Poznań: wydano kalendarz trzech religii. To już czwarta edycja
„W naszym fyrtlu. Chrześcijanie, żydzi i muzułmanie razem” – wyjątkowy kalendarz po raz czwarty został wydany w stolicy Wielkopolski. Stworzyli go wspólnie: ksiądz, przedstawiciel gminy żydowskiej i imam, a druk sfinansowało Miasto. Motyw przewodni tegorocznej odsłony to „Pięknie się różnić”. Projekt realizowany jest w duchu nauczania papieża Franciszka, który w encyklice „Fratelli tutti” oraz „Dokumencie o ludzkim braterstwie dla pokoju światowego i współistnienia” nawołuje do podejmowania dialogu także na polu międzyreligijnym. Kalendarz będzie dostępny bezpłatnie od piątku, 18 grudnia.
Poznański kalendarz trzech religii to niezwykła w skali kraju publikacja, której celem jest lepsze wzajemne poznanie się ludzi różnych religii oraz kultur. Dialog na poziomie międzyreligijnym jest jednym z najważniejszych wyzwań, przed jakimi stoi współczesny świat, ale i sam Kościół. W swoich ostatnich dokumentach papież Franciszek często podkreślał, że ludzkie braterstwo i solidarność muszą istnieć ponad wszelkimi podziałami.
Już od czterech lat idea wspólnego kalendarza religii chrześcijańskiej, żydowskiej oraz islamu idealnie wpisuje się w klimat Poznania – miasta tolerancji i otwartości na drugiego człowieka – mówi Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania. – Chcemy, żeby każdy mieszkaniec, niezależnie od wyznawanych poglądów, przynależności politycznej, rasy czy narodowości dobrze czuł się w naszym mieście. Myślę, że ta otwartość, zrozumienie i empatia bardzo się przydają w czasach pandemii – dodaje.
Pierwszy poznański kalendarz został wydany na rok 2018, a inspiracją do jego powstania była podobna inicjatywa z Katowic. Pomysł trafił na podatny grunt, gdyż w stolicy Wielkopolski, w jednym fyrtlu żyją obok siebie chrześcijanie, muzułmanie i żydzi. Najprawdopodobniej, w tym roku będzie to jedyny tego typu kalendarz w kraju.
Kalendarz jest wynikiem wielu spotkań przedstawicieli społeczności religijnych, rozmów i powstałych w ich wyniku relacji. Pierwsze wydanie przedstawiało historię naszych religii, kolejne ukazywało zaangażowanie duchowe i rodzaje modlitwy, a przed rokiem dzieła miłosierdzia, które pełnimy względem innych ludzi. W tym roku chcemy szczególnie podkreślić, że możemy się pięknie różnić – mówi o. dr Marcin Wrzos, misjonarz oblat, inicjator i współtwórca publikacji. – Bardzo się cieszę, że kalendarz pomału staje się poznańską tradycją.
Na pierwszych stronach publikacji czytelnicy znajdą dwa wstępy do kalendarza, z czego jeden z elementami gwary poznańskiej.
W świetle religii jesteśmy braćmi i siostrami, gdyż wszyscy pochodzimy od Adama i Ewy. Dlatego też musimy szanować i wspierać się wzajemnie, mając na uwadze nasze wspólne dobro – mówi dr Youssef Chadid, imam Muzułmańskiej Wspólnoty Wyznaniowej, współtwórca kalendarza. – W obecnym, pełnym przemocy i nienawiści czasie, szczególnie ważne jest, by w oparciu o dialog i wspólne działania pokazać godność każdego człowieka. Co roku staramy się to robić poprzez nasz kalendarz.
Kalendarz jest podzielony na trzy części, każda oparta jest na innej rachubie czasowej. Poza kalendarium gregoriańskim znajdziemy w nim też kalendarz muzułmański, datowany od pielgrzymki proroka Mahometa z Mekki do Medyny oraz żydowski, liczony od powstania świata. Kalendarz zawiera najważniejsze święta trzech religii, wyszczególnia dni modlitwy (niedziela, szabat, dzień zgromadzenia) i nazwy poszczególnych miesięcy. W części dotyczącej chrześcijan pojawiają się święta nie tylko katolików, ale również prawosławnych, protestantów i starokatolików. Wyróżnione są też daty polskich świąt narodowych oraz innych istotnych dni.
