2 listopada 2022

Z listów św. Eugeniusza.

1 listopada 2022

PAN, DO KTÓREGO NALEŻY I JEGO BOSKA MATKA, KTÓREJ ZOSTAŁ POŚWIĘCONY, OSŁODZI NASZ SMUTEK

Mówiąc dalej o śmierci ojca Moreau na Korsyce, Eugeniusz wyraża ciepło swego przywiązania do niego.

W 1816 roku, gdy Pan wezwał go do nas, był diakonem. Pośród tylu oporów wierny głosowi Boga, spotkał mnie, gdy głosiliśmy misję w Grans. Do święceń przygotowałem go podczas pobytu, gdy wraz ze mną przebywał w St-Laurent du Verdon, gdy wycofałem się, aby pracować nad ułożeniem naszych świętych reguł. Towarzyszyłem mu w Digne, chcąc go przedstawić biskupowi Miollisowi, który we wrześniu 1818 roku udzielił mu święceń kapłańskich. Wraz ze mną wygłosił wiele misji, zwłaszcza te z Barjols i Lorgues. W pełnym tego słowa znaczeniu był moim duchowym synem i moim uczniem, zawsze dobry, zawsze gorliwy, zawsze przykładny zakonnik i również ciągle mi oddany, gdyż uważał mnie za swojego ojca…

Opłakując jego stratę i niepowetowaną pustkę, jaką jego śmierć pozostawiła w Zgromadzeniu, wiara Eugeniusza zwraca się ku Bogu i Maryi, w której pokłada absolutną ufność.

Jest w niebie; ale my, uwielbiając Boga za wywyższenie Jego wybranego, w jaki sposób zastąpimy go na ziemi? Jego strata jest rozdzierająca dla naszych serc. Ona rzeczywiście jest niepowetowana przy obecnym stanie Zgromadzenia. Pan, do którego należy i Jego boska Matka, której został poświęcony, osładza nasz smutek, przenikając nas nadprzyrodzonymi myślami i rozważaniami, i śpieszą nam na pomoc. Trzeba żyć tą ufnością, inaczej byłyby powody do zniechęcenia.

Dziennik, 02.02.1846, w: PO I, t. XXI.

Niech św. Eugeniusz inspiruje nas, abyśmy w czasach ciemności i straty zwracali się do Boga i Maryi.