Live z prowincjałem

Z okazji kolejnej rocznicy zatwierdzenia Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, która przypada 17 lutego, oraz w związku ze zbiegającym się w Polskiej Prowincji zakończeniem świętowania jubileuszu 100-lecia obecności oblatów w Polsce, zapraszamy na live z o. Pawłem Zającem OMI – prowincjałem polskich oblatów. Podczas spotkania chcemy podsumować wydarzenia tego roku, spojrzeć na różnorodną posługę oblacką i nakreślić kierunki na przyszłość.

Spotkanie odbędzie się 16 lutego br. w godzinach 19.00-20.00 na profilu Facebookowym Polskiej Prowincji. Transmisja będzie także umieszczona na stronie oblaci.pl. Zachęcamy do aktywnego udziału w mediach społecznościowych, gdzie będzie można skierować do prowincjała pytania.

Transmisja ze spotkania także w poniższym linku:

Opublikowany przez Misjonarze Oblaci MN w Polsce Wtorek, 16 lutego 2021

(pg)


Ruszyła ósma edycja akcji "Misjonarz na Post"

W dniu dzisiejszym odbyła się konferencja prasowa, inaugurująca ósmą edycję ogólnopolskiej akcji „Misjonarz na Post”. Poprowadził ją rzecznik Episkopatu Polski – o. Leszka Gęsiaka SJ. W spotkaniu wzięli udział m.in.: o. Marcin Wrzos OMI – pomysłodawca akcji, redaktorzy portalu misyjne.pl oraz o. Robert Ablewicz MSF, który jest twarzą tegorocznej edycji.

Przez osiem lat wielu misjonarzy pisało do redakcji i dzieliło się tym, że bez tego duchowego zaplecza płynącego od osób, które się za nich modlą, ofiarują jakieś niewielkie wyrzeczenia czy swoje cierpienia, często po prostu nie daliby rady – wyjaśniają organizatorzy.

O wsparciu dla misji mówi się najczęściej w kontekście materialnym, bo przecież do wybudowania kościołów, kaplic czy szpitali potrzebne są środki. Pamiętamy jednak, że nie mniej ważna jest modlitwa. Ona bardzo pomaga tym, którzy pracują często w skrajnie wymagających warunkach w różnych regionach świata – wyjaśnia o. Marcin Wrzos OMI, pomysłodawca akcji, redaktor naczelny „Misyjnych Dróg”. Na świecie pracuje obecnie 1892 polskich misjonarzy. Ewangelizują, ale zajmują się  też poprawą jakości życia ludzi, wśród których pracują. Budują szkoły, opiekują się dziećmi porzuconymi czy sierotami, które swoich bliskich straciły na wojnie. Tworzą ośrodki zdrowia, pomagają w leczeniu i profilaktyce. Dzięki misjonarzom wiele osób mogło otrzymać swoje pierwsze w życiu okulary czy aparat słuchowy. Te proste rzeczy pomagają im wrócić do pracy, a w konsekwencji zapewnić sobie posiłek. Przez to wracają też do społeczeństwa, mogą zadbać o swoją rodzinę. Misjonarze budują także studnie, uczą hodowli zwierząt czy uprawy roślin. Oprócz tego przygotowują dzieci i dorosłych do sakramentów, zakładają także seminaria duchowne. Często idą tam, gdzie inni pójść nie chcą. Na peryferiach świata niosą nadzieję.

Jedną z inicjatyw towarzyszących akcji, będę czwartkowe spotkania on-line z misjonarzami, które emitowane będą w czasie wielkiego postu na profilu akcji (fb.me/misjonarznapost) o godzinie 19.00.

Aby wziąć udział w akcji, trzeba wejść na stronę www.misjonarznapost.pl i wypełnić krótki formularz, w którym należy podać swoje imię, nazwisko i adres mailowy, na który przyjdzie informacja z danymi wylosowanego misjonarza. Każdy może wybrać swoją formę duchowego wsparcia wylosowanego misjonarza lub misjonarki. Może to być modlitwa, ofiarowane wyrzeczenie czy też ofiarowanie cierpienia.

