Z listów św. Eugeniusza

1 grudnia 2023.

30 listopada 2023

WSPANIALI KAZNODZIEJE

W październiku 1847 roku oblaci przyjęli zaproszenie biskupa Nancy do osiedlenia się w jego mieście. Ta wspólnota miała służyć jako drugi dom nowicjatu, a także jako centrum, z którego oblaci wyruszyliby głosić misje ludowe. Pisząc do wikariusza generalnego z Nancy, Eugeniusz podkreślił ważny aspekt naszego przepowiadania:

Zależy mi, aby księdzu wyjaśnić ducha naszego Zgromadzenia, który nie jest zgodny z pewnymi ideami, rozpowszechnianymi na nasz temat, które mogą mieć bez wątpienia i dobre strony, ale nie są z zasady nasze, czyli oblackie. Prosi mnie ksiądz o wysłanie wspaniałych zakonników, przypominając jednocześnie, że w Nancy obfitujecie we wspaniałych kaznodziejów, którzy przybywają co jakiś czas w wasze okolice. Nie będę się pytał, czy ci wspaniali mówcy nawrócili u was dużo ludzi. To nie jest w zwyczaju wspaniałych mówców; to spowodowało, że jeden ze starych proboszczów z Tulon – który również zaprosił wszystkich wspaniałych kaznodziejów – powiedział, że nie przyprowadzili mu nigdy nikogo do konfesjonału. I dlatego prosił mnie o misjonarzy, których uparcie mu odmawiałem, właśnie dlatego, że ludzie byli już za bardzo przyzwyczajeni do słuchania wspaniałych kaznodziejów.

List do księdza Margueta, wikariusza generalnego z Nancy, 21.10.1847, w: PO I, t. XII, nr 117.

Eugeniusz nalegał, aby każdy oblat robił wszystko, co w jego mocy, aby być doskonałym kaznodzieją.  Młodzi kapłani musieli spędzać długie okresy przygotowując swoje kazania na wiejskie misje ludowe, które były sprawdzane przez bardziej doświadczonego miejscowego przełożonego.

Doskonały kaznodzieja oblacki nie odwoływał się do wyrafinowanego języka, dykcji, słownictwa i intelektualnego ekshibicjonizmu. „Doskonały” oznaczał raczej zdolny, aby w najjaśniejszy i najprostszy sposób głosić Jezusa Chrystusa jako Zbawiciela, aby każdy mógł otworzyć przed Nim swoje serce i życie.

„Homilia jest punktem porównania w ocenie bliskości i zdolności spotkania pasterza ze swoim ludem. Głoszący słowo powinien rozpoznać serce swojej wspólnoty, by szukać, gdzie jest żywe i żarliwe pragnienie Boga” (Evangelii gaudium, nr 135, 136).