Jestem wdzięczna władzom miasta za pielęgnowanie idei wielokulturowości oraz wartości religijnych, które współtworzą nasze społeczeństwo. Dzięki tej inicjatywie, która niesie ze sobą aspekt edukacyjny, poznajemy siebie nawzajem – mówi Alicja Bromberger-Kobus, przewodnicząca Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Poznaniu. – Oprawa kalendarza, zarówno merytoryczna, jak i wizualna cieszy oko, duszę, poszerza wiedzę, a także rozwija wyobraźnię.
Publikacja jest bogato ilustrowana. Na poszczególnych kartach znajdują się zdjęcia związane z Poznaniem, wyjaśnienia tradycji, obrządków czy modlitw każdej z religii. W tym roku do punktów dystrybucji trafiło blisko 5500 sztuk.
Kalendarz jest bezpłatny. Można go odebrać w synagodze (ul. Stawna 10), meczecie (ul. Biedrzyckiego 13), parafii i klasztorze oblatów w Poznaniu (ul. Ostatnia 14), w Centrum Informacji Kulturalnej (ul. Ratajczaka 44) i Punktach Informacji Turystycznej (Stary Rynek 59/60 i Dworzec Głównym PKP) lub online za pośrednictwem strony: www.misyjne.pl.
Kilkadziesiąt sztuk poznańskiego kalendarza trzech religii trafiło także do Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu, które ma swoją siedzibę w pobliżu byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Instytucja prowadzi działania edukacyjne, przyczyniające się do budowania wzajemnego szacunku, pojednania i pokoju. Centrum to także miejsce refleksji, wymiany myśli i modlitwy.
Projekt został sfinansowany z budżetu Miasta Poznania. Kalendarze będą dostępne od piątku, 18 grudnia.
(MW OMI/Poznań)
Z okazji urodzin Ojca Świętego warto przypomnieć jego słowa do misjonarzy oblatów
Święty Eugeniusz de Mazenod wykazywał głębokie przywiązanie do następcy św. Piotra, taką postawę przekazał również swoim duchowym synom. W 1854 roku w Marsylii ukazała się czternastostronicowa broszura, ukazująca ducha i dzieło misjonarzy oblatów. Chociaż nie znamy jej autorstwa, z pewnością widział ją biskup de Mazenod. W następujący sposób charakteryzowała zakonników:
Tym, co cechuje w sposób szczególny reguły oblatów, jest duch oddania autorytetowi Stolicy Apostolskiej i biskupów. Powinni oni uważać się za szczególnych ludzi papieża i biskupów, czyli za ludzi Kościoła Jezusa Chrystusa. Przez swoje oddziaływanie powinni przyczyniać się do tego, aby ten duch się rozszerzał (…)
Postawa Założyciela przekazana Zgromadzeniu przetrwała w 6. artykule Konstytucji i Reguł:
Z miłości do Kościoła oblaci wykonują swą misję w jedności z pasterzami, których Pan postawił na czele swego Ludu. Z wiarą oświeconą przyjmują lojalnie nauczanie i orientację następców św. Piotra i apostołów.
Papież Franciszek podczas kapituły 2016 roku w takich słowach zwrócił się do Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej:
Drodzy Bracia,
ze szczególną radością przyjmuję was, reprezentujących misyjną rodzinę zakonną, która oddaje się ewangelizacji w Kościele. Pozdrawiam was wszystkich serdecznie, rozpoczynając od niedawno wybranego Superiora Generalnego i jego nowej Rady. Jesteście tu w trakcie trwającej Kapituły Generalnej, w roku dwóchsetlecia waszego założenia przez św. Eugeniusza de Mazenoda – młodego kapłana, pragnącego odpowiedzieć na wezwanie Ducha Świętego. Na początku swojej historii wasze Zgromadzenie starało się rozpalić wiarę, którą rewolucja francuska zgasiła w sercach ubogich żyjących w wioskach Prowansji, a także w sercach duchowieństwa. Później, w przeciągu kilku dziesięcioleci rozprzestrzeniło się na pięć kontynentów, kontynuując drogę rozpoczętą przez Założyciela, człowieka, który Jezusa ukochał sercem pasjonata, a Kościół bezwarunkowo.

