Z listów św. Eugeniusza

7 lipca 2025

7 lipca 2025

ZNAM WIELU UBOGICH LUDZI W TRUDNEJ SYTUACJI, KTÓRZY WYRAZILI SWOJĄ WDZIĘCZNOŚĆ ZA NASZĄ OBECNOŚĆ.

Wszędzie bowiem nasze posłannictwo polega na tym, aby najpierw iść do tych, których sytuacja głośno woła o nadzieję i zbawienie, jakie w pełni może przynieść tylko Jezus Chrystus. Są to różnego rodzaju ubodzy – im dajemy pierwszeństwo (K 5).

Ojciec Rois, nasz superior generalny, zastanawia się nad doświadczeniem drugiej części naszej dewizy: pauperesevangelizantur (Mt 11, 5) – ubogim głoszona jest Ewangelia:

Znam wielu ubogich ludzi w trudnej sytuacji, którzy wyrazili swoją wdzięczność za naszą obecność. Wśród wielu świadectw możemy przywołać doświadczenie rdzennej ludności Nivaclé w Paragwaju, która uznaje, że zawdzięcza swoje istnienie obecności misjonarzy i wielu innych, którzy widzieli, że ich własna kultura została doceniona dzięki obecności i studiom misjonarzy. Sam słyszałem, jak niektórzy wyrażali wdzięczność za naszą bezinteresowną obecność w krajach, w których sama nasza obecność jest znakiem nadziei dla zagrożonych i represjonowanych ludów.

Refleksja Wayne’a Mullera, autora książek o tematyce duchowej, pomaga nam zastanowić się nad naszą postawą wobec ubogich o wielu twarzach: Służąc innym, pracujemy nad sobą; każdy czyn, każde słowo, każdy gest szczerego współczucia w naturalny sposób jest pokarmem dla naszego własnego serca. Nie chodzi o to, kto pierwszy zostanie uzdrowiony. Kiedy zajmujemy się sobą ze współczuciem i miłosierdziem, więcej uzdrowienia jest dostępne dla innych. A kiedy służymy innym z otwartym i hojnym sercem, wielkie uzdrowienie przychodzi do nas.

Roman Tyczyński OMI