Bp Kazimierz Gurda: „Pragnijmy jak Maryja szukać naszego szczęścia przy Jezusie”

Sumie pontyfikalnej 14 sierpnia przewodniczył pasterz Kościoła siedleckiego.

14 sierpnia 2024

Kilka tysięcy pielgrzymów wzięło udział w pierwszej sumie pontyfikalnej, sprawowanej 14 sierpnia na kodeńskiej kalwarii. Przewodniczył jej bp Kazimierz Gurda – pasterz Kościoła siedleckiego. Obraz Matki Bożej na kodeńską kalwarię wprowadził oddział konny kawalerii.

Kodeń: XVI Podlaska Konna Pielgrzymka w hołdzie Kawalerii Rzeczpospolitej

Eucharystię koncelebrowali prezbiterzy diecezjalni oraz misjonarze oblaci z całego świata. Słowa powitania w kierunku biskupa miejsca oraz zebranych pielgrzymów skierował ordynariusz Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej – o. Marek Ochlak OMI.

Każde nasze spotkanie z Nią, a szczególnie w czasie Uroczystości Jej Wniebowzięcia napawa nas wielką radością i nadzieją. Wiemy, że Ona zawsze z nami jest, Ona jest przy nas, Ona jest dla nas znakiem obecności i bliskości Boga. Maryja na Niego nam wskazuje i do Niego prowadzi. Ona stała się dla nas wszystkich Arką Przymierza, znakiem obecności Boga pośród swego ludu – mówił na początku kazania bp Kazimierz Gurda.

Nawiązując do biblijnej perykopy o przeniesieniu Arki Przymierza, wskazywał, że była ona znakiem jedności z Bogiem.

Maryja została nazwana w litanii Loretańskiej Arką Przymierza. Stało się tak dlatego, ponieważ ona przez dziewięć miesięcy nosiła w swym łonie Bożego Syna Jezusa Chrystusa. Była miejscem Jego przebywania. Znakiem Jego obecności. A gdy się Jezus, Boży Syn, z Niej narodził, wokół Niego zgromadził się Lud Nowego Przymierza. Teraz Maryja nas gromadzi wokół Boga, wokół Bożego i Jej Syna, Jezusa Chrystusa – mówił biskup Gurda. – Gromadzi nas jako Lud Nowego Przymierza, jako Kościół, zbudowany przez Chrystusa.

Kodeń: „Maryja troszczy się o wszystkie swoje dzieci”. Mszą z udziałem kawalerii rozpoczęły się dwudniowe uroczystości odpustowe.

Szczęście nieba osiąga się idąc za Jezusem, razem z innymi, we wspólnocie. Wspólnota uczniów Jezusa, wspólnota Kościoła, pomaga w pokonywaniu trudności i w osiągnięciu celu – mówił dalej pasterz Kościoła siedleckiego – Poczucie bycia razem we wspólnocie Kościoła, we wspólnocie, która sobie i tym którzy są poza Kościołem pomaga, która się modli zarówno za tych, którzy do niej należą, jak i za tych, którzy do niej nie należą, jest nam bardzo potrzebne. Nie jesteśmy sami. Nie podążamy za Jezusem w samotności. Idziemy razem z naszymi braćmi i siostrami. Nasze świadectwo bycia z innymi, wzajemnej pomocy, troski, jest znakiem przynależności do Jezusa.

Kaznodzieja pytał, gdzie współczesny człowiek szuka swojego szczęścia. Dlaczego często wraca rozczarowany.

Maryja jest tą, która staje dzisiaj przed nami, aby nam powiedzieć, byśmy tak jak Ona, szukali szczęścia przy Jezusie. Ona je znalazła. Ona je znalazła w życiu ziemskim. Ona je odnalazła gdy Jej ziemskie życie się zakończyło, i to zakończyło się Wniebowzięciem, gdy znalazła się w bliskości swego zmartwychwstałego Syna w niebie.

Pragnijmy tak jak Ona szukać naszego szczęścia przy Jezusie. Przy słuchaniu jego słów i zachowaniu ich. On tak jak dla Maryi, tak i dla nas stał się przewodnikiem na drodze naszego życia. On prowadzi nas, podobnie jak Maryję do nieba. Inna jest nasza droga inna jest Jej. Ona została z ciałem i duszą wzięta do nieba. Ona była poczęta bez grzechu pierworodnego. My urodziliśmy się ze grzechem pierworodnym i jego skutkami. Dlatego umieramy, przechodzimy przez bramę śmierci. Ale brama śmierci, jeśli zachowujemy słowa Jezusa, jest dla nas bramą do nieba. Zarówno na drodze zbawienia Maryi, jak i na naszej, Tym, dzięki któremu, Maryja została wzięta do nieba, jak i dzięki któremu my zostajemy zbawieni i osiągamy niebo jest Jezus – mówił bp Kazimierz Gurda.

Więcej zdjęć w większej rozdzielczości można znaleźć poniżej:

(pg)