Dzisiaj, wspominając dwieście lat istnienia waszego Instytutu zakonnego, jesteście wezwani, aby odnowić tę podwójną miłość. Wasz jubileusz, szczęśliwym i opatrznościowym zbiegiem okoliczności, wpisuje się w Jubileusz Miłosierdzia. Zresztą, oblaci Maryi Niepokalanej zrodzili się z doświadczenia miłosierdzia przeżytego, w ów Wielki Piątek, przed Jezusem ukrzyżowanym, przez młodego Eugeniusza de Mazenoda. Niech więc miłosierdzie będzie zawsze w sercu waszej misji i waszego zaangażowania w ewangelizację dzisiejszego świata. W dniu kanonizacji ojca de Mazenoda święty Jan Paweł II nazwał go „człowiekiem Adwentu”, który był posłuszny Duchowi Świętemu w odczytywaniu znaków czasu i w wspieraniu działania Bożego w historii Kościoła. Niech te rysy duchowości pozostaną obecne w was, jego synach. Bądźcie również wy „ludźmi Adwentu” zdolnymi do rozpoznania znaków nowych czasów i do prowadzenia braci drogami, które Bóg otwiera w Kościele i w świecie.
Kościół, razem z całym światem, przeżywa w najróżniejszych dziedzinach okres wielkich przemian. Potrzebuje ludzi, którzy w sercu będą nosić tę samą miłość do Jezusa Chrystusa, którą miał w sercu młody Eugeniusz de Mazenod i tę samą bezwarunkową miłość do Kościoła, który stara się być domem coraz bardziej otwartym. Ważne jest, aby pracować dla Kościoła, który będzie dla wszystkich, dla Kościoła gotowego do przyjmowania i towarzyszenia! Aby urzeczywistnić to wszystko potrzeba wytężonej pracy. Również wy macie tu do zaofiarowania wasz charakterystyczny udział.

Wasza historia misyjna to dzieje licznych zakonników, którzy oddali i poświęcili swoje życie dla misji, dla ubogich, aby dotrzeć do dalekich ziem, gdzie jeszcze były „owce bez pasterza”. Dziś każda ziemia jest „terenem misyjnym”. Każdy wymiar człowieka to ziemia misyjna, która wyczekuje głoszenia Ewangelii. Papież Pius XI nazwał was „specjalistami od trudnych misji”. Pole misji, jak się wydaje, rozszerza się dzisiaj każdego dnia, obejmując coraz to nowych ubogich, mężczyzn i kobiety o obliczu Chrystusa, którzy proszą o pomoc i nadzieję w najbardziej rozpaczliwych sytuacjach życiowych. Dlatego potrzeba was, waszej misyjnej odwagi, waszej dyspozycyjności, by nieść wszystkim Dobrą Nowinę, która wyzwala i pociesza.
Niech radość Ewangelii jaśnieje na waszych obliczach, niech was czyni świadkami radosnymi. Idąc za przykładem Założyciela, z „miłości miedzy sobą” uczyńcie pierwszą regułę waszego życia i początek każdego apostolskiego dzieła; „gorliwość o zbawienie dusz” niech będzie naturalną konsekwencją tej bratniej miłości.
W tych dniach kapitulnych prac rozszerzyliście swoje spojrzenie i serce do granic świata. Doświadczenie braterskiej modlitwy, wymiana i wspólnotowe rozeznanie niech będą bodźcem odnowionego zapału misyjnego. Niech będą punktem wyjścia ku nowym horyzontom, aby spotkać nowych ubogich i razem z sobą prowadzić ich do spotkania z Chrystusem Odkupicielem. Aby odpowiedzieć na pytania mężczyzn i kobiet naszego czasu konieczne jest szukanie rozwiązań kreatywnych, ewangelicznych i odważnych. Dlatego na przeszłość musicie patrzeć z wdzięcznością, teraźniejszość przeżywać z pasją, a przyszłość objąć nadzieją, bez poddawania się zniechęceniu z powodu trudności w pełnieniu misji. Bądźcie mocni wiernością waszemu powołaniu zakonnemu i misyjnemu.
