Paweł Biegański OMI: Czy literatura ukraińska jest antypolska?
Jak mówi starożytna sentencja: „Si quaeris sapientiam, venient ad Faciemliber”, co się tłumaczy: „Jeśli szukasz mądrości, zajrzyj na Facebooka”.
Od pewnego czasu krąży w internecie obrazek z podobizną ukraińskiego poety Tarasa Szewczenki oraz dwoma cytatami pochodzącymi z dzieła pt. „Hajdamacy”. Poemat opisuje wydarzenie z XVIII w. zwane koliszczyzną, kiedy to ukraińscy chłopi dokonali mordów na polskiej szlachcie, duchowieństwie katolickim i miejscowych Żydach. Dzieło w sposób bardzo dokładny relacjonuje okrutną rzeź humańską.
Użytkownicy Facebooka piszą mniej więcej tak: „no i mamy dowód: Ukraińcy nie tylko zawsze nienawidzili Polaków, ale cały ich mit narodowy, cała duchowa podstawa ukraińskiego narodu jest zbudowana na pragnieniu zniszczenia Polski”.
Skąd takie wnioski w komentarzach części internautów? A no stąd, że Szewczenko jest uważany za duchowego przywódcę Ukrainy i całego narodu, a jeżeli przywódca takie rzeczy wypisywał, to znaczy, że lud jest taki sam albo gorszy.
Część Polaków niestety dochodzi do powyżej sformułowanych wniosków.
Kiedy byłem na kilka dni w Polsce, w zakrystii mojego parafialnego kościoła pan organista zapytał mnie, czy Ukraińcy wiedzą coś o „Wołyniu”. Stojący obok mnie ksiądz wikary odpowiedział z szyderczym uśmiechem: „chcą nam zrobić drugi”, po czym sentencjonalnie zarzuciwszy na siebie zmechacony polar udał się w stronę drzwi wyjściowych.
Pozwólmy sobie na odrobinę szaleństwa, porzucimy na chwile Facebooka i błyskotliwość młodego wikariusza jako źródła wiedzy. Zajrzyjmy do źródeł i klasyki ukraińskiej literatury.
Taras Hryhorowycz Szewczenko urodził się w 1814 roku w rodzinie chłopskiej. To wbrew pozorom bardzo ważne zdanie, ponieważ cała kultura ukraińska jest głęboko związana z folklorem i życiem wiejskim. Co czyni Szewczenkę wyjątkowym na tle innych pisarzy ukraińskich tego okresu? Nie tylko talent artystyczny, ale przede wszystkim postawa
życia – poeta nigdy nie wyparł się swoich korzeni, zawsze był dumny, że pochodzi ze wsi, głęboko utożsamiał się ze swoim ludem.
Największy wpływ na twórczość pisarzy ukraińskich miała książka parahistoryczna pt. „Historia Rusinów”. Dzieło mocno podkreśla odrębność ukraińskiego narodu i zachwala jego bohaterskie czyny. Szczególne dużo miejsca jest poświęcone powstaniom Chmielnickiego oraz słynnej bitwie pod Połtawą. Muszę się przyznać, że choć dwa lata mieszkałem w tym mieście. nigdy nie byłem w muzeum bitwy Połtawie. Jakoś nie przepadam za bitwami.
Powróćmy jednak do naszego poety. Właśnie „Historia Rusinów” miała na niego duży wpływ, przynajmniej w początkowym okresie twórczości. To właśnie wtedy napisał poemat „Hajdamacy” opisujący krwawy epizod w historii stosunków polsko-ukraińskich. Aby być precyzyjnym trzeba przyznać, że w czasie koliszczyzny walczyli między sobą nie tyle katolicy i prawosławni, nie tyle Ukraińcy i Polacy, co szlachta polska i chłopi ukraińscy. Szewczenko wcale nie pochwala zbrodni, wręcz przeciwnie we wstępie pisze z przestrogą „Chwała Bogu, że minęło” i „niech baczą synowie i wnuki jak mylili się ich ojcowie”. Na koniec wzywa do pojednania „w imię Chrystusowe, wszak jesteśmy jedną rodziną chrześcijańską”.
Cytaty przy obrazku krążącym po internecie rzeczywiście pochodzą z dzieła, ale to nie oznacza, że wypowiada je Szewczenko, a już na pewno nie oznacza, że te zdania oddają jego realne poglądy. Skąd u mnie taka pewność?
W ciągu swojego życia poeta sporo podróżuje, między innymi do Wilna, gdzie zaczytuje się w dzieła Adama Mickiewicza i podejmuje próbę tłumaczenia „Dziadów” na język ukraiński. Będąc na Litwie zakochał się w ubogiej polskiej szwaczce Dziuni Gąsikowskiej. Nie obyło się oczywiście bez sporów intelektualnych z Polakami. Szewczence zależało jednak by Polska i Ukraina były narodami wolnymi i równymi sobie.
Więzy przyjaźni z Polakami jeszcze bardziej się zacieśniły podczas zesłania, gdzie poeta był więziony z polskimi patriotami. Szczególnie bliski był mu polski dominikanin o. Michał Zielonka OP, w listach za każdym razem prosił polskich towarzyszy o ucałowanie ręki Ojca Prefekta. Z Polaków szczególne miejsce w życiu Szewczenki zajmował pisarz Bronisław Zaleski. Ich serdeczna przyjaźń trwała do końca życia, czego dowodem jest obszerna korespondencja artystów.
Wyjątkowe miejsce wśród utworów Tarasa Szewczenki zajmuje wiersz „Do Polaków”. W jakimś sensie ten wiersz jest zadośćuczynieniem poety za okrutne sceny z „Hajdamaków”. Kończy zwrotem jakby do obydwu narodów: „w imię Chrystusowe odnowimy nasz cichy raj”. Podkreśla, że ziemi wystarczy dla wszystkich i ostrzega przed chcącymi skrócić nasze narody Moskalami.
Czy może być coś bardziej aktualnego?
br. Paweł Biegański OMI – pierwsze śluby zakonne złożył w 2012 roku. Posługuje na Ukrainie, jest asystentem ekonoma domu zakonnego w Obuchowie.
Z listów św. Eugeniusza
22 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
22 listopada 2024
Olimpiada Znajomości Afryki: szansa na poznanie kontynentu
21 listopada 2024
Madagaskar: Prowincjał w Mahanoro
21 listopada 2024
Z listów św. Eugeniusza
21 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
21 listopada 2024