Komentarz do Ewangelii dnia
Oto fragment pięknej modlitwy do Maryi po przyjęciu Komunii św. Odmówmy tę modlitwę, zamiast się sprzeczać: „Maryjo, Dziewico i Matko pełna świętości, oto przyjąłem/przyjęłam Twego umiłowanego Syna, którego poczęłaś w swym przeczystym łonie, którego zrodziłaś, karmiłaś i tuliłaś do siebie. (…) Proszę Cię, o dobra Matko, uproś mi odpuszczenie moich grzechów, obfitą łaskę, abym odtąd gorliwiej służył(a) Chrystusowi, i łaskę wytrwania aż do końca, abym mógł/mogła razem z Tobą wielbić Go przez całą wieczność. Amen”.
Paweł Zając OMI/niniwa.pl
fot. Mateus Campos Felipe/unsplash
Kard. Robert Francis Prevost Martinez nowym papieżem. Obrał imię Leon XIV
"Niech pokój będzie z wami!" – te słowa Chrystusa zmartwychwstałego wypowiedział jako pierwsze nowy papież Leon XIV do 100 tysięcy wiernych zgromadzonych na placu św. Piotra w Watykanie. Nowy papież Leon XIV udzielił też swego pierwszego błogosławieństwa Urbi et Orbi (Miastu [Rzymowi] i Światu). Wcześniej ze 100 tys. zgromadzonych na placu św. Piotra i w jego okolicy odmówił modlitwę „Zdrowaś Maryjo” w intencji pokoju na świecie.
Robert Francis Prevost urodził się 14 września 1955 r. w Chicago (USA). W 1977 r. wstąpił do nowicjatu Zakonu Świętego Augustyna, składając śluby wieczyste w 1981 r. Ukończył matematykę na Uniwersytecie Villanova, a następnie zdobył tytuł magistra teologii w Catholic Theological Union w Chicago. W Rzymie uzyskał licencjat i doktorat z prawa kanonicznego na Papieskim Uniwersytecie św. Tomasza z Akwinu.
Święcenia kapłańskie przyjął 19 czerwca 1982 r. W latach 1985-1998 pracował jako misjonarz w Peru, pełniąc funkcje m.in. przeora wspólnoty, dyrektora formacji i wykładowcy prawa kanonicznego w seminarium w Trujillo. W 1999 r. został przełożonym prowincji „Matki Dobrej Rady” w Chicago, a w 2001 r. wybrano go generałem zakonu augustianów, którym był przez dwie kadencje do 2013 r.
W listopadzie 2014 r. papież Franciszek mianował go administratorem apostolskim diecezji Chiclayo w Peru, a w grudniu tego samego roku został wyświęcony na biskupa tytularnego Sufar. Od 2015 do 2023 r. kierował diecezją Chiclayo. W tym czasie pełnił również funkcje w Konferencji Episkopatu Peru, m.in. jako wiceprzewodniczący i członek rady stałej.
W styczniu 2023 r. został mianowany prefektem Dykasterii ds. Biskupów, odpowiedzialnej za nominacje biskupie na całym świecie, oraz przewodniczącym Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej. Na konsystorzu 30 września 2023 r. papież Franciszek wyniósł go do godności kardynalskiej, nadając mu tytuł diakona kościoła Santa Monica.
Michał Józwiak/Vatican News
fot. Vatican News/YouTube
Laskowice Pomorskie: nabożeństwo majowe to cenna forma pobożności
Maj już od kilkuset lat zajmuje wyjątkowe miejsce w duchowości katolickiej – jako miesiąc szczególnie poświęcony Matce Bożej. Nabożeństwa majowe wpisały się na stałe w religijny pejzaż Polski, odbywając się wieczorami w świątyniach, przy kapliczkach, grotach i przydrożnych figurach. Ich centralnym punktem pozostaje litania loretańska, której wezwania przez wieki pogłębiały maryjne przeżywanie wiary.
– Z tego, co wiem, na terenie naszej parafii są dwie kapliczki, przy których wierni spotykają się, aby wspólnie odśpiewać litanię do Matki Bożej Loretańskiej. Oprócz tego nabożeństwa majowe odprawiane są także w kościele po każdej mszy świętej lub bezpośrednio przed nią – mówi o. Artur Pawlak OMI.
Wikariusz parafii pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Laskowicach zwraca jednak uwagę, że nabożeństwa majowe nie są centrum katolickiej duchowości, sąjedynie dodatkiem. Cennym i ważnym, ale żadne nabożeństwo nie może zastępować udziału w Eucharystii.