W czasie, gdy wasza rodzina zakonna wchodzi w trzeci wiek istnienia, niech Pan pozwoli wam napisać nowe karty historii ewangelicznie, jak te zapisane przez waszych współbraci, którzy w minionych dwustu latach dali świadectwo – niejednokrotnie także swoją krwią – o wielkiej miłości do Chrystusa i do Kościoła. Jesteście Misjonarzami Oblatami Maryi Niepokalanej. To imię, które święty Eugeniusz nazwał „paszportem do Nieba” niech będzie dla was stałym zobowiązaniem w pełnieniu misji. Niech Madonna umacnia wasze kroki, szczególnie w chwilach doświadczeń. Proszę was także o modlitwę za mnie, a na waszej drodze niech wam zawsze towarzyszy moje błogosławieństwo, którego z serca udzielam wam i całemu waszemu Zgromadzeniu.
W czasie Jubileuszu Miłosierdzia Ojciec Święty mianował dziewięciu oblatów Niepokalanej – Misjonarzami Miłosierdzia – trzech z nich to Polacy. Wszyscy pełnią tę posługę nadal.
Podczas pielgrzymki do Bangladeszu w 2018 roku, papież Franciszek udzielił święceń prezbiteratu o. Pinto Louis Costa OMI. Natomiast w Chile zatrzymał się w sanktuarium maryjnym, które prowadzą misjonarze oblaci. W Iquique w domu rekolekcyjnym im. św. Eugeniusza de Mazenoda zjadł posiłek z miejscową wspólnotą zakonną.
(pg/rt)
R. Jacques OMI: "Nie jesteśmy chrześcijanami dla samych siebie". O męczennikach z Laosu mówi wicepostulator ich procesu [wideo]
Na prośbę Kościoła katolickiego w Laosie przygotowywał dokumentację do procesu beatyfikacyjnego męczenników z Laosu. Wśród nich jest 6 misjonarzy oblatów:
Zobacz: [Historia męczenników z Laosu – błogosławionych Kościoła, który nazywany był „zagubioną monetą Indochin”]
O trudach w rozmowach z komunistycznym rządem, uroczystościach w Vientiane oraz o świadectwie misjonarzy i ludzi świeckich:
(pg)
Papież Franciszek o męczennikach z Laosu: "Bohaterscy świadkowie Pana Jezusa i Jego Ewangelii pokoju, sprawiedliwości i pojednania"
Kazanie kard. Orlando Quevedo OMI z okazji beatyfikacji męczenników z Laosu.
Vientiane, Laos, 11 grudnia 2016 r.
Moi Bracia i Siostry w Panu,
To jest naprawdę dzień, który uczynił Pan!
Przekazuję wam serdeczne pozdrowienia pokoju i radości w Panu, wyrażone przez naszego Ojca Świętego.
W swoim liście apostolskim uwzględniającym prośbę biskupów o beatyfikację 17 Męczenników Laosu, Papież Franciszek nazywa ich „bohaterskimi świadkami Pana Jezusa i Jego Ewangelii pokoju, sprawiedliwości i pojednania”. Poleca Kościołowi w Laosie obchodzić ich święto każdego roku w dniu 16 grudnia.
Dzisiejszy dzień jest przede wszystkim świętem wiecznej miłości Boga, miłości Boga do ludu Laosu, miłości Boga, zwłaszcza do naszych 17 męczenników. W odpowiedzi na wierną miłość Boga oddali swoje życie ze względu na Jezusa. Dlatego błogosławiony Józef Thao Tien i jego 16 towarzyszy są bohaterami wiary. Oddali życie w służbie Panu oraz służbie braciom i siostrom w wierze. Uwierzyli i dlatego mówili o Jezusie (zob. 2 Kor 4,13) nie tylko słowami, ale także swoim życiem.
Musimy opowiadać i powtarzać ich indywidualne historie bohaterstwa każdemu pokoleniu. Ich imiona są na zawsze wpisane w annałach Kościoła w Laosie: jeden kapłan diecezjalny, 5 kapłanów paryskiego Towarzystwa Misji Zagranicznych, 6 kapłanów Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, 5 wiernych świeckich, w tym 19-letni katecheta i 16-letni student-katecheta. Jeden katecheta, Joseph Outhay, urodził się w Tajlandii, został katechetą w Laosie po śmierci żony i dziecka.
