Na Świętym Krzyżu postawiono krzyż morowy
This is a custom heading element.
W najstarszym polskim sanktuarium narodowym na Świętym Krzyżu zainstalowano sześciometrowy krzyż morowy wykonany ze stali i onyksu. Ma on upamiętniać ofiary pandemii koronawirusa oraz być dziękczynieniem za ocalenie życia w czasach zarazy. W specjalnej kapsule złożono również świadectwa i podziękowania wiernych. Głównym inicjatorem instalacji krzyża był wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz, ideę poparli biskupi: sandomierski i kielecki oraz przełożony oblackiej wspólnoty na Świętym Krzyżu.
Krzyż morowy odsłonięto 24 października 2021 roku na pamiątkę światowej pandemii choroby Covid-19. Na świecie zmarło z tego powodu 5 milionów ludzi, w Polsce 76 tysięcy. Dziękujemy Boże za opiekę nad naszą ojczyzną w trudnym czasie pandemii, za miliony ocalonych oraz godną śmierć tych, których wirus pokonał.
Uroczystościom w bazylice świętokrzyskiej w Niedzielę Misyjną przewodniczył ordynariusz diecezji sandomierskiej – bp Krzysztof Nitkiewicz. Zgromadziły one wielu wiernych, a także parlamentarzystów, przedstawicieli władz samorządowych oraz służb mundurowych.
W kazaniu pasterz Kościoła sandomierskiego przypominał, że wiedza w walce z chorobami nie wyklucza się z ufnością w Opatrzność Bożą. Przypominał jednocześnie, że są ludzie, którzy chcą wymazać duchowy aspekt egzystencji człowieka.
Kult krzyża pozostaje dla wielu osób niezrozumiały. Obecne czasy wyraźnie nie sprzyjają wierze w Boga. Coraz trudniej jest odróżnić dobro od zła. Kto dzisiaj wierzy w piekło, bierze na serio perspektywę potępienia, czy w ogóle w życia wiecznego? Więc i krzyż bywa nie po drodze. Każdy pretekst jest dobry, żeby był on jak najmniej widoczny.
Ciemności są rajem dla tych, którzy mają złe intencje. Gdy przestaje istnieć Bóg, obumiera także człowiek. Dlatego jak mówi Flannery O’Connor „do głuchego trzeba krzyczeć, a temu, kto jest prawie ślepy, należy pokazywać wielkie i szokujące obrazy” – mówił hierarcha – Spójrzmy na krzyż! Będzie to dla nas umocnieniem wiary oraz przesłaniem ratującym przed zatraceniem i prowadzącym do zbawienia.
Na zakończenie liturgii o. Marian Puchała OMI odczytał okolicznościowe przesłanie premiera polskiego rządu. Następnie zgromadzeni udali się do południowego zejścia, aby pobłogosławić krzyż morowy.
Historia stawiania krzyży morowych w Polsce sięga drugiej połowy XVI w. Były one nazywane cholerycznymi lub karawakami, bo wywodzą się z hiszpańskiego miasta Caravaca. Miały chronić miasta i wsie, dlatego ustawiano je nie tylko na placach kościelnych, ale także na rozstajnych drogach.
(pg/zdj. OMI Święty Krzyż)
Komentarz do Ewangelii dnia
24 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
23 listopada 2024
Oblaci: z pasji do muzyki
22 listopada 2024
Z listów św. Eugeniusza
22 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
22 listopada 2024
Olimpiada Znajomości Afryki: szansa na poznanie kontynentu
21 listopada 2024
Madagaskar: Prowincjał w Mahanoro
21 listopada 2024