12 stycznia – GDZIE BYLIŚMY, GDZIE JESTEŚMY, GDZIE JESTEŚMY ZAPROSZENI, ABY PÓJŚĆ

This is a custom heading element.

12 stycznia 2017

GDZIE BYLIŚMY, GDZIE JESTEŚMY, GDZIE JESTEŚMY ZAPROSZENI, ABY PóJŚĆ?

W ciągu minionych sześciu lat w porządku chronologicznym medytowaliśmy pisma świętego Eugeniusza. Ostatni list nosi datę 21 października 1828 roku i na naszej stronie został zamieszczony 2 września 2015 roku.

Wówczas postawiłem pytanie: Czy istnieje mazenodowska duchowość? To pytanie towarzyszyło nam przez cały rok jubileuszu dwustulecia naszego istnienia i swe zwieńczenie znajduje w medytacji nad dziesięcioma pierwszymi Konstytucjami i Regułami, które są streszczeniem podstawowych zrębów naszego charyzmatu i duchowości mazenodowskiej rodziny.

Teraz na nowo zajmiemy się pismami świętego Eugeniusza z końca 1828 roku. To początek dziesięciolecia, w którym przeżył najtrudniejsze chwile swego życia – zgony najbliższych współpracowników, zaawansowane choroby i depresja, prześladowania ze strony władz francuskich, sakra na biskupa tytularnego Ikozji, konflikty polityczne, które doprowadziły, iż poczuł się opuszczony przez króla i papieża. W 1837 roku Eugeniusz został mianowany biskupem Marsylii – można zauważyć, iż jest cierpienie i doświadczenia go oczyściły i wzbogaciły. Przez następne dwadzieścia cztery lata będzie przewodnikiem i ojcem dla rozwijającego się pod względem liczbowym i geograficznym Zgromadzenia Oblatów Maryi Niepokalanej oraz diecezji marsylskiej – drugiego co do wielkości miasta Francji. Dwie struktury i rzeczywistości przezywające bardzi silny rozwój.

Słowa Elisabeth Kubler-Ross są wyrazem procesu, jakiego doświadczył Eugeniusz: Najpiekniejsze osoby, które spotkaliśmy to te, które poznały, co to porażka, cierpienie, walka, strata i pomimo tych wydarzeń potrafiły znaleźć drogę.

Niech wstawiennictwo Eugeniusza towarzyszy nam, abyśmy w jego życiu odkryli obecność Chrystusa ukrzyżowanego, który go nigdy nie opuścił oraz abyśmy ja potraktowali jako zaproszenie, aby Go rozpoznać w naszym życiu, zwłaszcza w trudnych jego momentach.

NASZA WSPóŁCZESNA ZAŁOŻYCIELSKA WIZJA: MISJONARZE UBOGICH NA WZóR MARYI, KTóRA BYŁA WRAŻLIWA NA UBOGICH

Jako członkowie Kościoła proroczego powinni być świadkami sprawiedliwości i świętości Boga, uznając równocześnie potrzebę własnego nawrócenia. Wieszczą wyzwalającą obecność Chrystusa i świat nowy, zrodzony z Jego zmartwychwstania. Słyszą i przyczyniają się by inni posłyszeli krzyk ludzi bez głosu, ich wołanie do Boga, który władców strąca z tronu, a wywyższa pokornych. K 9

Patronką Zgromadzenia jest Maryja Niepokalana. Otwarta na Ducha Świętego, jako pokorna służebnica całkowicie poświęciła samą siebie osobie i dziełu Zbawiciela. W Dziewicy zatroskanej o przyjęcie Chrystusa, aby dać Go światu, dla którego jest On nadzieją, oblaci widzą wzór wiary Kościoła i własnej. K 10

W roku dwustulecia naszego od naszego powstania przez wiele miesięcy zgłębiałem temat naszej założycielskiej wizji, pokazując, w jaki sposób, przez dwieście lat, wizja Eugeniusza de Mazenoda motywowała nas i w jaki sposób ta wizja wyraża się obecnie. Medytowaliśmy nasze pierwszych dziesięć Konstytucji i Reguł, które stanowią syntezę naszej oblackiej wizji, naszego charyzmatu i duchowości. Dzisiejsza refleksja kończy ten etap. Powrócimy do chronologicznej refleksji nad pismami świętego Eugeniusza, którą zakończyliśmy na początku tego roku.