. Ich naczelną służbą w Kościele jest ukazywanie Chrystusa i Jego królestwa ludziom najbardziej opuszczonym i ubogim, jak i niesienie Dobrej Nowiny ludom, które jeszcze nie poznały Chrystusa oraz pomoc w odkrywaniu ich własnej wartości w świetle Ewangelii. Natomiast tam, gdzie Kościół już istnieje, oblaci kierują się do osób, które mają z nim najmniej kontaktu. Obecnie generałem zgromadzenia jest o. Luis Ignacio Rois Alonso OMI.  

tekst: Michał Jóźwiak

zdjęcia: arch. Ajit Costa OMI