– Idea nabożeństwa w kościele parafialnym jest taka, żeby spotkać się na nim przed Eucharystią lub po niej. Tyle że niektórzy wierni przychodzą na same majowe, a na mszy świętej już nie zostają. Z tym podejściem trudno się zgodzić, bo to Eucharystia jest szczytem i źródłem życia chrześcijańskiego – podkreśla o. Artur Pawlak OMI.
– Tym bardziej ciekawa jest idea wspólnej modlitwy przy kapliczkach. To bardzo cenna forma pobożności. Pamiętam, jak jeszcze w seminarium odprawialiśmy to nabożeństwo przy figurze Matki Bożej. To było coś innego i przez to atrakcyjnego. Potrzebne są różne formy zaangażowania duchowego – dodaje.
Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej przybyli do Laskowic Pomorskich w maju 1952 r. Wcześniej, do roku 1938, katolicy mieszkający w Laskowicach i okolicznych wioskach należeli do parafii w Jeżewie. Rok później ustanowiona została samodzielna placówka duszpasterska w Laskowicach. Po latach wojennych, dzięki wielkiemu zaangażowaniu mieszkańców Laskowic i okolic, udało się wybudować kaplicę w baraku, której nadano w 1947 r. tytuł Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. Pięć lat później placówka w Laskowicach wraz z kaplicą została przekazana misjonarzom oblatom. Po kilku latach powstał nieduży klasztor. W roku 1969 zakończono budowę kościoła. Pod koniec lat 70. XX w. na terenie parafii powstało centrum misyjne werbistów, które służy jako dom rekolekcyjny. Mieszkający tu oblaci są zaangażowani w duszpasterstwo parafialne i rekolekcyjne. Aktualnym przełożonym domu jest o. Jerzy Ditrich OMI.
Michał Jóźwiak
Komentarz do Ewangelii dnia
Dziś w Ewangelii czytamy niezwykle prostą odpowiedź Jezusa: dzieła Boże to niekoniecznie jakieś wielkie cuda, rewolucje i przewroty, uszczęśliwianie całego świata – albo nawet kogokolwiek – na siłę. Dzieła Boże to nie oszałamiający sukces i podziw dla naszych zdolności czy czegokolwiek innego. Dzieło Boże to uwierzyć w Jezusa, przyjąć Go w swoim życiu jako Pana i Zbawiciela. Reszta sama się poukłada.
Paweł Zając OMI/niniwa.pl
fot. Ismael Paramo/unsplash
Komentarz do Ewangelii dnia
Móc powiedzieć komuś „kocham cię” jest wielkim skarbem. Można tych słów nadużywać, można je zamienić w banał, a nawet w oszustwo i krzywdę. Gdy są prawdziwe, są najpiękniejsze na świecie. Kochać można ciągle bardziej. Pomyśl o miłości Piotra, wyznanej Jezusowi po wszystkich bolesnych przeżyciach dni męki, pomyśl o miłości Maryi. Przed nami długa piękna droga całego życia – droga nauki prawdziwej miłości.
Paweł Zając OMI
fot. freepik/prostooleh
Komentarz do Ewangelii dnia
Jezus Chrystus króluje z krzyża, Jego królestwo jest nie z tego świata. Wyjątkowy tron wyjątkowego Króla – krzyż. Wyjątkowe miejsce wyjątkowej Królowej – pod krzyżem. Maryja jest naprawdę naszą Matką. Gdy cierpliwie i pokornie niesiesz swój krzyż, możesz doświadczyć zjednoczenia z Jezusem, możesz doświadczyć bliskości swojej Matki.
Paweł Zając OMI/niniwa.pl
fot. Clay Banks/unsplash
Roman Tyczyński OMI: maryjność oblata ma się przejawiać w wiernym naśladowaniu Jezusa
Kościół w Polsce 3 maja obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, ustanowioną przez papieża Benedykta XV w 1920 r. – na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości. W 1925 r. papież Pius XI rozszerzył święto NMP Królowej Polski na wszystkie diecezje w Polsce, a jako datę jego obchodów wyznaczył 3 maja. W 1962 r. papież Jan XXIII ogłosił Maryję Królową Polski i jej główną patronką, a święto NMP Królowej Polski stało się świętem I klasy we wszystkich diecezjach polskich. W 1969 r. Paweł VI, na prośbę prymasa Stefana Wyszyńskiego, podniósł święto do rangi uroczystości.
Maryja zajmuje kluczowe miejsce w duchowości oblackiej. Jest patronką naszego Zgromadzenia, a Jej postawa wyznacza punkt odniesienia dla oblackiego charyzmatu.
