Krzysztof Jurewicz OMI: „Nie wyobrażam sobie, żeby tej Wigilii zabrakło”
W Kędzierzynie-Koźlu do Wigilii zasiadło 100 ubogich i bezdomnych.
W Kędzierzynie-Koźlu odbyła się Wigilia dla bezdomnych i samotnych. Podobnie jak w poprzednim roku na spotkanie zostały zaproszone rodziny z Ukrainy. Świąteczne spotkanie rozpoczęło się od Eucharystii w kościele parafialnym, którą celebrował o. Adrian Kotlarski OMI, wikariusz parafii.
Tak często myślimy, że możemy Panu Bogu coś ofiarować i dobrze jeśli chcemy coś Bogu ofiarować – nasze modlitwy, nasze dobre intencje, nasze postanowienia, naszą dobroć, życzliwość. Ale pomyślmy, że Pan Bóg też w te święta chce nam ofiarować nie tyle coś ważnego, ale kogoś ważnego – siebie samego, Jezusa Chrystusa, żywego Boga – przekonywał w kazaniu o. Adrian Kotlarski OMI.
Jeśli tylko zrobimy trochę miejsca w naszych dłoniach, nieraz zaprzątniętych tyloma różnymi sprawami, jeśli zrobimy trochę miejsca w naszym sercu, to tam Pan Jezus chce być – mówił kaznodzieja.
Posłuchaj całego kazania o. Adriana Kotlarskiego OMI:
Po Mszy świętej odbyła się wieczerza wigilijna przygotowana przez parafialny Caritas przy wsparciu dobroczyńców, którzy również zasiedli do wspólnego stołu z potrzebującymi. Życzenia zebranym złożył proboszcz parafii – o. Krzysztof Jurewicz OMI. Świąteczny posiłek animowała grupa muzyczna złożona z parafian i gości.
Szczególny moment, szczególna chwila – spotykamy się w naszej parafii na wieczerzy wigilijnej. Jesteśmy tutaj bardzo różni, z naszej parafii, z sąsiednich parafii, nawet z sąsiednich miejscowości. Są też między nami nasi bracia Ukraińcy, którzy w ubiegłym roku uciekli przed wojną, znaleźli schronienie w naszej parafii, naszym mieście – mówił o. Krzysztof Jurewicz OMI. – Jesteśmy tutaj bardzo różni. Bardzo wam dziękuję, że jesteście.
Czego wam życzyć? Na pewno usłyszycie mnóstwo życzeń, różnego rodzaju. Chcę wam złożyć proste życzenia: błogosławionych świąt Bożego Narodzenia i odkrycia tego, że nigdy nie jestem sam, że nigdy nie jesteś sama. Że w każdej sytuacji, nawet po ludzku tragicznej, Pan Bóg jest z nami – życzył proboszcz parafii.
Nie wyobrażam sobie, żeby tej Wigilii zabrakło – wyjawia o. Krzysztof Jurewicz OMI. – Ta Wigilia to już tradycja w naszej parafii, bo urządzamy ją od roku 2000. Ci ubodzy, bezdomni, z którymi teraz tu jesteśmy, siedzimy, rozmawiamy to są skarby Kościoła. Nasza największa sala jest wypełniona. Prawie 100 ubogich jest na tej Wigilii.
Oprócz przygotowania Wigilii, odbyła się akcja pomocowa „Rodzina-Rodzinie”, w której konkretna rodzina otrzymała to, czego najbardziej potrzebuje. Przez adwent w kościele wystawiony był Kosz Miłosierdzia, co pozwoliło przygotować prezenty dla ponad 180 osób. Część z potrzebujących otrzymała wsparcie przed parafialną Wigilią.
Na zakończenie Wigilii do uczestników przyszedł św. Mikołaj, który obdarował słodkościami dzieci. Przy wyjściu ze spotkania każdy uczestnik otrzymał paczkę z upominkami.
To nie jedyna akcja pomocowa oblackiej parafii. Oprócz Wigilii organizowane jest również śniadanie wielkanocne, a w ciągu całego roku w każdy poniedziałek potrzebujący mogą przyjść do parafii św. Eugeniusza, aby uzyskać pomoc.
Bycie dobrym się opłaca, staramy się być dobrzy i to dobro do nas wraca w różnej postaci – wyjaśnia o. Krzysztof Jurewicz OMI.
Zobacz zdjęcia w większej rozdzielczości:
(pg)
Z listów św. Eugeniusza
22 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
22 listopada 2024
Olimpiada Znajomości Afryki: szansa na poznanie kontynentu
21 listopada 2024
Madagaskar: Prowincjał w Mahanoro
21 listopada 2024
Z listów św. Eugeniusza
21 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
21 listopada 2024