
Kamerun: Wolontariuszka rozpoczęła posługę w szpitalu
Marie Bisch, studentka położnictwa z Cieszyna, wyjechała na dwa miesiące do Kamerunu, żeby pomagać w szpitalu i parafii.
Posłanie wolontariuszki na misje odbyło się 15 lipca w jej rodzinnej parafii św. Marii Magdaleny w Cieszynie. W Mszy św. z obrzędem nałożenia krzyża misyjnego brali udział również bliscy i znajomi Marii oraz parafianie.
Podczas homilii o. Dominik Ochlak OMI, odpowiedzialny za Wolontariat Misyjny NINIWY, odniósł się do słów św. Matki Teresy z Kalkuty, która powiedziała: „Gdy oceniasz ludzi, nie masz czasu ich kochać”.
Będąc tam na miejscu będę mogła pomagać w przeróżnych rzeczach! Od pracy w lokalnym szpitalu prowadzonym przez polskie siostry służebniczki, przez angażowanie się w życie parafialne, po organizowanie paczki medycznej dla szpitala w Figuil – opisuje swoją posługę Marie.
Marie dotarła do Afryki na początku sierpnia lotem z Paryża do Jaunde, stolicy Kamerunu. Następnie po długiej, 30-godzinnej i pełnej przygód drodze w całkowicie wypełnionym autokarze udało jej się dotrzeć do Figuil na północy kraju.
Przygód było nie mało, nocnych i niespodziewanych kontroli paszportów też, jednak z Bożą pomocą dojechałyśmy wraz z s. Paschalis całe i zdrowe. Posługa, którą zaczynam, będzie miała rytm zmian w szpitalu, który prowadzą siostry. W najbliższych dniach tu do klasztoru przyjedzie więcej sióstr i na ten krótki czas zamieszkam w jednym z pomieszczeń szpitalnych. W Figuil posługują także Misjonarze Oblaci MN, z którymi chcę się spotkać niebawem – relacjonuje Marie.
(niniwa.pl)
Komentarz do Ewangelii dnia
13 maja 2025
Komentarz do Ewangelii dnia
12 maja 2025
Komentarz do Ewangelii dnia
11 maja 2025
Komentarz do Ewangelii dnia
10 maja 2025