9 kwietnia 2019

MAM WIELE WSPÓŁCZUCIA WOBEC TYCH LUDZI POZBAWIONYCH POMOCY, DO KTÓREJ MAJĄ PRAWO.

Eugeniusz jako misjonarz oblat zawsze szukał najbardziej opuszczonych. Teraz jako biskup bez oficjalnej diecezji i funkcji w Kościele utożsamia się z najbardziej opuszczonymi, którzy potrzebują jego biskupiej posługi.

Chciałbym, aby wszyscy, którym wiek przeszkadza w wypełnianiu głównego zadania wizytacji pasterskiej i udzielaniu sakramentu bierzmo­wania w trudno dostępnych częściach ich diecezji, wysyłali tam mnie, oczywiście dopóki jestem jeszcze młody, to znaczy, jeśli Bóg zachowa mnie w zdrowiu jakieś dziesięć lat. Mam wiele współczucia wobec tych ludzi pozbawionych pomocy, do której mają prawo i która jest tak koniecz­na do ich uświęcenia.

List do Henryka Tempiera, 22.05.1834, w: EO I, t. VIII, nr 481.