Nasza historia: początki misji oblackich w Kanadzie

Historia polskich misji oblackich w Kanadzie rozpoczyna się w 1896 roku, wraz z przybyciem pierwszego polskiego oblata.

8 października 2025

Kanada jest krajem geograficznych i klimatycznych kontrastów. Charakterystyczne dla niej są olbrzymie bezludne przestrzenie. Żyje w niej 36 milionów ludzi, jednak większość z nich mieszka w pasie ziemi wzdłuż granicy ze Stanami Zjednoczonymi, czyli na południu kraju. Mieszkają tam głównie osoby pochodzenia imigracyjnego, zasadniczo francuskiego i brytyjskiego, ale także imigranci z Włoch, Niemiec, Holandii, Ukrainy i Polski. Natomiast na północy kraju, na terenach doliny rzeki Mackenzie, wyspach Archipelagu Arktycznego i na północnych wybrzeżach Labradoru mieszkają głównie rdzenni mieszkańcy tych ziem – Indianie i Inuici.

„Zaangażowanie duszpasterskie i misyjne polskich oblatów Maryi Niepokalanej w Kanadzie to z pewnością jedna z najciekawszych kart w historii ich działalności poza granicami Polski. Kartę tę zaczęto zapisywać na długo przed powstaniem polskiej prowincji tego zgromadzenia zakonnego. Wiązało się to z faktem, iż jego członkowie – wywodzący się z rożnych krajów i mówiący rożnymi językami – na przełomie XIX i XX w. rozwinęli na szeroką skalę działalność misyjną i duszpasterską na kanadyjskich preriach. Dość wcześnie zwrócili oni uwagę na problemy katolickich imigrantów z Europy Środkowej i Wschodniej, którzy w tym właśnie okresie zaczęli masowo napływać na bezkresne prerie w poszukiwaniu lepszego życia. Z pewnością zaangażowanie oblatów znacznie pomogło przybyszom zintegrować się z miejscowym społeczeństwem, a wielu angielskojęzycznym i francuskojęzycznym katolikom otworzyć się i lepiej zrozumieć nową falę przybyszów” – pisze o. Jarosław Różański OMI w książce „Polscy Oblaci W Kanadzie – Duszpasterze Polonijni I Misjonarze (1896-2016)”.

Wśród Ludów Rodzimych

W to zaangażowanie oblatów, jako pierwszy Polak, włączył się brat Antoni Kowalczyk OMI. Swoja pracę rozpoczął w 1896 roku. W sposób niejako symboliczny dla całego zaangażowania misyjnego oblatów w Kanadzie – łączył pracę ewangelizacyjną wśród ludności autochtonicznej (Indian) z pracą wśród swoich rodaków – imigrantów. Jego wytrwałość, zaangażowanie, ale także świadectwo życia modlitwą sprawiło, że jest kandydatem na ołtarze.

„Pierwszą zorganizowaną próbę posłania polskich oblatów do pracy wśród Indian i Inuitów zainicjował o. Jacques Johnson, ówczesny prowincjał nowo utworzonej, kanadyjskiej prowincji oblackiej Grandin. Na jego prośbę do pracy tej posłani zostali dwaj diakoni: Paweł Andrasz i Andrzej Stendzina. Do Kanady udali się w lutym 1988 roku. Stopniowo do pracy tej przybywali kolejni oblaci z Polski, przeważnie kapłani” – pisze o. Wojciech Kluj OMI w artykule „Polscy Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej wśród Rodzimej Ludności Kanady”.

Ojcowie Antoni Sylla OMI i Paweł Kulawy OMI wśród Polonii kanadyjskiej – początek XX wieku. Fot. arch.OMI

Byli to ojcowie Leon Kler OMI, Leszek Kwiatkowski OMI,  Wiesław Nazaruk OMI, Wiesław Szatański OMI, Jarosław Pachocki OMI, Ignacy Warias OMI oraz br. Adam Sulewski OMI.

