Czernihów: Ludzie wyjeżdżają z miasta… Oblaci zostają
W mieście wciąż dochodzi do ostrzałów, brakuje wody i prądu.
To jedno z najcięższych miejsc walk w północnej części Ukrainy. Armia skutecznie broni Czernihowa przed zajęciem przez wojska rosyjskie. Przedłużająca się jednak napaść Kremla na Ukrainę, kładzie się cieniem nad sytuacją humanitarną w mieście. Misjonarze oblaci od początku działań wojennych udzielają schronienia ludności cywilnej. Dziś dotarła do nich pomoc humanitarna. Pomimo że nie mają wody i prądu, trwają. Część z ludzi już wyjechała. Organizowane są transporty dla tych, którzy chcą opuścić miasto. Ojciec Piotr udziela także pomocy na zewnątrz klasztoru. Póki są potrzebujący ludzie, misjonarze oblaci pozostaną w Czernihowie.
My tu w Czernihowie zostajemy na miejscu. Część ludzi dzisiaj wyjechała. Liczymy, że jeszcze kilku samochodom uda się dojechać do nas i będziemy wywozić ludzi. My na razie jesteśmy w klasztorze i trwamy, jesteśmy z tymi ludźmi, którzy zostali – wyjaśnia o. Piotr Wróblewski OMI.
Trudna sytuacja w #Czernihów, jednak misjonarze #oblaci nie tracą nadziei 🙏 Pomagają ludziom, którzy jeszcze pozostali w mieście. Całym ♥️ jesteśmy z Wami! Za wstawiennictwem św. Józefa prosimy o #pokój❗ #Ukraina #wojna #solidarnizukraina #KosciolPomaga #stoprussia
Opublikowany przez Misjonarze Oblaci MN w Polsce Sobota, 19 marca 2022
(pg/zdj. Olexander Scherba, Twitter)
Z pasji do muzyki
22 listopada 2024
Z listów św. Eugeniusza
22 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
22 listopada 2024
Olimpiada Znajomości Afryki: szansa na poznanie kontynentu
21 listopada 2024
Madagaskar: Prowincjał w Mahanoro
21 listopada 2024
Z listów św. Eugeniusza
21 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
21 listopada 2024