Oktawa, której formalnie nie ma, a jednak ją obchodzimy

Tradycję oktawy Bożego Ciała tłumaczy o. Kazimierz Lijka OMI, liturgista.

18 czerwca 2022

Uroczystość Bożego Ciała przypada w pierwszy czwartek po niedzieli Trójcy Przenajświętszej. Należy do najważniejszych uroczystości Kościoła katolickiego. Dlatego przez wieki obchodzono także oktawę tej uroczystości. Dziś nie istnieje, a jednak jest obchodzona w Kościele w Polsce. Sprawdzam, jak do tego doszło.

Skąd się wzięły oktawy?

Oktawa jest skrótem łacińskiego wyrażenia „dies octava”, czyli „dzień ósmy”. Jest to przedłużenie obchodów uroczystości roku liturgicznego na cały tydzień. W pierwszych wiekach Kościoła chrztu udzielano tylko w Noc Paschalną. Po przyjęciu chrztu konieczne było wtajemniczenie (tzw. mistagogia) w pełniejsze rozumienie tajemnicy zbawienia. I tak powstała oktawa – przez 7 dni po chrzcie odbywały się nabożeństwa i katechezy dla nowo ochrzczonych dorosłych. Dni Oktawy Paschalnej są tak ważne w liturgii, że nie ustępują nawet przed uroczystościami. W istocie rzeczy bowiem to sama uroczystość wielkanocna trwa aż osiem dni.

Procesja Bożego Ciała w oblackiej parafii w Opolu (zdj. OMI Opole)

Kiedyś oktaw było kilkanaście. Powstawały one, kiedy przybywało kandydatów do chrztu i zwiększano liczbę świąt, w które ich udzielano. Między innymi było to święto (dziś uroczystość) Bożego Ciała, dlatego też istniała oktawa Bożego Ciała. Ale reforma liturgiczna z 1969 r. zostawia tylko dwie.

Oktawa Bożego Ciała w liturgii rzymskiej istniała do 1955 r. (Decretum generale de rubricis ad simpliciorem formama redigendis). Dekret z 1955 r. pozostawia jedynie oktawy: Bożego Narodzenia, Wielkanocy i Zesłania Ducha Świętego. W 1969 r. zniesiono także oktawę Zesłania Ducha Świętego – mówi o. Kazimierz Lijka OMI, liturgista.

Skoro oktawa została zniesiona, to dlaczego mamy w Polsce?

Oktawa została zniesiona przez papieża Piusa XII, jednak na prośbę Episkopatu Polski w naszym kraju został zachowany zwyczaj obchodzenia oktawy, jednak nie ma ona już charakteru liturgicznego. Jedynie zwyczajowo mówi się o oktawie Bożego Ciała. Bardzo mnie jednak interesowało to, jaka jest różnica między oktawą o charakterze liturgicznym a oktawą zwyczajową. Znów zapytałam więc eksperta, liturgistę, oblata Maryi Niepokalanej, o. Kazimierza Lijkę.

W Polsce dekrety Kongregacji z 1961 roku i z 1968 r. pozwalały zachować zwyczaje związane z oktawą Bożego Ciała, ale nie mówi się w nich, że zachowuje się oktawę, bo taka już prawnie nie istnieje. 11 marca 1987 r. ukazała się Instrukcja Episkopatu Polski o kulcie i Tajemnicy Eucharystycznej poza Mszą Świętą, gdzie podano: „Należy również zachować procesje odprawiane przez 8 dni po uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa oraz procesję w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa tam, gdzie jest taki zwyczaj”. Tak więc mimo zniesienia oktawy w 1955 r., w Polsce przez wszystkie następne lata zwyczaje tej oktawy były zachowane.

Ojciec Lijka mówi, że podobnie wygląda to w kalendarzach liturgicznych.

Kalendarze  liturgiczne diecezji polskich mówią o tradycyjnej „oktawie”. Termin: oktawa jest pisany w cudzysłowie. Potocznie mówimy nieraz o tzw. oktawie Bożego Ciała (…). Nazwa „oktawa Bożego Ciała” nie istnieje w posoborowych księgach liturgicznych. W praktyce zachowane zwyczaje liturgiczne w Polsce są bardzo podobne do tych sprzed 1955 r. Obecnie kalendarze liturgiczne w Polsce mówią o mszy św. wotywnej o Najświętszej Eucharystii z Nieszporami i o procesji eucharystycznej.

(misyjne.pl)