(pg/misyjne.pl/zdj. archiwum prywatne R. Ablewicza MSF)


List superiora generalnego oblatów z okazji 195. rocznicy zatwierdzenia Zgromadzenia przez Kościół

List Superiora Generalnego do Zgromadzenia z okazji rocznicy papieskiego zatwierdzenia Konstytucji i Reguł – 17 lutego 2021 roku

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Niepokalana,

17 lutego 1826 roku papież Leon XII zatwierdził nasze Konstytucje i Reguły. Zrewidowane i uaktualnione w ciągu 195. minionych lat aż po ostatnie zmiany proponują każdemu oblatowi sposoby kroczenia śladami Jezusa Chrystusa (K 163).  Przedmowa do Konstytucji i Reguł jest wyrazem pragnienia, które płonęło w sercu Eugeniusza: zmotywowany miłością do Jezusa Chrystusa zgromadził przy sobie osoby, które chciałyby żyć świętością, aby głosić Chrystusa ubogim i pracować nad odnowieniem Kościoła. Przykładne życie tych głosicieli było niezbędne dla skutecznej ewangelizacji.

W tym roku 17 lutego wypada w środę popielcową i nasze święto będziemy obchodzili we wtorek 16 lutego. W najlepszy możliwy sposób zgromadzimy się na całym, naznaczonym pandemią świecie, aby podziękować Bogu za łaskę naszego powołania. Wirus COVID-19 był okazją, aby odkryć oblacki charyzmat z jego niesamowitą elastycznością, skupić się na palących potrzebach ludzi, aby z bezgraniczną gorliwością stanąć na wysokości zadania. Oblaci okazali się pomysłowi w posłudze a także w sposobach zaspokajania materialnych potrzeb wielu osób.

Wraz ze współpracownikami i stowarzyszonymi pospieszyliśmy z finansową pomocą bezrobotnym, której potrzebowali a także zaradziliśmy ich podstawowym potrzebom takim jak czynsz, wyżywienie, woda, lekarstwa, środki czystości, rękawiczki, maseczki a nawet mieszkanie. We współpracy z biurem ekonoma generalnego, Biurem do spraw Misji i pozyskując międzynarodowe fundusze oblackie, pomogliśmy wielu jurysdykcjom we wsparciu dla najbardziej narażonych w tym czasie grup społecznych. Na stronie omiworld.org zamieszczono rozmaite inicjatywy, jakie podjęli oblaci, aby odpowiedzieć na potrzeby powierzonych nam osób.

Podobnie jak ubodzy oraz cała ludzkość, cierpieliśmy z powodu tych samych obostrzeń sanitarnych oraz niestabilności życia: noszenie maski nawet w naszych domach, ciągłe mycie rąk, ograniczenie w przemieszczaniu się, zachowywanie dystansów społecznych, poddanie się samoizolacji czy kwarantannie; sami zaraziliśmy się COVIDEM-19, wielu naszych braci i sióstr żyjących oblackim charyzmatem zmarło. Dostosowujemy się do sytuacji, która zmienia się z dnia na dzień: posuwamy się naprzód dzięki szczepionce, która w nierówny sposób i chaotycznie została rozdysponowana. Pojawiają się nowe szczepy wirusa; zatem jeszcze większa niepewność. I znowu i znowu. Możemy uważać się za szczęśliwych, że znaleźliśmy wchodzącą w skład naszego charyzmatu misjonarską elastyczność i dostosowanie się, kiedy rozważamy nasze nowe podejście do naszego życia i posługi.

Pandemia pozwala nam w pełniejszym świetle dostrzec to, co jest najważniejsze w życiu. Duch przemawia do nas poprzez znaki czasu tej pandemii i wzbogaca nasze misjonarskie życie.

Nasza wiara pogłębia się, kiedy uświadamiamy sobie, że w tym zamieszaniu Bóg jest blisko nas. Wiemy, że Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała dla ich dobra. Wierzymy w to i odnawiamy naszą oblację, aby żyć dla Królestwa Bożego.

