18 lutego 2021

This is a custom heading element.

18 lutego 2021

MÓJ DROGI SYNU, BĘDZIE MI OJCIEC WDZIĘCZNY ZA TO, ŻE TAK OTWARCIE WYRAŻAM CAŁĄ MOJĄ MYŚL.

Wybór pierwszych misjonarzy, którzy udadzą się do Kanady, wymagał od Eugeniusza i członków rady poważnego rozeznania.

Zapewniam ojca, mój drogi, że dopatrzyłem się tylko bardzo dobrego motywu w propozycji, jaką ojciec mi zrobił, aby należeć do tych, którzy mają być wybrani do założenia naszej pierwszej placówki w Kanadzie. Błogosławiłem Pana za dyspozycje, jakimi Jego łaska ojca wyposażała, ale zawahałem się, gdy przypomniałem sobie list, który ojciec mi napisał, gdy donosiłem, że ojciec jest przeznaczony do stanowienia części wspólnoty w Lumières.

Po uwzględnieniu trudności spowodowanych pewnymi postawami ojca Bermonda Eugeniusz kontynuuje:

Ojciec rozumie, iż na tak daleką misję jak w Kanadzie, trzeba być użytecznym; trzeba żeby można było liczyć na solidność cnót zakonnych tych, którzy będą oddaleni ode mnie o tysiąc pięćset mil. Kto może przewidzieć trudności, których dozna się bądź to od ludzi, bądź przez wydarzenia? Jeśli nie umocniło się w praktykowaniu pokory, wyrzeczenia, jeśli nie umocniło się w posłuszeństwie, które jest fundamentem każdego życia zakonnego, jeśli nie przygotowano się do znoszenia cudzych niedoskonałości, a zwłaszcza jeśli nie wyrzekło się własnej woli, to trudno orzec, czy nie będzie już wiele kosztować podporządkowanie się woli przełożonego, i to bez wysiłku, bez żalu, bez najmniejszego szemrania.

W końcu Eugeniusz wyciąga wniosek:

Będzie mi ojciec wdzięczny, mój drogi synu, za to, że tak otwarcie wyrażam całą moją myśl. Jeżeli mnie ojciec bardziej przekona, to znajdzie się w drugiej grupie. Ściskam ojca i błogosławię.

+ K. J. Eugeniusz, biskup Marsylii.

List do Françoisa Bermonda, 19.08.1841, w: EO I, t. I, nr 4.

 

Dlatego radujcie się, choć teraz musicie doznać trochę smutku z powodu różnorodnych doświadczeń. Przez to wartość waszej wiary okaże się o wiele cenniejsza od zniszczalnego złota, które przecież próbuje się w ogniu, na sławę, chwałę i cześć przy objawieniu Jezusa Chrystusa (1 P 1,6-7).