14 lutego 2022
Z listów św. Eugeniusza.
ŻNIWO BĘDZIE OBFITE W TYM KRAJU, DOTĄD OPUSZCZONYM.
W przeciwieństwie do listów dotyczących pierwszych lat pobytu w Kanadzie, korespondencji pomiędzy Założycielem a oblatami w Anglii jest bardzo znikoma. To wielka szkoda, ponieważ oblaci w Anglii byli bardzo gorliwi i pracowici, o czym świadczą nieliczne, zachowane dokumenty.
Ojciec Daly budował kościół w Penzance, w Anglii i poprosił o fundusze na dokończenie swojego projektu. Biskup Mazenod napisał do Kongregacji Rozkrzewiania Wiary z prośbą o fundusze.
…Korzystam z okazji, by przypomnieć wam o bardzo naglących potrzebach misji Penzance w Kornwalii. Messieurs,
Oto, co pisze mi o. Daly w swoim nieco angielskim stylu: „Cieszę się, iż mogę dzielić się nowinami z naszej misji, które, dzięki Bogu, są bardzo pocieszające. Otworzyliśmy dwie misje, Saint-Just i Goldsithney, gdzie mieszka rodzina naszych konwertytów. Misję w Saint-Just rozpocząłem 9 tego miesiąca. Udałem się tam pieszo w towarzystwie br. Dowlinga i jednego z naszych katolików. Byliśmy serdecznie przyjęci przez odważnych mieszkańców Saint-Just, którzy wszyscy pracują w kopalniach. Są to prości ludzie, lecz mają umysły zatrute szkodliwą nauką ich sekt, w konsekwencji kierują się wieloma uprzedzeniami do naszej religii. Ledwie wszedłem do pewnego domu, zaraz zostałem otoczony przez kobiety i dzieci. Traktowali mnie jak widowisko, bo nigdy nie widzieli księdza katolickiego. Pani domu, siostra naszej nawróconej katoliczki, przyjęła mnie godnie i sama przygotowuje się do chrztu. Ten dzień spędziłem w miłej atmosferze, szedłem od domu do domu, odwiedzając mieszkańców miasteczka. Na ogół przyjmowano mnie dobrze. Miałem kazanie na szóstą wieczorem, wróciłem więc do domu, by głosić Boże Słowo. O godzinie piątej kobiety zaczęły przygotowywać dom. Zewsząd znoszono krzesła i ławki i dom wkrótce wypełnił się najbardziej szacownymi osobami miasteczka. Skoro dom nie mógł pomieścić wszystkich, trzeba było usunąć okna. Głosiłem do prawie tysiąca osób i wszyscy byli zadowoleni. Odtąd wielu przychodziło, mówiąc, że są katolikami w głębi serca. W najbliższą niedzielę będę udzielał chrztu, który przyjmie dziesięć osób, wśród nich całe dwie rodziny… Ochrzciłem staruszkę w wieku 90 lat… od mego ostatniego listu przyjąłem do chrztu pięć innych osób. W zeszłą niedzielę dwie osoby przyjęły pierwszą komunię, dziewczyna 18 lat i młodzieniec 21 lat. Dziewczyna będzie świętą… Jest wiele innych interesujących rzeczy dotyczących misji, ale brakuje mi czasu, przekażę to w najbliższym liście.
Eugeniusz podsumowuje:
Widzicie, panowie, jak ważną rzeczą jest wspierać te szczęśliwe początki. Żniwo będzie obfite w tym kraju, dotąd opuszczonym; lecz wszystko może być stracone, jeśli misjonarz nie wypełni zaciągniętych zobowiązań. Proszę więc, weźcie to sobie do serca. Odwołuję się do waszej gorliwości. Przyjmijcie już z góry podziękowania jak też wyrazy szacunku, wasz pokorny i zawsze posłuszny sługa.
List do Rady Rozkrzewiania Wiary, Lyon, 21.07.1844, w: EO I, t. 5, nr 88.
Komentarz do Ewangelii dnia
24 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
23 listopada 2024
Oblaci: z pasji do muzyki
22 listopada 2024
Z listów św. Eugeniusza
22 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
22 listopada 2024
Olimpiada Znajomości Afryki: szansa na poznanie kontynentu
21 listopada 2024
Madagaskar: Prowincjał w Mahanoro
21 listopada 2024