3 sierpnia 2021
This is a custom heading element.
NASZYCH BRACI ZAKONNYCH NIE MOŻNA UWAŻAĆ ZA SŁUŻĄCYCH…
W 1816 roku Eugeniusz de Mazenod dał początek wspólnocie księży przeznaczonych do posługi przepowiadania i udzielania sakramentów najuboższym mieszkańcom Prowansji. Zatem była to typowa posługa kapłańska. Bardzo szybko ludzie świeccy, którzy nie chcieli być kapłanami, poczuli się powołani do życia zakonnego i apostolskiego oraz do wspólnotowej misji.
Zatem od 1818 roku pozwolono, aby mężczyźni, którzy nie chcą być kapłanami, mogli wstąpić do stowarzyszenia. Tak narodziło się powołanie braci zakonnych. Posunąłbym się nawet do stwierdzenia, że wówczas narodziło się powołanie mazenodowskiej rodziny – świeckich mających swój udział w charyzmacie Eugeniusza de Mazenoda.
Od początku oblaci zwracali uwagę na swoją misję i każdy uczestniczył w niej podług swych talentów. Najpierw bracia uczestniczyli w tej misji poprzez udział we wspólnych modlitwach oraz zapewniali funkcjonowanie posług we wspólnocie. Później na różny sposób uczestniczyli w dziele ewangelizacji.
Problem pojawił się wówczas, kiedy niektórzy kapłani uważali ich za zwyczajnych służących. Eugeniusz zadał sobie wiele trudu, aby wyprostować tę sytuację i napisał w swoim dzienniku:
List od ojca Vincensa o jego nowicjacie i o tym, na co należy pozwolić braciom zakonnym oraz że absolutnie nie można ich uważać za opłacanych służących. Maja prawo do wszystkiego, co może ich uczynić zakonnikami. Tak więc ich praca powinna być przeplatana pobożnymi ćwiczeniami i tym wszystkim, co nakazuje reguła.
Dziennik, 08.12.1842, w: EO I, t. XXI.
Na ten temat pisał także ojciec Jetté: Na początku Eugeniusz de Mazenod chciał utworzyć Stowarzyszenie księży, którzy poświęciliby swoje życie ewangelizacji ubogich, głównie przez głoszenie misji i sprawowanie sakramentów (Pokuta i Eucharystia). Ci ludzie zostali nazwani „misjonarzami” lub „mężami apostolskimi”. Bardzo szybko przyłączyli się do nich świeccy, którzy pragnęli poświęcić się Bogu w oblackim życiu zakonnym oraz — stosownie do swojego przygotowania i uzdolnień — współpracować w dziele misjonarskim tych „mężów apostolskich”… Dzisiaj słownictwo uległo zmianie. „Misjonarzami” i „mężami apostolskimi” nazywa się zarówno braci jak i kapłanów. F. Jetté, Mąż apostolski, komentarz do Konstytucji 1.
Dzisiaj braci na różny sposób uczestniczą w oblackiej misji. Ta misjonarska jedność została wyrażona już w pierwszej konstytucji: Łączy ono w apostolskich wspólnotach kapłanów i braci, którzy wiążą się z Bogiem przez śluby zakonne (K 1) oraz w konstytucji 7: Oblaci, kapłani i bracia, mają wzajemnie uzupełniające się zadania w dziele ewangelizacji. Możemy zatem powiedzieć, że wszyscy członkowie mazenodowskiej rodziny z racji uzupełniających się zadań, są odpowiedzialni za ewangelizację.
Madagaskar: Prowincjał w Tamatave
24 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
24 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
23 listopada 2024
Oblaci: z pasji do muzyki
22 listopada 2024
Z listów św. Eugeniusza
22 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
22 listopada 2024
Olimpiada Znajomości Afryki: szansa na poznanie kontynentu
21 listopada 2024