Laotański ksiądz diecezjalny, bł. Józef Thao Tien i świeccy katecheci byli młodzi. Słowa św. Pawła mogły równie dobrze rozbrzmiewać w ich sercach: „Niechaj nikt nie lekceważy twego młodego wieku, lecz wzorem bądź dla wiernych w mowie, w obejściu, w miłości, w wierze, w czystości!” (1 Tm 4,12). Ich bohaterskie życie rzeczywiście dało przykład wytrwałej wierności Panu. Ich indywidualne historie są najbardziej inspirujące i budujące.
Ich gwałtowna śmierć obejmowała okres od 1954 do 1970 roku. Ostatni Męczennicy, młody katecheta Kmhmu, Luc Sy, i jego towarzysz, Maisan Pho Inpeng, zmarli ze względu na Jezusa w 1970 roku, zaledwie 46 lat temu. Z pewnością nasz biskup Ling, który był wówczas nowo wyświęconym diakonem, posiada skarbnicę wspomnień o swoich bohaterskich towarzyszach. Biskupi Ling i Banchong także później znosili wielkie cierpienia za wiarę w Jezusa. Wielu z was, którzy mają teraz 70 lat, może pamiętać naszych bohaterów wiary i okoliczności ich brutalnej śmierci. Być może niektórzy z was byli ich krewnymi lub przyjaciółmi.
Każdy z nich, wierny do końca Jezusowi, kapłani, zagraniczni misjonarze zakonni i laotańscy świeccy, niewątpliwie mogli zawołać z psalmistą: „Drogę wierności obrałem, pragnąc Twoich wyroków. Lgnę do Twoich napomnień, nie daj mi okryć się wstydem!” (Ps 119,30-31).
Dlaczego byli zdecydowani oddać swoje życie Panu? Ponieważ kochali Pana bez ograniczeń. W wierze zobowiązali się jako kapłani i katecheci do służby swoim braciom i siostrom. Przez wiarę uczestniczyli w cierpieniach Chrystusa. Do nich odnoszą się słowa apostoła Pawła: „Tymczasem ja dla Prawa umarłem przez Prawo, aby żyć dla Boga: razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie.” (Ga 2,19-20).
Ze względu na ich wiarę w Jezusa i miłość do Niego, z powodu ich służby wspólnotom wiary w różnych miastach i wioskach Laosu, Pan obdarzył ich życiem wiecznym, gdy teraz patrzą z miłością i radością na chwałę Bożą (zob. Jana 11,40, 3,36).
Ty, mój drogi Ludu Boży, jesteś bardzo „małą trzódką” wśród milionów ludzi w Laosie. Ale jeśli rzeczywiście krew męczenników jest nasieniem Kościoła (Tertulian, Apologeticus, 50), to z pewnością ujrzymy owoc ich przelanej krwi:
- w różnych miejscach Laosu, gdzie oddali życie;
- wśród księży, zakonników i zakonnic;
- wśród osób świeckich różnych powołań, żonatych i niezamężnych, rodziców i wdów;
- i wśród młodych.
Ziarno pszenicy upadło na ziemię i obumarło. Z całą pewnością przyniesie to owoce (por. J 12,24) w liczbie katolików, w jakości waszej wiary, w liczbie powołań do życia kapłańskiego i zakonnego, w większym dynamizmie młodzieży oraz w duchowej energii ruchów i wspólnot świeckich.
Dzisiaj Duch Pana wzywa nas do naśladowania życia i dróg naszych 17 Męczenników. Są heroicznymi świadkami Bożego dzieła sprawiedliwości i miłosierdzia, pokoju i pojednania. Za te wartości Ewangelii zginęli.
Czcimy ich, nie tylko modląc się do nich, ponieważ ostatecznie są w niebie. Czcimy ich, żyjąc naszą wiarą tak, jak oni żyli swoją wiarą, kochając Pana tak, jak Go kochali - w naszych codziennych zmaganiach, aby wytrwać w wierze i w codziennych niepewnościach życia naszą wiarą. Inspirują nas słowa proroka Izajasza z naszego dzisiejszego pierwszego czytania: „Odwagi, nie bójcie się!” (Iz 35,4). Taką samą zachętę słyszymy od św. Pawła: „Czuwajcie, trwajcie mocno w wierze, bądźcie mężni i umacniajcie się!” (1 Kor 16,13).
