Kijów: Generator i nagrzewnice – oczekiwany prezent na Boże Narodzenie

To dar od polskiego rządu.

28 grudnia 2022

W piwnicach katolickiego kościoła św. Mikołaja w Kijowie powstaje centrum pomocy dla mieszkańców stolicy. Miejsce już do tej pory pełniło funkcję schronu dla ludności podczas bombardowania i alarmów lotniczych.

Oblaci w Kijowie: Ludzie muszą wiedzieć, gdzie nas znajdą i otrzymają pomoc

Z powodu częstych ataków na elektrownie i ciepłownie poprzez Federację Rosyjską w Kijowie po kilka razu na dobę jest wyłączany prąd. Stąd obecny generator i nagrzewnice są konieczne dla stworzenia tzw. „niezłamnego punktu” w podziemiach kościoła, gdzie mieszkańcy stolicy, wtedy gdy przez dłuższy czas nie ma prądu, będą mogli doładować swoje telefony, zrobić sobie ciepłą herbatę, ogrzać się, a w momentach krytycznych, kiedy w mieszkaniach nie ma prądu przez dobę albo i więcej, nawet przenocować – tłumaczy o. Paweł Wyszkowski OMI, proboszcz parafii.

Generator i nagrzewnice to dar premiera Polski – Mateusza Morawieckiego. Do Kijowa dotarły w Boże Narodzenie.

Ostatnio oblacką parafię odwiedził kardynał Konrad Krajewski, Jałmużnik Papieski, który w świątyni wyraził wdzięczność Polakom za okazywaną pomoc.

Kijów: Kardynał Konrad Krajewski w oblackim kościele [WIDEO]

Od kilku tygodni w podziemiach kościoła wydawany jest ciepły posiłek oraz dary dla potrzebujących, których z powodu wojny na Ukrainie jest w Kijowie coraz więcej. Tworząc centrum pomocy humanitarnej parafia wciąż czeka na odpowiedź właściciela budynku. Chociaż zakonnicy posługują tutaj od 30 lat, a świątynia została wybudowana przez Polaków na przełomie XIX i XX wieku, właścicielem obiektu jest Republikański Dom Muzyki Organowej i Kameralnej. To pokłosie represji reżimu komunistycznego, który odebrał kościół katolikom, a sytuacja zwrotu świątyni do dnia dzisiejszego nie jest wyjaśniona. We wrześniu 2021 roku podczas użytkowania obiektu przez artystów instytucji kulturalnej w kościele wybuchł pożar, który strawił wnętrze świątyni. Misjonarze oblaci nie ustają w staraniach o odzyskanie świątyni przez wspólnotę katolicką.

(pg/zdj. P. Wyszkowski OMI)