21 sierpnia 2019

This is a custom heading element.

21 sierpnia 2019

NIE DO OPISANIA JEST HEROIZM I POŚWIĘCENIE NOWICJUSZY I SCHOLASTYKÓW.

 

…Cały kler, włącznie z misjonarzami, zachował się wspaniale. W Aix to wołało o pomstę do nieba. Całą pracę zrzucono na naszych oj­ców, którzy dokonywali cudów, co znalazło uznanie w oczach ludzi, w oczekiwaniu na rekompensatę Bożą. Doprawdy to cud, że nikt się nie zaraził przy tak ogromnym przemęczeniu.

Chociaż Eugeniusz chciał, aby tylko kapłani zajmowali się chorymi na cholerę, podziwia odwagę nowicjuszy i scholastyków w ich zaangażowaniu.

Bohaterstwo i poświęcenie naszych oblatów jest nie do opisania: musieli dotykać, nacierać, osu­szać ciągle rosnącą liczbę chorych, często obrzydliwych, śmierdzących ohydnie, czasami ich zimny pot dosłownie zalewał naszych ojców. Było go tak dużo, że często zastępował im kąpiel. Zdarzało się, że gdy podno­sili umierających, ich lodowaty pot spływał im rękawami po rękach, aż do piersi. Opis tych wszystkich szczegółów wywołuje dreszcze. Powi­nienem wtedy uchronić ich przed tyloma niebezpieczeństwami, byli bli­scy załamania. Odczuwali początkowe symptomy choroby, których roz­wój był tylko sprawą czasu. Ponieważ chodziło jedynie o przejściową ulgę, jaką dają nacierania, a nikogo one nie uratowały, nie powinienem był narażać powierzonych mi osób będących zresztą jedyną nadzieją na przetrwanie Zgromadzenia, a ja dopóki jestem ojcem, muszę starać się o jego zachowanie. Usługę tę mogli wykonywać opłaceni ludzie.

List do Bruno Guiguesa, 01.08.1835, w: EO I, t. VIII, nr 529.