Moi bracia i siostry w Panu, podobnie jak naszych 17 bohaterów wiary, my również możemy być świadkami Jezusa, głosząc Go i opowiadając Jego historię nie słowami, ale sposobem, w jaki żyjemy. Św. Jan Paweł II mówi, że wierne życie chrześcijańskie to ciche, ale najbardziej wymowne świadczenie o Jezusie (zob. Ecclesia in Asia, 23).
„Dlatego zachęcajcie się wzajemnie i budujcie jedni drugich… Pocieszajcie małodusznych” (1 Tes 5,11.14), zwłaszcza w czasach wielkich prób naszej wiary. Niech Maryja, nasza kochająca Matka, będzie naszą stałą towarzyszką w drodze do życia głębokiej wiary i żywej miłości. Niech naszych 17 Męczenników pomoże nam kochać i służyć innym, zwłaszcza ubogim i potrzebującym, aby Boża sprawiedliwość, pokój i pojednanie zawsze królowały w waszym pięknym kraju, Laosie.
Ojciec Święty, Papież Franciszek, udziela wam swojego ojcowskiego, apostolskiego błogosławieństwa.
Słowo po Modlitwie po komunii:
W swoim własnym imieniu wyrażam głęboką wdzięczność biskupowi Jean Khamse Vithavong oraz Konferencji Biskupów Katolickich Laosu za ciepłe przyjęcie i gościnność.
W imieniu naszego Ojca Świętego, Papieża Franciszka, dziękuję rządowi Ludowo-Demokratycznej Republiki Laosu za życzliwość w zorganizowaniu tej uroczystości. Papież Franciszek modli się o harmonijne relacje między wszystkimi mieszkańcami Laosu. Modli się za przywódców rządu, aby zawsze prowadzili ludność Laosu ku pokojowi i sprawiedliwości, postępowi i rozwojowi.
(tł. pg)
Wierszyna: Na dalekim Wschodzie rozpoczęło się wspólne kolędowanie [wideo]
Nie oznacza to, że w Wierszynie świętuje się już Boże Narodzenie. W najdalej wysuniętej na wschód placówce, w której pracują oblaci Polskiej Prowincji, odbyły się pierwsze spotkania opłatkowe z udziałem Konsula Rzeczypospolitej Polskiej z Irkucka oraz przedstawicieli lokalnej społeczności Wierszyny.
Kościół parafialny w Wierszynie został poświęcony 15 maja 1915 r. przez księdza Kazimierza Wańkowicza, dziekana irkuckiego, za zgodą bpa Jana Cieplaka, administratora archidiecezji mohylewskiej. W miejscowości żyją przede wszystkim Polacy, których przodkowie dobrowolnie zasiedlali tereny syberyjskie. Przez lata komunizmu, wspólnota pozbawiona była posługi duszpasterskiej. Od 1992 roku posługuje tutaj o. Karol Lipiński OMI. Wyjechał na misje, mając 68 lat.
(pg)
Święty Krzyż: Modlitwa Ormian Kościoła Apostolskiego przy Relikwiach Drzewa Krzyża Świętego
Archimandryta Taron Ghulikyan wraz ze wspólnotą wiernych przybyli na Święty Krzyż, aby modlić się za poległych w walkach o Górski Karabach. Zwierzchnikowi Kościoła w Polsce towarzyszył o. Jacek Leśniarek OMI ze wspólnoty świętokrzyskiej, który pełnił rolę tłumacza. W modlitwę włączyli się również – rektor bazyliki świętokrzyskiej, o. Krzysztof Czepirski OMI oraz o. Michał Tomczak OMI.
Apostolski Kościół Ormian to przedchalcedoński Kościół Wschodni, nie utrzymujący jedności eklezjalnej z Kościołem Katolickim (w odróżnieniu do Ormiańskiego Kościoła Katolickiego). W Polsce żyje kilka tysięcy wiernych tego Kościoła, w Świętokrzyskiem wspólnota liczy około 100 osób. Archimandryta Taron Ghulikyan jest zwierzchnikiem Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego Katolikosatu Eczmiadzyńskiego w Polsce od 2019 roku.