Poza tą grupą, która udała się do Kanady w skoordynowany sposób jako posłana z polskiej prowincji, na zaproszenie kanadyjskich władz zakonnych w Kanadzie pracowali także ojcowie Wojciech Wojtkowiak OMI, Ryszard Czepek OMI, Waldemar Puchała OMI oraz Wojciech Kowal OMI.

W Edmonton misjonarze oblaci z kanadyjskiej Prowincji Lacombe prowadzą wyjątkową parafię. Powstała 30 lat temu dla przedstawicieli Pierwszych Narodów Kanady. To właśnie tę wspólnotę odwiedził papież Franciszek podczas pokutnej pielgrzymki do Kanady w 2022 roku.

„Cieszę się, że mogę być w tej parafii, gdzie ludzie z różnych społeczności Pierwszych Narodów, Metysów i Inuitów spotykają się z nierdzenną ludnością z okolicy i wieloma naszymi braćmi i siostrami imigrantami. Proces ten już się rozpoczął. To miejsce jest dla wszystkich domem, otwartym i integrującym, takim, jakim powinien być Kościół, ponieważ jest to rodzina dzieci Bożych, w której gościnność i przyjęcie drugiego człowieka, typowe wartości kultury rdzennej, są niezbędne” – powiedział papież Franciszek.

Każdego dnia oblacka wspólnota parafialna oferuje pomoc głównie przedstawicielom Pierwszych Narodów. Wielu z nich nie odnalazło się we współczesnym społeczeństwie.

Kościół Pierwszych Narodów w Edmonton (zdj. Lacombe Canada MAMI)

Wśród Polonii

Praca wśród Polonii zaczęła rozwijać się od mianowania w 1898 r. o. Wojciecha Kulawego OMI misjonarzem dla Polaków, Niemców, Słowaków, Ukraińców i innych europejskich osadników z okolic Winnipegu. Została wówczas erygowana parafia pw. Świętego Ducha w Winnipegu, która stała się szybko prężnym ośrodkiem polonijnego życia religijnego, społecznego, kulturalnego i narodowego.

Ojciec Jarosław Różański OMI cytuje słowa o Wojciecha Kulawego OMI, które napisał na temat początków swojej posługi, kiedy podróżował po miejscach zamieszkiwanych przez imigrantów: „Podczas tych 14 dni, które tam spędziłem, nie przestawałem sprawować kapłańskiej posługi, słuchałem spowiedzi i chrzciłem każdego dnia. Wysłuchałem 300 spowiedzi, ochrzciłem 43 dzieci i pobłogosławiłem 8 małżeństw (…). W miesiącu październiku ochrzciłem na tym samym terenie 30 dzieci, co oznacza, że w ciągu miesiąca ochrzciłem tam 73 dzieci i udzieliłem Komunii św. 400 osobom. Niewiele parafii (…) może się poszczycić takimi liczbami przez cały rok. Podróże, w które muszę się udawać, są dość trudne, ponieważ farmy są rozproszone, a drogi są w opłakanym stanie. Przez cały czas muszę podróżować. Kiedy kończę jedną misję, muszę wybierać się na następną. Często podróżuję nocą w wynajętym powozie albo per pedes apostolorum, co we Francji nazywają ≪samochodem św. Franciszka≫. Pewnej nocy dźwigałem moją ciężką walizkę-kaplicę 16 mil. Potem przespałem się w stogu siana, a było tak zimno, że siano to wcale nie utrzymywało ciepła. Było to Betlejem, ale Betlejem w Manitobie. Innej nocy wieźli mnie dwukołowym wózkiem i wpadliśmy do rzeki, ale Bóg zachował swego misjonarza! Tej nocy Wasz sługa dotarł o drugiej godzinie dnia, po przybyciu wysłuchał 80 spowiedzi, ochrzcił 13 dzieci i 6 razy głosił nauki!”.

