Kędzierzyn-Koźle: „Nie pomagamy ubogim raz w roku”

W Kościele trwa III Światowy Dzień Ubogich, ustanowiony przez papieża Franciszka. Ma budzić wyobraźnię miłosierdzia i dawać nadzieję:

Nadzieję przekazuje się również przez pocieszenie, które dokonuje się przez towarzyszenie biednym nie tylko w jakiejś chwili pełnej entuzjazmu, ale również w trwałym zaangażowaniu. Biedni otrzymują nadzieję prawdziwą nie wtedy, kiedy widzą nas zadowolonych, że daliśmy im trochę czasu, ale wtedy, gdy odnajdują w naszym poświęceniu akt miłości bezinteresownej, która nie szuka zapłaty – napisał Ojciec Święty Franciszek w Orędziu na III Światowy Dzień Ubogich.

Parafia pw. św. Eugeniusza de Mazenoda w Kędzierzynie-Koźlu jest zaangażowana w pomoc ubogim od wielu lat. Wiele rzeczy dokonuje się po cichu, w delikatności i poszanowaniu niekiedy poczucia wstydu osób zepchniętych na margines życia.

Najwięcej osób, które przychodzą po pomoc, to są emeryci, którzy mają małe renty czy emerytury, którzy niestety nie mają dofinansowania „500+”. To w większości są ludzie starsi – wyjaśnia proboszcz parafii, o. Krzysztof Jurewicz OMI

W ciągu całego roku wspólnota parafialna na Pogorzelcu zaangażowana jest w bardzo konkretne działania na rzecz ubogich. Od wielu już lat organizowane są: wigilia dla ubogich, czy śniadanie wielkanocne. Inicjatywy te stały się już na tyle słynne, że wielu ludzi przyjeżdża do oblatów z terenu całego miasta i okolicznych gmin. Artykuły spożywcze, potrzebne do przygotowania posiłków, zbierane są chociażby podczas święcenia pokarmów w Wielką Sobotę. Poruszający serce widok, gdy rodziny wyjmują z koszyczka produkty lub przynoszą w reklamówkach i składają do przygotowanych koszów. To również ogromne zaangażowanie parafialnego Caritas, młodzieży i ludzi dobrej woli.

Dzisiejsze święto jest okazją, aby podziękować parafianom za ich otwartość i zaangażowanie. To może jedyny dzień w roku, kiedy można otwarcie z ambony ukazać dobro, jakie dokonuje się na Pogorzelcu. Wśród inicjatyw parafialnych jest:

•  wydawanie produktów spożywczych przez parafialny zespół Caritas w każdy poniedziałek;
•  zakup chleba. Osoby potrzebujące odbierają chleb w wybranych piekarniach, a następnie parafia reguluje należność;
• wykup niezbędnych leków;
• opłacanie obiadów w szkołach dla uczniów z ubogich rodzin;
• finansowanie wyjazdów wakacyjnych dla dzieci i młodzieży;

Również podczas odwiedzin chorych, szczególnie przed świętami, oblatom towarzyszy młodzież ze wspólnoty „Niniwa”. Młodzi nie tylko niosą ze sobą drobne upominki, ale również pomagają potem poprzez konkretną pracę.

Chciałbym bardzo serdecznie podziękować naszym parafianom na Pogorzelcu, gościom, sympatykom naszej parafii. To, że możemy pomagać w taki konkretny sposób i na różne sposoby naszym ubogim – przede wszystkim czynimy to z ofiar naszych parafian. To oni składają swoje dary serca, które my potem dla biednych możemy przeznaczyć – podkreśla ojciec Jurewicz.

Troska o ubogich – oprócz wymiaru materialnego – ma także swoje duchowe oblicze. Każdego miesiąca sprawowana jest w ich intencji Msza święta. Proboszcz kędzierzyńskiej parafii jest wdzięczny za obecność ubogich, ponieważ pomagają oni żyć czystą Ewangelią, uwalniać nasze serca z egoizmu i czynią z parafii prawdziwą wspólnotę – rodzinę.

(pg)