(pg/mt)
W kościele oblatów w Gdańsku przez cały rok będzie można zyskiwać łaski z okazji Roku Jubileuszowego Świętego Józefa
W sobotę 19 grudnia o godzinie 18.00 biskup Wiesław Szlachetka, zainauguruje obchody Nadzwyczajnego Roku ku czci św. Józefa w metropolii gdańskiej. Na uroczystość do kościoła pw. św. Józefa, w którym posługuję misjonarze oblaci, zaproszono kapłanów i przedstawicieli wiernych związanych z parafiami pw. św. Józefa oraz z różnymi ruchami kościelnymi poświęconymi temu świętemu. Uroczystość będzie można również śledzić on-line.
Dla oblatów to wyjątkowy czas, już zaplanowali cykliczne spotkania, aby umożliwić wiernym zyskanie odpustów, które na polecenie Ojca Świętego określiła Penitencjaria Apostolska.
Wszystko zależy od sytuacji pandemicznej w kraju, ale oblaci już snują plany - jednym z wydarzeń, które być może uda się doprowadzić do skutku jest pielgrzymka braci zakonnych Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów MN. Święty Józef jest bowiem szczególnym patronem oblatów-braci.
Penitencjaria Apostolska wyznaczyła wiele okazji do zyskania odpustu z okazji Roku św. Józefa:
Udziela się Odpustu zupełnego pod zwykłymi warunkami (tzn. sakramentalna spowiedź, Komunia eucharystyczna oraz modlitwa zgodna z intencjami Ojca Świętego) wiernym, którzy odrywając się w duchu od wszelkiego grzechu, uczestniczyć będą w Roku Świętego Józefa w okolicznościach i na sposoby określone przez tę Penitencjarię Apostolską - podano w oficjalnym komunikacie.
- Udziela się odpustu zupełnego wszystkim, którzy przez co najmniej pół godziny będą rozważać Modlitwę Pańską lub wezmą udział w jednym pełnym dniu skupienia, zawierającym rozważanie o Świętym Józefie.
- Wierni, którzy na wzór Świętego Józefa spełnią uczynek miłosierdzia względem ciała lub względem duszy, będą mogli otrzymać dar odpustu zupełnego.
- Udziela się odpustu zupełnego wiernym, którzy odmawiać będą Różaniec Święty w rodzinach i pomiędzy narzeczonymi.
- Udziela się odpustu zupełnego każdemu, kto powierzać będzie codziennie swoją działalność opiece Świętego Józefa, a także każdemu wiernemu, wzywającemu Rzemieślnika z Nazaretu w modlitwach wstawienniczych za tych, którzy szukają pracy, aby mogli znaleźć zajęcie, oraz aby praca wszystkich ludzi była bardziej godna.
- Udziela się zatem odpustu zupełnego wiernym, którzy odmawiać będą Litanię do Świętego Józefa (w tradycji łacińskiej) lub Akatyst do Świętego Józefa, w całości lub przynajmniej w odpowiedniej części (w tradycji bizantyjskiej), lub też jakąś inną modlitwę do Świętego Józefa, przypisaną jako własna w różnych tradycjach liturgicznych, w intencji Kościoła prześladowanego od wewnątrz i od zewnątrz oraz w intencji ulżenia wszystkim chrześcijanom, którzy cierpią prześladowania wszelkiego rodzaju.
- Ponadto, celem potwierdzenia powszechności patronatu Świętego Józefa w Kościele, poza wspomnianymi wyżej okolicznościami, Penitencjaria Apostolska udziela odpustu zupełnego wiernym, którzy odmówią dowolną prawnie zatwierdzoną modlitwę lub akt pobożności na cześć Świętego Józefa, np. „Do Ciebie, Święty Józefie”, szczególnie w dniach 19 marca i 1 maja, w Święto Świętej Rodziny Jezusa, Maryi i Józefa, w Niedzielę Świętego Józefa (w tradycji bizantyjskiej), 19 dnia każdego miesiąca i w każdą środę, będącą dniem poświęconym wspomnieniu tego Świętego w tradycji łacińskiej.
