27 października 2020

This is a custom heading element.

27 października 2020

DAŁEM UPUST MOJEMU SERCU, BY MÓC NIEDOSKONALE WYRAZIĆ TO, CO PRZEŻYŁEM TAK DOGŁĘBNIE, ŻE NIGDY NIE ZDOŁAM TEGO WYPOWIEDZIEĆ.

Będąc wikariuszem generalnym swojego wujka biskupa Fortunata musiał twardą ręka zarządzać diecezją, aby ją oczyścić z wielu nieprawidłowości i narzucić pewną dyscyplinę duchownym, którzy od ponad 20 lat nie mieli obecnego na miejscu biskupa i na terenie swoich parafii sami byli niczym niezależni biskupi.

I dziękuję Bogu, że raczył mnie oświecić w tej sprawie przez srogie doświadczenia.

Mówiłem sobie w swej próżności, że chociaż wiele osób nagle powstało przeciw mnie, kierując się niesprawiedliwym i nagannym uprzedzeniem, to tylko dlatego, iż nie rozumieją mnie. Ufałem, że mniej pochodziło to z zazdrości czy nienawiści, jakie wzbudzić mogą pożyteczne pomysły i zbawienne, a konieczne reformy. Et vidi quod hoc quoque esset vanitas. Czy nie byłem lekceważony, pogardzany, wyszydzany, oczerniany, nienawidzony przez tych, którzy dobrze mnie znali lub przynajmniej mieli okazję mnie poznać, bo żyli pod jednym dachem i wiedzieli o mych poczynaniach, którzy nie tylko byli świadkami mej nadzwyczajnej dobroci, lecz jej doświadczali, wyróżniani darem mego serca. Vanitas vanitatum et omnia vanitas et vidi quod hoc quoque esset vanitas. Co mi przyszło do głowy pisać to wszystko? Eructavit cor meum. Dałem upust sercu, by móc niedoskonale wyrazić to, co przeżyłem tak dogłębnie, że nigdy tego nie zdołam wypowiedzieć. Czas powrócić do naszego Dziennika.

 

Dziennik, 31.03.1839, w: EO I, t. XX.