Z listów św. Eugeniusza

9 lutego 2023

8 lutego 2023

ZDROWIE

Ojciec Ricard nie miał dobrego zdrowia we Francji i ci, którzy go znali, byli zaskoczeni, że ten człowiek został wybrany do misji wymagającej dużego wysiłku fizycznego. Eugeniusz jednak nie mógł sobie wyobrazić lepszej osoby, którą można by wysłać, aby założyć misję w Stanach Zjednoczonych. Pisze o tym w swoim dzienniku:

List od ojca Chauveta. Zdaje mi sprawozdanie o zdrowiu ojca Ricarda. Lekarz zapewnia, że nie pozostaje nic innego jak podnieść jego morale, a jego podróż raczej dobrze mu zrobi. Ma to być sposób zapewnienia o zdrowiu naszego drogiego ojca i jest to odpowiedź na konieczność, w jakiej się znajduje, aby mu powierzyć wielką misję w Oregonie. Na tym rozległym terenie potrzeba człowieka, na którego będę mógł liczyć pod względem obserwancji, zachowywania Reguł i dobrego kierowania członkami, których jestem w stanie mu powierzyć. Tego pokroju mam do dyspozycji tylko ojca Ricarda. To będzie moje usprawiedliwienie przed tymi, którzy mogliby się dziwić wyborem, jaki padł na niego.

Dziennik, 13.01.1847, w: PO I, t. XXI.

Charakter i zapał misyjny Pascala Ricarda doprowadziły go do przezwyciężenia złego stanu zdrowia i do bycia oddanym i odważnym misjonarzem.

Boże, naucz mnie, abym dzisiaj w moim życiu potrafił skupić się na tym, co ważne i wieczne.