Sługa Boży kleryk Alfons Mańka OMI. Męczennik II wojny światowej

22 stycznia przypadła rocznica męczeńskiej śmierci kleryka Alfonsa Mańki OMI. Od 27 listopada 2021 r. trwa jego proces beatyfikacyjny.

23 stycznia 2025

Alfons Mańka urodził się 21 października 1917 r. w Lisowicach w wielodzietnej, bardzo religijnej rodzinie Karoliny i Piotra. Regularnie pielgrzymował z rodzicami i rodzeństwem do sanktuariów maryjnych w Piekarach Śląskich i Częstochowie. W 1937 r. ukończył Niższe Seminarium Duchowne oblatów w Lublińcu. Wstąpił do Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej i rozpoczął nowicjat w Markowicach. Pierwsze śluby zakonne złożył 8 września 1938 r. Następnie przeniósł się na studia do Krobi. W 1939 r. z powodu zbliżającej się wojny kleryków przeniesiono z powrotem do Markowic. Po inwazji nazistów oblaci zostali objęci aresztem domowym i zmuszono ich do pracy w niemieckich majątkach. W dniach wolnych profesorowie mogli kontynuować wykłady, by przygotowywać młodych adeptów do kapłaństwa.

8 grudnia 1939 r., w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, rozkazano zakonnikom zburzyć kapliczkę i figurę Matki Bożej. Odmówili wykonania tego rozkazu. Niewykonanie polecenia mogło wiązać się nawet ze śmiercią, a tymczasem tego samego dnia oblaci zostali zwolnieni z przymusowej pracy, co nazwano „cudem Niepokalanej”. W następnym roku do kl. Mańki nie dochodziły zbyt radosne wieści od rodziny. Dowiedział się, że 13 marca jego ojciec zginął w obozie koncentracyjnym w Buchenwaldzie. Niespełna dwa miesiące później również Alfons został aresztowany. 4 maja 1940 r. przyszło po niego Gestapo. Alfons został przewieziony do obozu koncentracyjnego w Szczeglinie, a zaraz potem do Dachau, gdzie pracował w kamieniołomie. Otrzymał tam numer obozowy 9348.

2 sierpnia 1940 r. roku kleryka Alfonsa Mańkę przeniesiono do obozu Mathausen-Gusen w Austrii i przydzielono mu numer 6665. To w tym miejscu zakończyło się życie młodego oblata. Komendantem obozu był pułkownik Franz Ziereis, znany z okrutnego i sadystycznego traktowania więźniów. Mathausen-Gusen było obozem znanym ze szczególnie trudnych warunków. Osadzeni umierali tam z wycieńczenia i chorób. Taki los spotkał też Alfonsa Mańkę. Zmarł z wyczerpania 22 stycznia 1941 r. o godzinie 19. Kiedy rodzina otrzymała jego rzeczy, znalazła w nich karteczkę z napisem: „Będę Bogu wierny aż do śmierci”.

„Umarł, jak żył święcie. Wycieńczony głodem, wśród bicia i strasznych męczarni, nie wypowiadając słowa skargi. Na ustach jego była nieprzerwana modlitwa. Zawsze był skupiony. Widzieliśmy go po śmierci. Był to szkielet z anielską pogodą na twarzy” – pisał o nim świadek.

27 listopada 2021 r. w Poznaniu oficjalnie rozpoczął się proces beatyfikacyjny kleryka Alfonsa Mańki OMI.

– Przeżył 23 lata. W tym czasie zafascynował się Jezusem, zafascynował się swoim powołaniem misjonarza oblata Maryi Niepokalanej i pragnął od samego początku swojej drogi zakonnej dążyć do świętości. Świadectwem swojej krzyżowej drogi i męczeńskiej śmierci Alfons Mańka potwierdził wszystko, o czym pisał wcześniej w dziennikach – mówił wówczas o. Lucjan Osiecki OMI, wicepostulator procesu beatyfikacyjnego kl. Alfonsa Mańki. – Wielokrotnie w dzienniczku duchowym i listach do rodziny wskazywał, że w życiu trzeba pełnić wolę Bożą. Po ośmiu miesiącach katorgi w obozach koncentracyjnych nie mówił o uwolnieniu płonnej nadziei, zwycięstwie, ale mówił o zgadzaniu się z wolą Bożą. A co jest wolą Bożą? Jezus Chrystus powiedział, że wolą Ojca jest, aby nikogo nie stracił. Wolą Boga jest życie, ocalenie i świętość człowieka – powiedział.

28 września 2022 r. na Świętym Krzyżu odbyło się sympozjum naukowe dotyczące osoby i życia sługi Bożego kleryka Alfonsa Mańki OMI. Było ono organizowane pod patronatem Komisji Konferencji Episkopatu Polski ds. Duchowieństwa, Katedry Mistyki Chrześcijańskiej WT UKSW, Uniwersyteckiego Centrum Wolności Religijnej UKSW oraz Instytutu Mazenodianum.

Transmisja w wydarzenia dostępna jest tutaj.

Klerykowi Alfonsowi Mańce OMI poświęcona jest specjalna strona internetowa zawierająca m.in. szczegółowy życiorys oblata, informacje dotyczące procesu beatyfikacyjnego, publikacje z nim związane oraz świadectwa jego rodziny.

W Polsce oblaci są obecni od 1920 r. Zgromadzenie zostało założone przez św. Eugeniusza de Mazenoda, późniejszego biskupa Marsylii, 25 stycznia 1816 r. w Aix-en-Provence we Francji. Obecnie liczy ok. 3400 zakonników, a do polskiej prowincji należy ponad 400 oblatów, prawie 250 pracuje w kraju, a inni w należących do niej jurysdykcjach: na Madagaskarze i Reunion, w Ukrainie wraz z Rosją, we Francji-Beneluksie, Skandynawii, Białorusi i Turkmenistanie. Poza polską prowincją zakonną posługuje kolejnych około 100 oblatów pochodzących z Polski. Wśród nich jest czterech biskupów. Misjonarze oblaci są zgromadzeniem misyjnym. Ich naczelną służbą w Kościele jest ukazywanie Chrystusa i Jego królestwa ludziom najbardziej opuszczonym i ubogim, jak i niesienie Dobrej Nowiny ludom, które jeszcze nie poznały Chrystusa oraz pomoc w odkrywaniu ich własnej wartości w świetle Ewangelii. Natomiast tam, gdzie Kościół już istnieje, oblaci kierują się do osób, które mają z nim najmniej kontaktu. Przełożonym oblatów w Polsce jest o. Marek Ochlak OMI, wieloletni misjonarz na Madagaskarze.

 

fot. archiwum OMI

Marcin Wrzos OMI/Michał Jóźwiak