Kokotek: „Moja Wielka Grecka Wyprawa”. Rowerzyści wracają, piechurzy startują!

Gdy rowerowa część NINIWA Team osiągnęła już swój cel – Ateny – i wraca już do Polski, grupa wędrowców dopiero wyrusza w drogę. Ósma piesza wyprawa NINIWA Team właśnie rozpoczęła się w Salonikach i potrwa trzy tygodnie.

1 września 2025

Z różnych stron Polski i Europy – Poznania, Krakowa czy Berlina – uczestnicy pieszej wyprawy NINIWA Team zebrali się w Salonikach, aby wyruszyć w góry Pindos.

Pierwsza noc – sen, który nie był snem

Piechurzy docierali do Grecji kilkoma późnym lotami w niedzielę i w oczekiwaniu na pozostałych towarzyszy podróży na pierwszy nocleg rozłożyli się już na samym lotnisku.

„Śniło mi się, że ktoś przesuwa nasze karimaty. Rano okazało się, że to nie sen – pan sprzątający na maszynie do mycia podłogi próbował nas ominąć” – relacjonuje lider wyprawy o. Dominik Ochlak OMI. Ta nietypowa pobudka stała się symbolicznym początkiem wyprawy.

Duchowe otwarcie wyprawy

W niedzielny poranek uczestnicy dotarli do polskiej katedry w Salonikach, gdzie przyjął ich proboszcz, ks. Jerzy Owsiak CM, i udostępnił im salę parafialną, która stała się pierwszą bazą wyprawy. „To drobny gest, a zarazem ogromna pomoc” – podkreślają uczestnicy.

Wieczorem odbyła się odprawa i msza święta, po której uczestnicy szykowali się do wyjścia w góry Pindos. W bagażu znalazły się m.in. butle gazowe, zapasy jedzenia, a nawet gaz na niedźwiedzie.

Codzienność na szlaku

Piesza wyprawa NINIWA Team to nie tylko fizyczny wysiłek, ale też doświadczenie wspólnoty. Uczestnicy codziennie maszerują w rytmie 40 minut marszu i 10 minut przerwy, ufając w Bożą opiekę na trasie i oddając się gościnności spotykanych ludzi.

NINIWA Team od 2007 roku organizuje rowerowe wyprawy po Europie, Azji, a nawet Afryce, docierając m.in. na Syberię, Nordkapp czy do Ziemi Świętej. Od 2018 roku odbywają się również wyprawy piesze – m.in. przez góry Bałkanów, Turcji czy Maroka. W tym roku Grecja stała się kolejnym rozdziałem tej historii.

Codzienne relacje z podróży rowerzystów i piechurów można śledzić na stronie niniwa.pl oraz w mediach społecznościowych Oblackiego Duszpasterstwa Młodzieży NINIWA.

Tekst: Szymon Zmarlicki
Fot. niniwa.pl