Bądź człowiekiem. Bądź chrześcijaninem. Bądź zakonnikiem. Rekolekcje oblackie 2024

Każdego roku oblaci mają obowiązek uczestniczenia w rekolekcjach zakonnych – by odnowić się duchowo, zatrzymać się, a na koniec odnowić swoje śluby zakonne.

15 listopada 2024

Ten obowiązek regulują Konstytucje i Reguły Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Konstytucja 35 przypomina:

Aby być coraz bardziej dysponowanym do służenia Bogu w Jego Ludzie, co miesiąc i co roku zarezerwują sobie należyty czas na modlitwę osobistą i wspólnotową, na refleksję i odnowę. Doroczne rekolekcje trwające zazwyczaj jeden tydzień mogą być z pożytkiem poprzedzone lub przedłużone braterskimi spotkaniami i wymianą doświadczeń apostolskich.

fot. M. Bosek OMI

Rekolekcje zazwyczaj trwają 6 dni. Organizowane są w różnych oblackich klasztorach, np. w Kodniu czy w Obrze. Każdego dnia rekolektanci wsłuchują się w dwie konferencje, razem sprawują Eucharystię, w czasie której rekolekcjonista wygłasza kazanie. Codziennie jest również oblackie nabożeństwo oraz wspólna rekreacja.

 

Rekolekcje kończą się uroczystą mszą świętą, wtedy też zakonnicy odnawiają swoje śluby zakonne: czystości, ubóstwa, posłuszeństwa i wytrwania w zgromadzeniu. Rekolekcjonistę co roku wybiera ojciec prowincjał. W tradycji Polskiej Prowincji Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej jest, że rekolekcje naprzemiennie głosi oblat oraz ksiądz czy zakonnik z innego zgromadzenia.

W tym roku rekolekcje głosi o. dr hab. Ignacy Kosmana OFMConv z Niepokalanowa.

fot. M. Bosek OMI

Wszystkie konferencje o. Ignacego zostały spisane i wydane przez wydawnictwo „Misyjne Drogi”.

Ojciec franciszkanin podzielił się swoimi refleksjami związanymi z oblackimi rekolekcjami.

 

Nie wszyscy mieli okazję usłyszeć konferencje na własne uszy, wielu, mam nadzieję, zapozna się z rzeczonym zapisem, lecz nie wszyscy. To słowo wprowadzenia do lektury rekolekcyjnych konferencji ma na celu zachęcić tych ostatnich do sięgnięcia po wydaną pozycję, a także skłonić wszystkich innych, którzy słuchali i czytali – ku przypomnieniu – by raz jeszcze przemyśleć słowo skierowane w tym roku (2024) do oblatów.

Jakie jest przesłanie tej niewielkiej objętościowo broszury? Na to pytanie najpełniej odpowiada sam tytuł nauk rekolekcyjnych: „Bądź człowiekiem. Bądź chrześcijaninem. Bądź zakonnikiem”. Inspiracją do tak postawionego zakresu rozważań rekolekcyjnych było przede wszystkim żywe Słowo – Jezus Chrystus i Jego Ewangelia. Nadto, inspiracją były reguły i konstytucje oblackie. Te inspiracje były jeszcze na swój sposób spersonalizowane przez święte wzory życia zakonnego, chrześcijańskiego i po prostu ludzkiego wybranych postaci, szczególnie trzech osób – św. Maksymiliana Marii Kolbego, franciszkanina, oraz dwóch oblatów – zakonodawcy św. Eugeniusza de Mazenoda i bł. br. Józefa Cebuli.

fot. R. Grabka OMI

Mógłby ktoś powiedzieć: święci jak święci; podobne żywoty, cnoty, wzory zakonne. Jednak nie tylko. Każdy z nich był przede wszystkim człowiekiem w pełnym tego słowa znaczeniu – znaczeniu biblijnym; człowiekiem na wzór i podobieństwo Boże. Nadto, każdy z nich bez wyjątku był chrześcijaninem, prawdziwym uczniem Chrystusa, który szedł za Panem, nie oglądając się wstecz. Dopiero wtedy, kiedy każdy z nich stał się człowiekiem na wzór Chrystusa i ewangelizatorem wypełniającym rozkaz misyjny Chrystusa w swoim otoczeniu, dopiero wówczas taki człowiek i chrześcijanin może stać się prawdziwym zakonnikiem, dla którego śluby zakonne nie kojarzą się z trzema węzłami na franciszkańskim sznurze, lecz przywołują na myśl współczesnym życie Pana naszego – ubogiego, czystego (bezgrzesznego) i bezgranicznie posłusznego jak nasz Pan, do śmierci; „a była to śmierć krzyżowa”.

Zakon z założenia jest doskonałą miarą człowieczeństwa i chrześcijaństwa. Niestety, życie zakonne dostarcza nam aż nadto przykładów, które zaprzeczają tak postawionej tezie. Ojciec Kolbe mawiał, że do Niepokalanowa przychodzi się po to, aby zostać świętym. Czy wszyscy zostali świętymi? Bóg to wie.

Na tak postawione pytanie musi odpowiedzieć sobie każdy zakonnik, bez względu na to, czy przyszło mu służyć Bogu w Niepokalanowie, Kodniu czy na Świętym Krzyżu. Z tego też powodu dla mnie konferencje oblackie były wyzwaniem. Nie jest bowiem trudno powiedzieć to, co należy – to, co powinni usłyszeć bracia i przełożeni – lecz żeby wypowiedziane słowa nie były pustosłowiem, niemającym pokrycia w życiu rekolekcjonisty…

Właśnie stąd płynęła cała trudność w przygotowaniu i głoszeniu nauk dla zakonników. Autor ma jednak nadzieję – tę samą nadzieję, którą żywił św. Paweł Apostoł, kiedy pisał do Koryntian, cytując Chrystusa: „Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali”. Dlatego i on (o. Ignacy – przyp. red.), „najchętniej będzie się chlubił ze swoich słabości, aby zamieszkała w nim moc Chrystusa. Albowiem ilekroć będzie nie domagał, tylekroć będzie mocny” (por. 2 Kor 12, 9.10). I niech to zdanie będzie dla wszystkich ludzi, chrześcijan i zakonników – rekolekcjonisty, słuchaczy i czytelników – wsparciem i nadzieją w dążeniu do świętości.

 

Ostatnia seria rekolekcji oblackich odbędzie się pod koniec listopada w Kokotku.

Robert Grabka OMI / o. dr hab. Ignacy Kosmana OFMConv