NINIWA: „Było to wspaniałe doświadczenie i owocny czas” [ŚWIADECTWA]
Zakończył się 38. Zjazd NINIWY w Laskowicach Pomorskich.
W majowy weekend w Laskowicach Pomorskich odbył się 38. Ogólnopolski Zjazd Niniwy. Uczestniczyło w nim 130 osób wraz z duszpasterzami. Do uczestników spotkania przyjechał również Prowincjał Polskiej Prowincji. Tematem zjazdu było hasło „Po kolei” nawiązujące do faktu, że miejscowość jest ważnym węzłem kolejowym na mapie Polski. Jednak młodzi pochylali się nad rzeczywistością duchową – po kolei, tzn. rozpoczynając od sakramentu chrztu. Tereny Kujaw i Pomorza były miejscem działalności m.in. św. Wojciecha.
Podczas tegorocznej majówki (29.04 – 2.05) w pomorskiej wsi Laskowice odbył się 37. Zjazd NINIWY – oblackiej młodzieży z całej Polski. Wyjazd ten nie tylko był okazją aby zawrzeć nowe znajomości i umocnić dotychczasowe przyjaźnie, ale też umożliwił nam umocnienie się w wierze. Jak co roku był to wspaniały czas. Tym razem wspólnie wybraliśmy się nad jezioro, gdzie uczestniczyliśmy w zjawiskowych pokazach ognia. Oczywiście nie zabrakło ciekawych konferencji oraz dużej ilości tańców. Ponadto odwiedziliśmy pobliską miejscowość – Chełmno. Poznaliśmy historię tego miejsca podczas wycieczki z przewodnikiem, uczestniczyliśmy w Mszy w urokliwej farze, ale również mogliśmy spędzić czas jedząc lody zafundowane przeć ojca Jana Wlazłego czy grając w Geocaching 😉 Cały zjazd minął niestety nam bardzo szybko, ale pomimo tego, dobrze będziemy wspominać wspólnie spędzony czas w Laskowicach.
Marta i Letycja z Poznania
Przez cztery dni byliśmy goszczeni przez duszpasterzy i mieszkańców Laskowic Pomorskich. Zjazd był pod tytułem ,,Po Kolei”, ponieważ przez cały zjazd poznawaliśmy nasze życie duchowe od samego początku. Zaczęliśmy od rozważań na temat chrztu – czyli konferencji o. Patryka! Mi osobiście ta konferencja bardzo dużo pomogła i dała wiele do myślenia. Historia opowiedziana nam przez ojca Macieja na temat biografii św. Wojciecha również skłoniła mnie do refleksji. Był także czas dla nas kiedy to mogliśmy integrować się z innymi członkami zjazdu. Atmosfera była bardzo miła i powodowała, że myśl powrotu do domu była bardzo niechciana. Cały wyjazd na pewno zapadnie na długo w mojej pamięci.
Roksana, Siedlce
Po przywitaniach i integracji z innymi przyjezdnymi rozeszliśmy się do domów rodzin, które przyjęły nas z otwartymi rękoma. Dzień drugi rozpoczęliśmy Mszą świętą, przeżywaną wraz z parafianami. Po Mszy przed kościołem wszyscy zatańczyliśmy Belgijkę. Następnie wybraliśmy się do Domu Misyjnego św. Arnolda Janssena, by wysłuchać konferencji o. Patryka i o. Macieja odnośnie Chrztu Świętego, a także by dowiedzieć się więcej na temat życia św. Wojciecha. Wkrótce potem odbyliśmy rozmowy w mniejszych grupkach, dzięki którym mogliśmy podzielić się swoimi przemyśleniami i sugestiami na temat naszego podejścia do życia.
Smaczny obiad sprawił, że nabraliśmy dużo sił na długi spacer, by przebrnąć przez liczne pola, łąki i lasy. Naszym miejscem docelowym był kamień Św. Wojciecha w Leosi. Tam mieliśmy chwilę na odzyskanie sił i wysłuchanie pouczającej konferencji o. Krzysztofa.
Kolejnym punktem programu była podróż autokarem nad jezioro Stelchno, gdzie czekało na nas wiele atrakcji takie jak: grill, regionalne przekąski, ognisko oraz przepiękny pokaz ogni zorganizowany przez doświadczoną grupę. Całość zakończyliśmy Apelem Jasnogórskim, a następnie udaliśmy się na noclegi do rodzin.
Poniedziałkowy poranek zaczęliśmy od modlitw, by zawierzyć Panu Bogu cały dzień po czym wysłuchaliśmy konferencji sióstr oblatek, które ujawniły nam rzeczywistość posługi misyjnej.
Następnie wyruszyliśmy na wycieczkę do „Miasta Zakochanych” – Chełmna, po którym oprowadził nas przewodnik. Zwiedziliśmy Park Miniatur Zamków Krzyżackich oraz przeszliśmy się po starówce. Uczestniczyliśmy również we Mszy świętej odprawionej w kościele farnym.
Po powrocie do Laskowic nadszedł czas na Adorację Najświętszego Sakramentu w Domu Misyjnym św. Arnolda Janssena W trakcie uwielbienia był czas na modlitwę i skorzystanie z sakramentu pokuty. Wieczorem odbyła się imprezka z ogromną dawką pozytywnej energii.
Ostatni dzień wyjazdu zaczął się wczesną pobudką, pakowaniem bagaży, pożegnaniem i podziękowaniem rodzinom za gościnę. Następnie nadszedł czas na poranne modlitwy poprowadzone przez nasz oddział. Każdy z chętnych uczestników wyjazdu miał możliwość podzielenia się swoim świadectwem. Były bardzo budujące i pokazały, że nasz wyjazd był bogaty w duchowe owoce. Uczestniczyliśmy w ostatniej wspólnej Eucharystii, zjedliśmy obiad i pożegnaliśmy się ze wszystkimi uczestnikami, którzy wracali do domów.
Jestem ogromnie wdzięczna Panu Bogu za ten wyjazd. Codzienna Msza i integracja pogłębiła naszą relację z Nim i z innymi osobami. Było to wspaniałe doświadczenie i owocny czas.
Marta, Siedlce
(pg/tm/zdj. T. Maniura OMI)
Z listów św. Eugeniusza
28 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
28 listopada 2024
Maryja Niepokalana – patronka oblatów i „patent do nieba”
27 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
27 listopada 2024
Z listów św. Eugeniusza
27 listopada 2024
Co znaczy, że św. Eugeniusz był „człowiekiem Adwentu”?
26 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
26 listopada 2024