Pandemia uświadomiła nam naszą wspólną kruchość. Żadna część ludzkości, żadne państwo, żadne społeczeństwo nie ma kontroli nad światem. W miarę jak wirus krąży w świecie, armie nie są w stanie kontrolować granic. Święty Eugeniusz poznał mądrość i moc krzyża. Z odwagą i pokorą przyjmujemy naszą kruchość, wzrastamy w mądrości, stajemy się silniejsi.

Pandemia wraz z izolacją oraz społecznym dystansem stała się okazją, abyśmy się do siebie zbliżyli. Zarówno w tradycjach zakonnych jak i w życiu świeckim na nowo odkryliśmy poczucie solidarności, wzajemnej troski o siebie. Pandemia przypomniała nam, że nasze misjonarskie życie powinno opierać się na apostolskiej wspólnocie, żyjącej modlitwą i ślubami. Już w 1816 roku przekonał się o tym ojciec de Mazenod, gdy zebrał ojca Tempiera i innych swoich towarzyszy.

Powinniśmy siebie zapytać, czy również my daliśmy się wciągnąć w debatę o powrocie do normalności lub o nadejściu nowej normalności. Ta debata nie bierze pod uwagę rzeczywistości, bowiem większość ludzi na świecie nigdy nie poznała koncepcji normalności, o której mowa. Ludzie, pośród których pracujemy na całym świecie nie mają dostępu do wody, minimum na przeżycie, opieki medycznej itp. Pandemia powinna otworzyć oczy świata na tę wielką niesprawiedliwość, z powodu której większość ludzi na ziemi nigdy nie poznała tak zwanego normalnego życia.

Pandemia pomogła nam zdać sobie sprawę, że konsumpcjonizm i materializm rodzą ubóstwo i niszczą środowisko naturalne. Te społeczne idole powinny zostać zastąpione działaniem na rzecz dobra wspólnego wyrażonego w trosce o ubogich i nasz dom.

Z miejscowej wspólnoty, w której w tym czasie przebywam, w Adwencie zmarło sześciu członków. To była podróż przez lęk i trwogę, głęboki ból i cierpienie. Uznaliśmy, że doświadczamy tego, co reszta ludzkości przeżywała w czasie pandemii. Największym cierpieniem, jakie odczuwaliśmy, było oddalenie od naszych umierających braci oblatów. Ojciec superior John Hanley, był w stanie dostosować się, zakładając kombinezon szpitalny, rękawiczki, ochraniacze na buty, maskę i przyłbicę. „Przekroczył granice”, aby wyjść na zarażony wirusem korytarz, aby nieść sakramenty naszym braciom. Był misjonarzem w naszej wspólnocie, ryzykując zdrowie, aby służyć umierającym.

Na całym świecie tak samo robiło wielu oblatów i naszych współpracowników. Nasza wdzięczność kieruje się do Was, którzy zaryzykowaliście wszystko dla Królestwa Bożego! Dziękuję!

Bardzo praktyczna uwaga: II Oblacki Kongres Stowarzyszeń Świeckich (2 OLAC 21) został przełożony z lipca 2021 roku na późniejszy termin w 2022 roku, aby zapewnić maksymalny udział wszystkich, którzy na całym świecie żyją oblackim charyzmatem. Zmiana terminu pozwoli również na lepsze przygotowanie się do polepszenia doświadczenia Kongresu i jego wyników. Komisja wkrótce prześle wam dokładną datę Kongresu.

Składając dzięki za piękno naszego powołania, proszę was, abyście się modlili i działali na rzecz powołań. Nie zaniedbujcie okazji, aby zapraszać innych do życia oblackim charyzmatem! Prosimy Maryję Niepokalaną, abyśmy zechcieli w sobie rozwinąć zdolność zapraszania i towarzyszenia powołaniom do życia oblackiego i wielorakich form życia, związanego z charyzmatem. W tym roku specjalnie poświęconym świętemu Józefowi, prosimy o wstawiennictwo drugiego patrona Zgromadzenia i patrona oblatów-braci, aby był naszym orędownikiem w naszym kroczeniu śladami Jezusa Chrystusa.

