24 października 2019

This is a custom heading element.

24 października 2019

NIE MAM CHWILI ODDECHU.

 

Po latach, gdy z powodu konfliktu z rządem nie mógł pracować dla diecezji marsylskiej, Eugeniusz rzuca się w wir różnych obowiązków:

Na Boga, moje drogie dziecko, nie czyń mi wyrzutów z racji opóź­nień w korespondencji – nie będzie inaczej. Moje życie tutaj to prawdzi­wy czyściec, nie mam chwili oddechu. Ostatnio sześć razy siadałem, żeby napisać list do Osier – zajęło mi to dwa tygodnie.

List do Kazimierza Auberta, 16.11.1835, w: EO I, t. VIII, nr 552.

Yvon Beaudoin mówi nam o jego obowiązkach:

W listopadzie zachorował biskup Fortunat de Mazenod. Biskup Eugeniusz de Mazenod musiał przeprowadzić wizytacje kanoniczne w głównych miastach kantonu diecezji, udzielić święceń, przewodniczyć wielu ceremoniom, nie licząc udziału w radach i zarządzania bieżącymi sprawami (A. Rey, dz. cyt., t. 2, s. 672). Poza tym biskup Ikozji przygotowywał się do wyjazdu do Paryża, aby złożyć przysięgę wierności. Z listu otrzymanego z Paryża dowiedział się, że Rada Państwa wreszcie zaaprobowała projekt rozporządzenia, które stanowiło, że w Królestwie zostało przyjęte brewe o jego nominacji na biskupa Ikozji…