
Z listów św. Eugeniusza
13 lutego 2025
Nieoficjalny początek misji w Teksasie
Dziennik Eugeniusza był osobistym dokumentem, w którym odnotowywał niektóre wydarzenia dnia i często wyrażał swoje uczucia, czego nie mógłby zrobić publicznie. Tego dnia otrzymał dwa listy. W każdym powiadomiono go, że ojciec Telmon postanowił, bez konsultacji z przełożonymi, założyć misję oblacką w Teksasie. Teksas został zaanektowany przez Stany Zjednoczone cztery lata wcześniej, a biskup Galveston spotkał się z ojcem Telmonem i poprosił go o przybycie z grupą misjonarzy. Eugeniusz udzielił oblatom pozwolenia na pracę w Stanach Zjednoczonych w Pittsburghu – ale Telmon przyjął, że „część Stanów Zjednoczonych” obejmuje Teksas. Podjął się więc sprowadzenia grupy pięciu oblatów, aby rozpocząć misję: w jej skład wchodzili ojcowie Alexandre Soulerin, Augustin Gaudet, scholastyk Paua Gelot i brat Joseph Manthe.
List od biskupa z Bytown, od o. Honorata i o. Telmona. Nie do wiary, co wyprawia się w Kanadzie. Ojciec Telmon rozpoczyna misję w Teksasie, powołując się na uprawnienia, jakich mu udzieliłem, gdy był w Pittsburgu. Wyruszając, bierze ze sobą oblatów, których sam sobie dobrał, między innymi br. Gelota, tego, który złożył śluby, nie będąc dopuszczony przez Radę, i co do którego sprzeciwiłem się stanowczo, by biskup z Bytown udzielił mu święceń bez mojej zgody. Biskup z Bytown pisze, że przeczytał w prasie, iż został on wyświęcony na subdiakona. Horror, dla którego brak mi słów. Ojciec Telmon z pewnością otrzymał list, gdzie jasno mu oznajmiłem, że prawnie podlega pod jurysdykcję prowincjała Kanady. Lecz nie wziął tego pod uwagę, bo biskup Teksasu już zaangażował go do swej misji i czekał na niego w Cincinnati lub gdzie indziej. Bardziej naganne jest to, że swych czynów nawet nie próbuje usprawiedliwić, prosząc o ich aprobatę już po fakcie.
Otrząsnąwszy się z irytacji, Eugeniusz kontynuuje:
Z wielkim żalem i wbrew sobie muszę odmówić tej stale ponawianej prośbie o przysłanie mu misjonarzy na misję w Bengalii. Pragnąłbym ich posłać na wszystkie misje świata, ale nie jesteśmy w stanie zaspokoić próśb misji już nam powierzonych(Dziennik 10.11.1849, w PO I, t. XXIII).
Często słyszymy, że Bóg pisze prosto, po krzywych liniach. Ojciec Telmon swoim żarliwym entuzjazmem i talentem kaznodziejskim z pewnością przysporzył Bogu krzywych linii do pisania podczas swoich misyjnych wypraw we Francji, na Korsyce, w Kanadzie, Pittsburghu i Teksasie! Choć Eugeniusz mógł być czasami sfrustrowany i zdenerwowany, uznał dobroć tego misjonarza.
Franc Santucci OMI, tłum. Roman Tyczyński OMI
Komentarz do Ewangelii dnia
13 maja 2025
Komentarz do Ewangelii dnia
12 maja 2025
Komentarz do Ewangelii dnia
11 maja 2025
Komentarz do Ewangelii dnia
10 maja 2025