Dobrego święta dla wszystkich!

o. Louis Lougen OMI

Superior Generalny

Tewksbury, MA, USA

 


Poznań: śp. o. Czesław Motak OMI

W dniu dzisiejszym, w godzinach porannych, w szpitalu "Covidowym" w Poznaniu, odszedł do Pana śp. o. Czesław Motak OMI.

Urodził się 28 stycznia 1954 roku w Iwkowej k. Brzeska (diecezja tarnowska). Syn Władysława i Marii. W latach 1969-1973 pobierał naukę w oblackim junioracie w Markowicach. Następnie, po odbyciu postulatu w Obrze, rozpoczął kanoniczny czas nowicjatu w Zgromadzeniu. Pierwsze śluby zakonne złożył w Obrze, 8 września 1974 roku. Rozpoczął studia filozoficzno-teologiczne w obrzańskim scholastykacie. Tutaj złożył profesję wieczystą, 8 września 1978 roku. Święcenie prazbiteratu przyjął z rąk abp. Jerzego Stroby 21 czerwca 1980 roku.

Posługę misjonarską rozpoczął od wikariatu we Wrocławiu-Popowicach (1980-1981), następnie został skierowany w tym samym charakterze do Siedlec (1981-1982), przez kolejne pięć lat w Kodniu łączył posługę wikariuszowską z zadaniami ekonoma. W 1987 roku został mianowany ekonomem w Obrze. Od 1992 roku powołany na ekonoma prowincjalnego (w latach 1995-1998 pełniąc jednocześnie funkcję ekonoma domu zakonnego w Poznaniu). Po zakończeniu posługi ekonoma prowincjalnego, powraca do Obry - również w charakterze ekonoma (1998-2003). W 2003 roku skierowany do Laskowic Pomorskich jako pomoc duszpasterska, następnie do Zahutynia (2004-2008), gdzie pełni rolę przełożonego, a po roku także proboszcza i ekonoma. W 2008 roku skierowany do Gdańska (ekonom, radny domowy), w 2011 roku do Lublińca (ekonom), w 2013 do Katowic (pomoc duszpasterska) oraz Bodzanowa (pomoc duszpasterska).

Od 15 lipca 2014 roku posługiwał jako kapelan Domu Pomocy Społecznej w Krobi-Chumiętkach. Odszedł do Pana 16 lutego 2021 roku w poznańskim szpitalu.

Uroczystości pogrzebowe:

Piątek, 19 lutego 2021 r. - kościół pw. św. Mikołaja w Krobi:

  • modlitwa różańcowa - godz. 15.00
  • Msza św. w intencji zmarłego - godz. 16.00

Sobota, 20 lutego 2021 r. - kościół pw. św. Jakuba Większego w Obrze:

  • modlitwa różańcowa - godz. 11.30
  • Msza św. pogrzebowa - godz. 12.00
  • pogrzeb na cmentarzu przyklasztornym w Obrze

R.I.P.


Pakistan: Delegatura oblacka świętuje 50-lecie istnienia

14 lutego 1971 roku do Lyallpur przybyło trzech oblatów ze Sri Lanki. Był to początek dzisiejszej delegatury w Pakistanie. Oblaci w tym muzułmańskim kraju świętują właśnie 50-lecie obecności.

Chrześcijaństwo pojawiło się tutaj już w II wieku

Według tradycji Ewangelię na tereny dzisiejszego Pakistanu miał przynieść św. Tomasz Apostoł. Istniało tutaj starożytne królestwo Taxila. W 1935 roku archeolodzy odkryli krzyż, pochodzący z II wieku, który potwierdza wiarę chrześcijańską z przełomu I i II wieku.

Niemniej jednak nazwa kraju nawiązuje wprost do islamu, który jest obecnie religią dominującą. Chrześcijaństwo stanowi drugą największą mniejszość religijną, szacowaną na 1,6% populacji.

Oblaci przybyli do Pakistanu na zaproszenie bp. Benedykta Cialeo OP z diecezji Faisalabadu. Powodem był przede wszystkim zastraszający brak księży. Ponad 60 000 katolikom posługiwało 20 prezbiterów, z czego dziewięciu było już w podeszłym wieku.

