Ekwador: relacja o. Andrzeja Madeja z Kongresu Eucharystycznego w Quito

„Braterstwo dla uzdrowienia świata” – pod takim hasłem odbywał się 53. Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny – na równiku, w stolicy Ekwadoru – Quito. Trwał od 9 do 15 września 2024 r.

30 września 2024

Przybyli wierni z 57 krajów. Z radością trzymałem w rękach flagę Turkmenistanu, jako jedyny reprezentant Kościoła katolickiego z tego kraju. Wszyscy jesteśmy braćmi – fratelli tutti! W Eucharystii najbardziej realizuje się owo braterstwo, jedność i solidarność w ludzkiej rodzinie. W czasie celebrowania mszy świętej objawia się najpiękniej światu Kościół Chrystusa, piękno jego komunii, czyli jedności. Po to jest Kościół, aby był znakiem i narzędziem zjednoczenia ludzi z Bogiem i ludzi z ludźmi. Kościół, wspólnota, znak uniwersalnej, powszechnej komunii.

W czasie mszy świętej na zakończenie kongresu 1700 dzieci przystąpiło do pierwszej Komunii świętej. Przez cały tydzień świętowaliśmy wielka tajemnicę wiary. W procesji ulicami Quito szliśmy za Najświętszym Sakramentem w płatkach róż. A była ich kilkucentymetrowa warstwa. Szło się jak w śniegu. Ekwador znany jest w świecie jako eksporter kwiatów. Tym razem różnobarwne płatki całymi tonami upadały na ulice latynoamerykańskiego miasta, przed Najświętsze Ciało Jezusa Chrystusa. Rzadko się widzi tak mocny żar wiary. Nigdy nie szedłem w takiej procesji eucharystycznej. Nigdy przez tydzień nie pobłogosławiłem osobiście tylu ludzi, którzy podchodzą do kapłana z jedną prośbą: „Ojcze, pobłogosław”.

W te dni w Quito katolicy Ameryki Południowej wraz z wierzącymi z całego świata potwierdzili swoją eucharystyczną tożsamość. Otworzył się w czasie Kongresu latynoski skarbiec wiary w Chrystusową obecność dla Kościoła powszechnego. Pielgrzymi z wszystkich krańców ziemi zostali przyjęci i dostojnie ugoszczeni na równiku. Wyznaliśmy wspólnie wiarę w realną obecność Chrystusa i moc Jego miłości w Eucharystii. Latynoski rys Chrystusowego Kościoła to jego ujmująca, gorąca pobożność wyrażana z prostotą, troska o biednych, pasja niesienia Ewangelii tym, którzy jeszcze nie przyjęli Zbawiciela człowieka i gorące przywiązanie do Maryi, Matki naszego Pana. Objawiło się nam po raz kolejny chrześcijaństwo żywe, entuzjastyczne, proste i twórcze. Przyjaźń z Jezusem Eucharystycznym jest zaczynem przyjaźni w ludzkiej rodzinie, zaczynem pojednania i pokoju.

Andrzej Madej OMI / Robert Grabka OMI

fot. Flickr/ Congreso Eucarístico Internacional