- W obecnej sytuacji publicznego zagrożenia zdrowia, rozszerza się dar odpustu zupełnego w sposób szczególny na osoby w podeszłym wieku, na chorych, umierających i wszystkich tych, którzy z usprawiedliwionych racji nie mogą wyjść z domu, a którzy odrywając się w duchu od wszelkiego grzechu oraz z intencją wypełnienia, gdy tylko to będzie możliwe, zwykłych warunków, odmówią w domu lub tam, gdzie zatrzymuje ich przeszkoda, akt pobożności na cześć Świętego Józefa, pocieszyciela chorych i Patrona Dobrej Śmierci, ofiarując z ufnością Bogu boleści i niedogodności własnego życia.
Nadzwyczajny Rok Świętego Józefa w Kościele Katolickim został ustanowiony przez Ojca Świętego Franciszka jako uczczenie 150-tej rocznicy ogłoszenia świętego Patronem Kościoła.
Dziś upływa 150 lat, od kiedy Dekretem „Quemadmodum Deus” Błogosławiony Papież Pius IX, poruszony ciężką i bolesną goryczą czasów, w których znajdował się Kościół prześladowany przez wrogów, ogłosił Świętego Józefa Patronem Kościoła Katolickiego - wyjaśnia watykański dokument.
(pg)
Święty Krzyż: Niezwykłe talenty nowicjuszy [wideo]
W dobie pandemii życie artystyczne przeniosło się do Internetu. Postanowiliśmy zaistnieć w sieci i my, mając uzdolnionych muzycznie nowicjuszy, m.in.: Janka – absolwenta studium organistowskiego i Mateusza – absolwenta szkoły muzycznej I stopnia w klasie skrzypiec. Pragniemy zaprezentować perełki muzyki klasycznej i nie tylko w aranżacji na organy i skrzypce. Pierwszym utworem będzie fragment Largo z IX symfonii Antoniego Dvořáka – tłumaczy o. Krzysztof Jamrozy OMI, Mistrz Nowicjatu.
Ojciec Jamrozy zdradza, że to nie jedyne nagranie, które mają zamiar zaprezentować nowicjusze. Szczerze na to liczymy.
Pozdrawiamy serdecznie ze Świętego Krzyża i niech, jak pisał św. Augustyn, dobra muzyka przywraca harmonię naszej duszy i wyzwala w niej tęsknotę za Bogiem – dodaje Mistrz Nowicjatu.
(pg)
Gdańsk: Rozpoczęcie Jubileuszowego Roku św. Józefa w Archidiecezji Gdańskiej dokona się u oblatów
Zgodnie z decyzją Ojca Świętego Franciszka, bieżący rok liturgiczny od dnia 8 grudnia 2020 roku obchodzony jest w Kościele jako specjalny Rok św. Józefa. Papież zadecydował o takiej formie, aby godnie uczcić 150. rocznicę ogłoszenia Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny patronem Kościoła Katolickiego. Penitencjaria Apostolska z upoważnienia Ojca Świętego wydała również dekret o odpustach zupełnych, które w tym wyjątkowym czasie można uzyskać.
Uroczysta Msza św. rozpoczynająca oficjalnie Rok Św. Józefa w Archidiecezji Gdańskiej zostanie odprawiona w sobotę 19 grudnia 2020 r. o godz. 18.00 w kościele rektoralnym pw. św. Józefa w Gdańsku (Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej) - czytamy w komunikacie Kurii Metropolitarnej w Gdańsku - Mszy św. będzie przewodniczył i Słowo Boże wygłosi ks. bp Wiesław Szlachetka.
Zapraszamy kapłanów i przedstawicieli wiernych związanych z parafiami pw. św. Józefa oraz z różnymi ruchami kościelnymi poświęconymi św. Józefowi (w dopuszczonej liczbie 50 osób i przy zachowaniu środków ostrożności). Pozostałych wiernych prosimy o duchową łączność w modlitwie. Liturgia transmitowana będzie przez stronę internetową misjonarzy oblatów.

Więcej informacji o obchodach Roku św. Józefa w Gdańsku podamy wkrótce. Serdecznie zapraszamy do łączenia się z uroczystym rozpoczęciem obchodów w Archidiecezji Gdańskiej.
(pg)