11 września – ŹRÓDŁO MOCY

This is a custom heading element.

11 września 2015

11 września – ŹRóDŁO MOCY, Z KTóREGO DUCHOWOŚĆ EUGENIUSZA DE MAZENODA CZERPAŁA SWóJ DYNAMIZM

Jeśli mówię o centralnym elemencie naszej duchowości odnosząc się do kluczowego doświadczenia Boga, niektórzy mi odpowiadają, że nigdy takiego nie przeżyli. Mówiąc o doświadczenie, nie mam na myśli objawienia czy specjalnej wizji, ale moment świadomości lub wyczucia czegoś, co odkrywam, czego doświadczam lub jeszcze w pełniejszy sposób dostrzegam; w pewien sposób jestem pewien obecności czegoś świętego. Niejednokrotnie cofając się w przeszłość, dostrzegam, co się wydarzyło. Im więcej nad tym myślę, tym więcej rozumiem.

Siedem lat po doświadczeniu Wielkiego Piątku Eugeniusz nadal zastanawia się nad ty, co się stało, w jaki sposób widok krzyża doprowadził go do uświadomienia sobie miłości Boga, którą wcześniej inaczej pojmował. Zawsze widział, jakie znaczenie ma krzyż, ale tym razem łaska dotknęła go osobiście. To był kluczowy moment jego życia.

To dlatego wybrałem ten emblemat lub symbol, aby towarzyszył naszej refleksji nad duchowością Eugeniusza de Mazenoda. Właściwie ukazuje to źródło zadziwienia, które będzie źródłem mocy w ciągu całego jego życia.

Konsekwencją tego wydarzenia jest patrzenie i rozumienie wszystkiego oczyma Chrystusa Zbawiciela. Wybór krzyża do powyższego logo ma swe źródło we wskazówce, której Eugeniusz udzielał oblatom:

Nie będą mieli żadnego innego znaku wyróżniającego jak tylko krzyż, który jest właściwym znakiem ich posługi, który ciągle będą nosili zawieszony na szyi, opadający na ich pierś, podtrzymywany pasem i sznurem, do którego będzie przytwierdzony.

Reguła z 1818 roku, część druga, rozdział pierwszy, O innych obowiązkach.

Dzisiaj jedynym znakiem wyróżniającym jest oblacki krzyż (C 64), ponieważ dla Eugeniusza był jedynym możliwym znakiem wyróżniającym.