„Patronką Zgromadzenia jest Maryja Niepokalana. Otwarta na Ducha Świętego, jako pokorna służebnica całkowicie poświęciła samą siebie osobie i dziełu Zbawiciela. W Dziewicy zatroskanej o przyjęcie Chrystusa, aby dać Go światu, dla którego jest On nadzieją, oblaci widzą wzór wiary Kościoła i własnej. Zawsze uważać Ją będą za swoją Matkę. W wielkiej zażyłości z Nią, jako Matką Miłosierdzia, będą przeżywali swoje bóle i radości misjonarskiego życia. Wszędzie, gdzie ich zaprowadzi posługiwanie, będą się starali szerzyć prawdziwe nabożeństwo do Dziewicy Niepokalanej, która jest zapowiedzią ostatecznego zwycięstwa Boga nad wszelkim złem” – czytamy w Konstytucjach i Regułach.

Ojciec Roman Tyczyński OMI zaznacza, że w maryjności nie chodzi o uczuciowość, ale o naśladowanie Chrystusa i o podążanie drogą wiary – właśnie na wzór Matki Bożej.
– Jedną z charakterystycznych cech misjonarza oblata jest jego maryjność, która często była i jest czynnikiem na drodze wyboru powołania. Nasze Konstytucje ukazują, że Maryja Niepokalana, będąc patronką zgromadzenia, jest jednocześnie strażniczką naszego konsekrowanego życia, wzorem naszej wiary – mówi o. Tyczyński. – W kulcie Maryi nie chodzi jednak o ckliwość ani formalizm, ale przede wszystkim maryjność oblata ma się przejawiać w wiernym naśladowaniu Jezusa – tak jak robiła to Maryja, podążając drogą wiary i zaangażowania w misję Jezusa – dodaje misjonarz oblat.
Maryja Niepokalana uczy, jak przyjmować i wypełniać wolę Bożą, by z pokorą nieść światu Chrystusa. Oblaci, wpatrzeni w Jej przykład, starają się być współpracownikami Zbawiciela, uczestnicząc w Jego posłannictwie słowem i czynem. Matka Najświętsza, będąc pierwszą wśród odkupionych, wskazuje drogę prowadzącą ku świętości. Co więcej, stanowi dla oblatów także pewną obronę na tej drodze. Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej zawierzają zatem w całości Maryi, Jej macierzyńskiej opiece, swoją konsekrację zakonną, by w zażyłości z Nią przeżywać bóle i radości misjonarskiego życia.
W Polsce oblaci są obecni od 1920 r. Zgromadzenie zostało założone przez św. Eugeniusza de Mazenoda – późniejszego biskupa Marsylii – 25 stycznia 1816 r. w Aix-en-Provence we Francji. Obecnie liczy ok. 3400 zakonników, a do polskiej prowincji należy ponad 400 oblatów. Prawie 250 pracuje w kraju, a inni w należących do niej jurysdykcjach: na Madagaskarze i Réunion, w Ukrainie i Rosji, we Francji-Beneluksie, Skandynawii, Białorusi i Turkmenistanie. Poza polską prowincją zakonną posługuje kolejnych około 100 oblatów pochodzących z Polski. Wśród nich jest czterech biskupów. Misjonarze oblaci są zgromadzeniem misyjnym. Ich naczelną służbą w Kościele jest ukazywanie Chrystusa i Jego królestwa ludziom najbardziej opuszczonym i ubogim, jak również niesienie Dobrej Nowiny tym, którzy jeszcze nie poznali Chrystusa, oraz pomoc w odkrywaniu ich własnej wartości w świetle Ewangelii. Tam natomiast, gdzie Kościół już istnieje, oblaci kierują się do osób, które mają z nim najmniejszy kontakt. Po nominacji biskupiej dla o. Marka Ochlaka OMI, obowiązki przełożonego oblatów w Polsce pełni o. Bartosz Madejski OMI.
