
Kamerun: Na Walentynki obiad ze świeżych szczurów!
Na misjach praktycznie poluje się na wszystko...
Ojciec Alojzy Chrószcz OMI pozdrawia z Kamerunu. Tam też obchodzi się Walentynki, choć dla misjonarzy to liturgiczne wspomnienie św. Cyryla i Metodego. Jednak misjonarz podzielił się menu dzisiejszego obiadu:
Pozdrawiam serdecznie w Walentynki i zapraszam na obiad z świeżych szczurków złapanych w termitierze.
Przysmak pochodzi z przyklasztornej termitiery. Zazwyczaj na gryzonie poluje się przy pomocy dymiących pochodni, które umieszcza się w otworach, pozostawiając jeden na ucieczkę. W ten sposób łapie się szczury i wrzuca na grill. Mięso z kameruńskiego szczura polnego jest bardzo smaczne i bezpieczne.
Misyjny Hell’s Kitchen – Wąż, waran, szczur z termitiery, a może boulu? (Afryka)

Mięso dla ludzi w Kamerunie jest bardzo ważne, wprawdzie hodują małe stada kóz mięsnych, czy drobiu, ale przeważnie są one trzymane na znaczące okazje. Praktycznie poluje się na wszystko – węże, szczury (wśród nich istnieje różnorodność gatunków – rzadko poluje się na szczury pospolite), krokodyle, warany, a nawet małpy…
Misyjny Hell’s Kitchen – Turkmenistan: Plov i manti – zaleca się jedzenie rękoma
(pg)
Komentarz do Ewangelii dnia
10 maja 2025
Komentarz do Ewangelii dnia
9 maja 2025