Z listów św. Eugeniusza

13 grudnia 2024

13 grudnia 2024

Będzie on jakby mundurem, odróżniającym nas od zwykłych sług Maryi

W dzienniku Eugeniusz napisał:

Stosowne jest, aby w tym miejscu opisać przywilej nadany naszemu zgromadzeniu przez naszego Ojca Swiętego, papieża Grzegorza XVI co do szkaplerza lub małego habitu Najświętszej Maryi Panny zadekretowany przez kapitułę generalną w 1837 roku (Dziennik, 20.08.1843, w: PO I, t. 21).

Podczas Kapituły Generalnej w 1837 roku złożono prośbę, aby każdy oblat w dniu wieczystej oblacji otrzymywał szkaplerz Matki Bożej. Ten zwyczaj zachował się aż do naszych czasów, a szkaplerz został zastąpiony medalikiem.

Kazałem przepisać rozporządzenie upoważniające superiorów do błogosławienia szkaplerzów Niepokalanego Poczęcia, które przyjęła kapituła z 1837 roku. Nasi ojcowie noszą go w kształcie, jaki im nadałem. Ojciec zrobi podobne dla wszystkich profesów. Nie mieliśmy czasu, aby dać wykonać wizerunek, który ma być umieszczony na szkaplerzu. Prześlę je wam, gdy będą zrobione. Na razie będziemy się posługiwać szkaplerzem bez wizerunku. Trzeba, aby ten ukryty strój, który będzie was cechował, stał się drogi dla wszystkich członków Zgromadzenia. Będzie on jakby mundurem, odróżniającym nas od zwykłych sług Maryi. Na zewnątrz robi z nas jakby Jej oddział elitarny. W dniu oblacji będzie tak jak krzyż uroczyście poświęcony i chwilowo umieszczony na sutannie nowego oblata. Po ceremonii schowa się go pod sutannę tak, aby jedna część szkaplerza wisiała na piersiach, a druga na plecach (List do o. Jeana-Baptiste Honorata, 18.08.1843, w: PO I, t. I, nr 24).

Współcześnie noszenie szkaplerza można wytłumaczyć w następujący sposób: Zawsze uważać Ją będą za swoją Matkę. W wielkiej zażyłości z Nią jako Matką Miłosierdzia będą przeżywali swoje bóle i radości misjonarskiego życia. Wszędzie, gdzie ich zaprowadzi posługiwanie, będą się starali szerzyć prawdziwe nabożeństwo do Dziewicy Niepokalanej, która jest zapowiedzią ostatecznego zwycięstwa Boga nad wszelkim złem (Konstytucja 10).

Franc Santucci OMI, tłum. Roman Tyczyński OMI