Posługa wśród najuboższych

Razem z objęciem parafii, misjonarze oblaci zaczęli wychodzić do najuboższych, zauważyli również ogromną potrzebę organizowania instytucji oświatowych. W pustynnych rejonach kraju opieką duszpasterską objęli 50 wspólnot chrześcijańskich, żyjących pośród muzułmanów. Z czasem liczba oblatów pracujących w Pakistanie zaczęła wzrastać.

Chrześcijanie to byli ci najbiedniejsi – tragarze, zamiatacze ulic – wspomina o. Marek Swat OMI, który pracował w Pakistanie – Za Lahore mamy taką trudną misję, gdzie chrześcijanie są wykorzystywani, pracują na polach. W Karachi na przykład, oblaci prowadzą placówkę dla mentalnie chorych – dodaje ojciec Swat.

Trudność stanowi nie tylko inna kultura i język, ale także tarcia na tle religijnym. Wiele napięć, nawet w małych miejscowościach, trzeba było umiejętnie łagodzić i rozwiązywać. Jest trudno – podkreśla ojciec Marek.

Zobacz: [M. Swat OMI o pracy w Pakistanie: Misjonarz to też człowiek… – świadectwo]

W 2001 roku św. Jan Paweł II powołał do życia Prefekturę Apostolską w Quetta i powierzył ją misjonarzom oblatom. Przez 19 lat służył w niej (później Wikariacie Apostolskim utworzonym przez papieża Benedykta XVI) – bp Victor Gnanapragasam OMI, wielki orędownik pokoju.

Zobacz: [Pakistan: Zmarł wielki orędownik pokoju – Wikariusz Apostolski w Quetta – oblat Maryi Niepokalanej]

Obecnie misjonarze Niepokalanej, obok pracy duszpasterskiej i ewangelizacyjnej, budują kolejny ośrodek edukacyjny w Lahore.

 

(pg/zdj. Delegatura Pakistanu)


16 lutego 2021

NIE WYSTARCZY CHCIEĆ PRZYJĄĆ WIELKĄ MISJĘ, TRZEBA TEŻ UMIEĆ PONIEŚĆ KONSEKWENCJE TAKIEJ DECYZJI

Zobaczyliśmy, jak oblaci przyjęli opatrznościowe zaproszenie, aby posłać misjonarzy do Kanady. Eugeniusz najnowszymi informacjami dzieli się z ojcem Courtèsem:

Odpowiedź na pytanie, jakie postawiłem, była jednomyślna. Oprócz tego otrzymałem wiele listów, w których oświadczano mi swoją szczególną ochotę, aby go uznano za nadającego się na tę misję. Będę więc miał już tylko kłopot z wyborem, którego trzeba będzie dokonać. Postanowiono, że wyślę czterech misjonarzy i dwóch braci, aby założyli naszą placówkę w Montrealu… To już, mój drogi, wszystkie szczegóły, jakie mogę ci podać o tej ważnej misji. Mam nadzieję, że Bóg będzie jej błogosławił i myślę, podobnie jak wy wszyscy, iż będzie ona korzystna dla Zgromadzenia.

Następnie Eugeniusz stawia sobie pytanie o tych, którzy zostali wybrani, aby pojechać do Kanady:

Obecnie trudność będzie polegała na utworzeniu tej nowej wspólnoty. Wśród wybranych muszą się znaleźć ludzie zdolni do głoszenia Słowa Bożego i dobrzy do zaprezentowania się klerowi z Montrealu, który nie jest bez zasługi. Trzeba więc będzie nałożyć ofiary innym wspólnotom. Nie wystarczy chcieć przyjąć wielką misję, trzeba też umieć ponieść konsekwencje takiej decyzji.

List do Hipolita Courtèsa, 11.08.1841, w: EO I, t. I, nr 73.

Przypomnijmy sobie słowa Jezusa: Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem. Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw i nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej, gdyby założył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy, patrząc na to, zaczęliby drwić z niego (Łk 14,27-29).