Michał Jóźwiak
„Misyjne Drogi”: tam, gdzie nie ma księży
„W Polsce jeden ksiądz przypada na 1286 wiernych. W krajach misyjnych na jednego kapłana przypada nawet dziesięć razy więcej katolików” – pisze we wstępie redaktor naczelny, o. Marcin Wrzos OMI. „Powoli uczymy się żyć z mniejszą liczbą Mszy św., z duchownym, który nie robi wszystkiego, i z większą rolą świeckich” – dodaje. W krajach misyjnych świeccy prowadzą wspólnoty, katechizują, organizują pomoc, przewodniczą modlitwom, asystują przy ślubach i pogrzebach. „Kościół nie stoi na jednym filarze. Świeccy nie tylko «pomagają» – oni naprawdę prowadzą Kościół” – podkreśla o. Wrzos. Autorzy tekstów na łamach „Misyjnych Dróg” (m.in. prof. Tomasz Szyszka SVD, prof. Jarosław Różański OMI, dr Justyna Nowicka, dr Piotr Ewertowski) ukazują rzeczywistość Kościoła w krajach misyjnych, gdzie nie ma dostępu do księży. Ekspertami wydania są: Dominika Szkatuła, ks. dr Maciej Będziński i Małgorzata Terlikowska. W dwumiesięczniku można przeczytać o „kapłaństwie” w największych religiach świata (prof. Eugeniusz Sakowicz), a także analizę misyjną zapowiadanego Zgromadzenia Eklezjalnego (Michał Kłosowski).
W 231. numerze „Misyjnych Dróg” czytelnicy znajdą rozmowy z biskupami Antonim Krótkim OMI i Janem Kotem OMI na temat codzienności misyjnej, w stanie braku księży w Arktyce Kanadyjskiej i brazylijskiej Amazonii. W czasopiśmie znalazło się miejsce na dwa fotoreportaże. „Larissa, lat 30, świecka misjonarka, którą spotykam podczas tegorocznej wyprawy do Amazonii, przez miniony rok pływała kanu. W czasie ulew zmagała się z rwistymi prądami, w porze suchej, kiedy ustępowała woda, pieszo przemierzała wąwozy, a z braku łazienek kąpała się w rzekach i sypiała – oczywiście – w hamaku. Wszystko po to, by docierać do odległych społeczności, pozbawionych kontaktów z księdzem” – to fragment tekstu Dominika Wlekłego z Brazylii. Natomiast drugi reportaż – Rafała Ochojskiego MSF – jest o codzienności duszpasterskiej w Norwegii za kołem podbiegunowym.

W kolejnym wydaniu czasopisma nie brakuje działu „Przyjaciele Misji”, a także informacji dotyczących prowadzonego przez redakcję projektu „Misja Szkoła”. Jak zwykle jest też szesnastostronicowa wkładka dla dzieci „Misyjne Dróżki Dreptaka Nóżki” – tym razem z opowieściami z Algierii. Opublikowano także felietony prof. Elżbiety Adamiak i ks. prof. Andrzeja Draguły. Na łamach pisma czytelnicy zachęcani są też do korzystania z internetowego portalu misyjnego www.misyjne.pl.
„Misyjne Drogi” to prawie stustronicowy dwumiesięcznik wydawany od 1983 r. w Poznaniu przez Zgromadzenie Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Do publicystów piszących na jego łamach zalicza się o. Jarosława Różańskiego OMI, Tomasza Terlikowskiego, prof. Eugeniusz Sakowicza, o. Andrzeja Madeja OMI, Elżbietę Adamiak, ks. Artura Stopkę oraz ks. Andrzeja Dragułę. Celem redakcji jest kreatywna i ciekawa prezentacja działalności misyjnej Kościoła, treści religioznawczych, podróżniczych i antropologicznych.
Marcin Wrzos OMI
Komentarz do Ewangelii dnia
Dwie największe potrzeby człowieka – być zdrowym, być sytym; nie chorować, nie głodować. Jezus, czyniąc wobec niektórych ludzi znaki z dzisiejszej Ewangelii, chce chyba, żebyśmy wszyscy zatęsknili za królestwem niebieskim, w którym „Bóg otrze z naszych oczu każdą łzę” (Ap 21,4). Jeśli możemy, ratujmy ludzi od głodu i chorób. Dopiero w niebie zrozumiemy sens ludzkiego cierpienia, które Bóg dopuszcza w świecie, jaki znamy.
Paweł Zając OMI/niniwa.pl
freepik.com/freepik
Komentarz do Ewangelii dnia
Rozpoczynamy maj, miesiąc szczególnie poświęcony Maryi. Pismo Święte mówi o Niej, że „zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu” (Łk 2,19). Może zanim Jezus powiedział Nikodemowi słowa zanotowane w dzisiejszej Ewangelii, dzielił się nimi ze swoją Matką? Dziś te słowa są wypowiedziane do ciebie. Do ciebie dzisiaj należy rozważenie wszystkich tych spraw w swoim sercu.
Paweł Zając OMI/niniwa.pl
fot. arch. OMI World