Ojciec Wojciech Kulawy OMI w Kanadzie – 1899 rok fot. arch. OMI

Z biegiem czasu posługa wśród imigrantów stała się głównym zadaniem oblatów. „Najpierw realizowali ten cel w zachodniej Kanadzie, głownie w środowiskach farmerskich. Następnie – wraz z przybywaniem innych grup imigrantów – w środowiskach miejskich, robotniczych. Później otworzyli się także na współpracę z innymi oblatami – duszpasterzami imigrantów. Ze strony zakonnej widać w tym wyraźnie cechę charakterystyczną, podkreślaną przez założyciela Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, św. Eugeniusza de Mazenoda: kryterium rozpoznawania woli Bożej są potrzeby Kościoła i człowieka, konkretnie tej wielkiej rzeszy emigrantów. Oblaci starali się w nich dostrzec twarz Jezusa – Jezusa Wcielonego w ich życie. Stąd także ich zaangażowanie w sprawy poza duszpasterskie, a potrzebne emigrantom: początkowo jako tłumacze i przewodnicy, następnie jako założyciele szkół, prasy i innych instytucji ważnych dla egzystencji. Duszpasterze chcieli być blisko swoich wiernych, szli zatem wraz z nimi w sensie geograficznym – z prerii do miast – i odpowiadając na ich nowe problemy życiowe” – pisze o. Jarosław Różański OMI.

Ważnym wydarzeniem było utworzenie w 1956 r. polonijnej zakonnej Prowincji Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kanadzie, która obecnie prowadzi 30 parafii, większość w ośrodkach miejskich. Prowincja rozwinęła także Kasę Spółdzielczą Świętego Stanisława i Świętego Kazimierza, dom rekolekcyjny, radiowe Katolickie Studio Młodych oraz coroczną pieszą pielgrzymkę do Midland.

Parafii pw. świętego Maksymiliana Kolbego w Mississaudze, fot. arch. OMI

Wśród Inuitów

Pierwszym polskim misjonarzem pracującym wśród Inuitów był br. Michał Dąbrowski OMI. „W 1990 roku do pracy wśród Inuitów nad Zatoką Hudsona posłani zostali dwaj górale, ojcowie Wiesław Krótki i Adam Filas. Później ten drugi musiał, z powodów zdrowotnych, przejść do pracy na południu, a na północ dotarli ojcowie Bogdan Osiecki i Grzegorz Oszust, którzy wyjechali tam w 1997 roku. Dwuletnie, diakońskie staże pastoralne na Dalekiej Północy odbywali również: Paweł Zając (2000–2001), Daniel Szewc (2002–2003) i o. Franciszek Kuczera (2001–2002). Drugi z nich pozostał na Północy na stałe” – pisze o. Wojciech Kluj OMI.

Praca w tym regionie to mierzenie się z wielkimi odległościami, które pokonuje się samotnie, np. nawet prez pięć dni skuterem śnieżnym, poza wyznaczonym drogami, bez znaków drogowych czy stacji benzynowych. W czasie takich podróży można także spotkać niebezpieczne zwierzęta, np. niedźwiedzie polarne, które stanowią wtedy śmiertelne niebezpieczeństwo.

fot. z arch. BP. WIESŁAWA KRÓTKIEGO OMI

Źródło:

Wojciech Kluj OMI, „Polscy Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej wśród Rodzimej Ludności Kanady”, Studia Misjologiczne Tom 8 201.

Jarosław Różański OMI, „Polscy Oblaci W Kanadzie – Duszpasterze Polonijni I Misjonarze (1896-2016)”, Pelplin 2019.

Wypowiedź papieża Franciszka tłumaczenie z omilacombe.ca.

Fot. wyróżniające: Poświęcenie figury św. Teresy od Dzieciątka Jezus – 22 maja 1931 roku w oblackiej parafii w Welland (zdj. archiwum parafii)