Oblaci: Do tańca i do różańca

Festyny parafialne to zabawa i duszpasterstwo.

20 maja 2022

Czas letni to w wielu oblackich wspólnotach w Polsce czas festynów parafialnych. Wspólnoty wychodzą z kościołów na place, odbywają się koncerty, malowanie twarzy dzieci, pokazy wozów policyjnych, loterie fantowe… i karkóweczka. Po co to wszystko?

Festyn parafialny w Kędzierzynie-Koźlu. Na zdjęciu o. Krzysztof Jurewicz OMI – proboszcz (zdj. OMI Kędzierzyn-Koźle)

Promocja rodziny

Festyn parafialny w parafii pw. św. Eugeniusza de Mazenoda w Kędzierzynie-Koźlu tradycyjnie był połączony z dniem rodzicielstwa zastępczego. Atrakcji było multum, parafianie w każdym wieku mogli znaleźć coś dla siebie – dmuchańce, malowanie twarzy, czesanie fryzur, stoiska z jedzeniem, wystawy służb publicznych, czy wreszcie potańcówka pod gołym niebem. Gwiazdą wieczoru był znany na Śląsku zespół „Szlagier Maszyna” – lider formacji jest organistą w tutejszej parafii. Wystąpiły również zespoły, które powstały w grupach duszpasterskich – „Tiako” i „Credamus”. Wikariusz parafii zorganizował animację dla młodzieży i dzieci – „Wyspa piratów”, która cieszyła się ogromną popularnością.

Po co robić festyny?

Przede wszystkim, żeby promować rodziny jako największy skarb i Kościoła i społeczeństwa – mówi proboszcz kędzierzyńskiej parafii – Oczywiście też promowanie parafii, całego dobra i piękna, które się dzieje w ciągu roku.

Żeby pokazać radosne oblicze chrześcijaństwa

Poznańska oblacka parafia jeszcze czeka na festyn parafialny – zaplanowano go na 12 czerwca. Oprócz występów muzycznych ludzi głównie związanych z miejscową wspólnotą, przewidziano m.in. loterię fantową, malowanie karykatur.

Z jednej strony chodzi o integrację ludzi, którzy mieszkają na terenie parafii, nie tylko tych, którzy chodzą do kościoła, ale też żeby pokazać takie radosne oblicze chrześcijaństwa, przeżywania wiary, wspólnoty – tłumaczy o. Bartosz Madejski OMI.

W blisko 100. letniej parafii

Misjonarze oblaci w Lublińcu świętują w tym roku 100. rocznicę obecności. Miejscowa parafia obchodzi jubileusz 80. lecia istnienia. Zbliżający się festyn jest okazją do radosnego przeżywania tych poważnie brzmiących rocznic. Z pyłu czasu wyłaniają się żywe i wciąż rosnące organizmy. Lublinieckie festyny to już mocno zakorzeniony zwyczaj.

To jest dziesiąty rodzinny „Festyn u Oblat” – tłumaczy o. Tomasz Woźny OMI, proboszcz parafii pw. św. Stanisława Kostki – Organizujemy go z okazji dnia dziecka, dnia rodzicielstwa zastępczego. Chodzi o poczucie wspólnoty, bycie razem.

W organizację festynu parafialnego w Lublińcu włącza się szkoła katolicka, która korzysta z budynków oblackiego klasztoru. Gwiazdą wieczoru ma być „Arka Noego”.

(pg/zdj. OMI Kędzierzyn-Koźle)