18 listopada – CENTRUM I PUNKT WYJŚCIA

This is a custom heading element.

24 listopada 2015

18 listopada – CENTRUM I PUNKT WYJŚCIA MAZENODOWSKIEJ DUCHOWOŚCI


25 lat rozmaitych życiowych doświadczeń oraz ciągłego poszukiwania wreszcie skupiło się na centralnym punkcie. Odkrywca Alexander Graham Bell przypomina nam, że promienie słońca nie palą zanim nie zbiegną się w konkretnym punkcie. W promieniach znaku krzyża w jedno łączą się wszystkie nie zharmonizowane promienie życia Eugeniusza.

Czyż mogę zapomnieć te gorzkie łzy, jakie na widok krzyża popłynęły z moich oczu w ów Wielki Piątek?… Czy kiedykolwiek zdołam wypowiedzieć, czego wówczas doświadczałem? Samo wspomnienie napełnia me serce słodką satysfakcją..

Notatki z rekolekcji, grudzień 1814, w: EO I, t. XV, nr 130.

Nigdy nie zapomni o tym, czego doświadczył i w jaki sposób zrozumiał centralny punkt swego życia. To będzie sednem każdego działania w jego życiu. Począwszy od tej chwili Jezus był najpierw i przede wszystkim jego Zbawicielem. Ze wszytskich określeń, jakich używa do opisu Jezusa Chrystusa, słowo Zbawiciela ciągle pojawia się w wyrażaniu jego ideału i w jego pismach. Rzeczywiście na wszystko patrzy przez pryzmat lupy jego oczu – Ukrzyżowanego Zbawiciela.

Swój testament dla nas wyraził w naszej Regule życia: Krzyż Jezusa Chrystusa jest sercem naszego posłannictwa. Wzorem Pawła apostoła głosimy "Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego" (1 Kor 2, 2). Jeśli nosimy "w ciele naszym konanie Jezusa" to w nadziei, "aby życie Jezusa objawiło się w naszym ciele" (2 Kor 4, 10). Oczyma ukrzyżowanego Pana patrzymy na świat krwią Jego odkupiony, żywiąc pragnienie, żeby ludzie, w których nadal trwa Jego męka, poznali także moc Jego zmartwychwstania (por. Flp 3, 10). K 4

Każdy z nas w mazenodowskiej rodzinie doświadczył przyciągania i wezwania do uczestnictwa w charyzmacie Eugeniusza de Mazenoda. Przyszliśmy z naszą własną duchowością i ideałem, a dzięki Eugeniuszowi w krzyżu Zbawiciela odnaleźliśmy centrum naszego życia. Promienie słońca nie parzą, zanim nie zostaną skupione – tak samo jak Eugeniusz, jako pojedyncze osoby a także jako misjonarskie wspólnoty, jesteśmy zaproszeni do skupienia się i spalenia się w świetle naszego Zbawiciela.