26 lutego – CZŁONKOWIE TEJ SAMEJ RODZINY

This is a custom heading element.

26 lutego 2016

NASZA ZAŁOŻYCIELSKA WIZJA: CZŁONKOWIE TEJ SAMEJ RODZINY

Trzy kolejne punkty naszej pierwszej Reguły zdają się być bardzo suche i techniczne, ale tkwi w nich bogactwo uczuć.

Wstępując do Stowarzyszenia, misjonarze powin­ni zamierzać wytrwać w nim przez całe życie. Stowarzyszenie zobowiązuje się wobec każdego ze swoich członków, że zatrzyma ich mimo chorób, które mogą być spowodowane przez wiek albo przez prace związane z ich posługą. Nie podejmuje żadnego zobowiązania względem tych, którzy z niego wystąpią.

Prośba o zatwierdzenie skierowana do Wikariuszy Generalnych z Aix, 25.01.1816, w: EO I, t. XIII, nr 2.

Ci, którzy wstępowali do Misjonarzy Prowansji stawali się członkami rodziny, wobec której angażowali się całym sercem i duszą, w zdrowiu i chorobie, w dobrej i złej doli, aż do śmierci. Rodzina była centralną ideą, którą ciągle posługiwał się Założyciel opisując zgromadzenie. Jego zapiski zawierają wiele uczuciowych odniesień wobec jego zakonnej rodziny.

Oto przykład z 1830 roku:
Miłość bliźniego stanowi istotną część naszego ducha. Prak­tykujemy ją najpierw wśród siebie, kochając się jak bracia, traktując nasze Stowarzyszenie nie inaczej niż jako rodzinę najbardziej zjednoczoną wśród rodzin istniejących na ziemi, ciesząc się z cnót, talentów i innych przymio­tów, jakie posiadają nasi współbracia, tak jakbyśmy je posiadali my sami, znosząc z łagodnością drobne niedociągnięcia, jakich niektórzy jeszcze nie przezwyciężyli, pokrywając je płaszczem najszczerszej miłości itd.

List do Hipolita Guibert’a, 29.07.1830, w: EO I, t. VII, nr 350.

W tym miejscu, wysyłając do Kanady ojca Tempiera, który w jego imieniu przeprowadzi wizytacje kanoniczną wspólnot oblackich, ojciec rodziny ukazuje swoją miłość do misyjnego zgromadzenia:

Mój umiłowany, niech w imię Pana uda się ojciec do tej umiłowanej cząstki naszej rodziny, którą dzieli od nas tak wielka odległość, a podążając za wszelkim uniesieniem naszego serca ciągle mamy ją przed oczyma oraz ściśle z nami zjednoczoną.

Nominacja ojca Henryka Tempiera na urząd nadzwyczajnego wizytatora w Kanadzie, 1.05.1851, w: EO II, t. 2, nr 14.