Gorliwość i entuzjazm nie wystarczą, aby dostrzec, że projekt, obojętnie jak dobry byłby, zmierza ku końcowi.

 


#SharePost: Codzienne oblackie komentarze do liturgii słowa na wielki post

Podczas tegorocznego wielkiego postu nie musisz zawieszać konta w social-mediach, możesz natomiast mądrze je wykorzystać.

Podczas zbliżającego się okresu pokuty, chcemy skupić się na słowie Bożym. Rozważania przygotowali oblaccy misjonarze ludowi (rekolekcjoniści). To wybrana grupa oblatów, która na co dzień zajmuje się przepowiadaniem Ewangelii (misje parafialne, rekolekcje parafialne i tematyczne, tridua, peregrynacje etc.). 12 zakonników będzie towarzyszyć nam w zgłębianiu Dobrej Nowiny dla człowieka.

Hasło tegorocznego cyklu nawiązuje do świata wirtualnego. Termin "post" znany jest z mediów społecznościowych i oznacza publikację, treść, nad którą możemy się zatrzymać. Hasło nawiązuje jednocześnie do okresu wielkiego postu, zachęcając by tego czasu nie zmarnować. Natomiast "share", czyli "podziel się, podaj dalej" to informacja, że piszący dzielą się tym, co sami przeżyli - czerpiąc z bogatego duchowego doświadczenia oraz wciąż pogłębianego warsztatu kaznodziejskiego. Z drugiej zaś strony, stanowi zachętę, aby treściami podzielić się dalej.

 

Codzienne komentarze publikowane będą w formie spisanej oraz w postaci nagrania audio, które będzie można odsłuchać w trakcie czynności domowych, zawodowych, spaceru czy podróży. Wybraliśmy formę dźwiękową, także ze względu na żydowską tradycję lektury Pisma Świętego, która przypomina, aby słowo Boga czytać tak, aby jednocześnie je słyszeć (por. Rz 10,17).

Oblackie "sharePost" znajdziemy na stronie oblaci.pl. Linki umieszczane będą również w mediach społecznościowych (Facebook, Twitter). Ze względu na wszystkich, którzy praktykują przygotowanie dalsze do medytacji słowa Bożego, publikować je będziemy wieczorem dnia poprzedniego.

(pg)


Na Świętym Krzyżu świętowano 195. rocznicę zatwierdzenia oblatów przez Kościół

Rocznica zatwierdzenia Zgromadzenia przez Stolicę Apostolską przypada 17 lutego, jednak ze względu na środę popielcową, celebracje tego ważnego dla oblatów dnia zostały przesunięte. Na Świętym Krzyżu wspominano 195. rocznicę zatwierdzenia przez Kościół charyzmatu oblackiego w niedzielę 14 lutego.

Msza św. dziękczynna za dar powołania oblackiego do służby w Kościele sprawowana była w bazylice mniejszej pw. Trójcy Świętej. Przewodniczył jej o. Krzysztof Jamrozy OMI, mistrz nowicjatu. Homilię wygłosił superior – o. Marian Puchała OMI, który przedstawił postać świętego Eugeniusza de Mazenoda, założyciela Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej oraz kontekst, w którym powstawało Zgromadzenie.

Zwrócił uwagę, że początki oblackiej rodziny zakonnej sięgają XIX w. i dotyczą Prowansji, w południowej Francji. Były to czasy, kiedy kraj przeżywa głęboki kryzys: religijny, gospodarczy, polityczny, społeczny. W 1826 r. papieżem był Leon XII.

W tych niezwykłych okolicznościach nastał wielki dzień dla Eugeniusza de Mazenoda, czyli zatwierdzenie Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, którego jest założycielem. Oto człowiek pochodzący z arystokratycznej rodziny, mający przed sobą perspektywę bogatego małżeństwa, do czego namawiała go matka, albo wielkiej kariery wojskowej, do której z kolei nakłaniał go ojciec, w pewnej chwili swego młodego życia słyszy głos Bożego powołania: „Pójdź za Mną” – mówił superior.

Przełożony świętokrzyskiej wspólnoty podkreślił, że zwieńczeniem całego życia Eugeniusza de Mazenoda była jego kanonizacja. Dokonał tego w niedzielę misyjną, 3 grudnia 1995 r. święty Jan Paweł II. Na Świętym Krzyżu misjonarze oblaci obecni są od 1936 roku.

Módlmy się za wszystkich misjonarzy, którzy głoszą Ewangelię na krańcach świata, z dala od swoich najbliższych, swojej rodziny i ojczyzny, by byli godnymi świadkami Jezusa Chrystusa, by mogli wzrastać duchowo, nabierać odwagi i samozaparcia w misjonarskiej służbie. Módlmy się także o nowe i święte powołania kapłańskie i zakonne – zachęcał o. Marian Puchała OMI.

(pg/KAI/zdj. OMI Święty Krzyż)


15 lutego 2021

TO BĘDZIE PIĘKNA KARTA W NASZEJ HISTORII.

Eugeniusz napisał w swoim dzienniku:

Nasze domy przysyłają odpowiedzi po rozważeniu sprawy, którą im przedstawiłem. Należy wszystkie wpisać do naszych ksiąg, tak bardzo są budujące… Będzie to piękna karta w historii naszego Zgromadzenia, dzięki temu świat pozna, jak wspaniały duch ożywia to jeszcze mało znane Zgromadzenie i do jakiej ofiary są gotowi jego członkowie. Wiem, że ono wytrzyma konkurencję najbardziej szacownych i zasłużonych zakonów w Kościele, które niech pokażą teraz piękniejszy przykład poświęcenia.

Eugeniusz kontynuuje: A dowodem niech będą listy, jakie napisali i wymienia nazwiska 13 oblatów: Czytając je, można łatwo się przekonać, że duch Boży ożywia tych ludzi, którzy rozumieją obowiązki swego świętego stanu, a szczególną własnością naszej drogiej rodziny zakonnej są gorliwość o zbawienie bliźnich, wierna służba Kościołowi i miłość Zgromadzenia.

Dziennik, 24.07.1841, w: EO I, t. XX.

To mały krok, który w historii mazenodowkiej rodziny będzie miała bardzo wielkie znaczenie. Mam nadzieję, że Neil Armstrong nie obrazi się, gdy sparafrazuję jego słowa, ale ta zgoda doprowadziła do stworzenia nowego paradygmatu, mającego wpływ na życie wielu tysięcy osób wzbogaconych przez misjonarzy świętego Eugeniusza.


Obra: Odpust ku czci św. Walentego

Tegoroczny odpust ku czci św. Walentego, ze względu na trudną sytuację pandemiczną, obchodzony był wyjątkowo w kościele parafialnym pw. św. Jakuba Większego. Sumie odpustowej przewodniczył i słowo Boże wygłosił o. Wojciech Ruszniak OMI, kapelan sióstr w Wielkiej Wsi. Przywołał cuda, jakie przypisuje się wstawiennictwu świętego, szczególnie jeśli chodzi o cierpiących na epilepsję. Podkreślał wagę jego męczeństwa, wskazując na kolor szat liturgicznych, które w tym dniu swoją czerwienią kojarzą się z sercem, miłością i miłosierdziem.

Relikwie świętego Walentego przed ołtarzem głównym w kościele parafialnym w Obrze

Zabytkowy kościół filialny pw. św. Walentego został wzniesiony w 1719 roku, staraniem opata cysterskiego - Mateusza Wichrowskiego. Stanął na miejscu starszej budowli z XII wieku, która miała stanowić prywatną kaplicę zamkową Sandywojów - niekonsekrowana budowla przetrwała do wieku XVI. Obecny drewniany kościół cechuje się skąpą polichromią, kryjąc w sobie unikatowe późnogotyckie rzeźby z około 1470 i 1500 roku, osiemnastowieczne konfesjonały oraz obraz św. Walentego, wykonany na desce modrzewiowej.

Dekoracja odpustowa kościoła pw. św. Walentego z zeszłego roku

Zobacz: [Obra z perspektywy drona-wideo]

(pg)