Kijów: 75 dni, 25000 podpisów, jeden kościół…

Czy rząd Ukrainy odda kościół wiernym?

17 stycznia 2024

Trwa batalia o zwrot kościoła św. Mikołaja w Kijowie miejscowej wspólnocie katolickiej. Świątynia powstała z ofiar kijowskich katolików. Wybudowana na przełomie XIX i XX wieku świątynia stanowi jedną z architektonicznych wizytówek ukraińskiej stolicy. Nad kształtem budowy czuwał wybitny polski architekt Władysław Horodecki, twórca m.in. dzisiejszego Narodowego Muzeum Sztuki Ukrainy czy jednej z siedzib prezydenta.

Kościół św. Mikołaja w 2014 roku (zdj. Konstantin Brizhnichenko/Wikipedia)

Kościół św. Mikołaja został zabrany wspólnocie katolickiej przez władze ukraińskie w czasach reżimu komunistycznego i zamieniony na salę koncertową. O zwrot świątyni wciąż stara się miejscowa wspólnota katolicka. Dodatkowym ciosem dla niszczejącego kościoła był pożar świątyni we wrześniu 2021 roku spowodowany zwarciem instalacji elektrycznej w instrumencie należącym do państwowej instytucji.

Łączy nas nie tylko pragnienie uratowania świątyni, ale także proste ludzkie pragnienie sprawiedliwości, aby ten dom Boży, który został siłą skradziony przez komunistów w 1938 r., a do tej pory ich różni następcy używali i czerpali zyski ze skradzionych dóbr, ukrywając je pod niesprawiedliwymi ludzkimi prawami, mógł w końcu zostać zwrócony swoim właścicielom – wyjaśnia o. Paweł Wyszkowski OMI, proboszcz parafii.

Kijów: Pokonał 800 km pieszo z krzyżem na plecach [WIDEO]

„25000? Nie zbierzecie tyle głosów”

Po złamaniu przez rząd memorandum o zwróceniu kościoła, parafianie zaczęli zbierać głosy pod petycją skierowaną do ukraińskiego rządu. Pułap 25000 osób w czasie wojny wydawał się nieosiągalny. Niejednokrotnie aktywiści działający na rzecz odzyskania świątyni spotykali się ze sceptycyzmem a nawet wrogością ze strony władz i przeciwników.

27 października 2023 r. na stronie internetowej Gabinetu Ministrów Ukrainy zarejestrowano petycję w sprawie przekazania kościoła św. Mikołaja wspólnocie religijnej Kościoła rzymskokatolickiego, co było już wcześniej zapisane zarówno w rozporządzeniu Rady Ministrów, jak i w Memorandum między Ministerstwem Kultury a parafią. Tak się jednak nie stało. A kościół wciąż niszczeje. Jednak my, Ukraińcy, nie poddajemy się. Niemal natychmiast wierzący i zaniepokojeni obywatele zaczęli aktywnie wyrażać swoje stanowisko obywatelskie – relacjonuje proboszcz.

Podpisy pod petycją (zdj. P. Wyszkowski OMI)

Nie obyło się bez problemów technicznych. Wiele razy użytkownicy platformy nie mogli skutecznie podpisać petycji. Zdarzało się, że formularz był nieaktywny przez kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt godzin. Niektórzy próbowali zarejestrować swój głos aż osiem razy.

„Nie uda ci się” to zdanie, które prawdopodobnie najczęściej słyszano w ciągu tych 75 dni – podkreśla ojciec Wyszkowski.

Kijów: Kościół św. Mikołaja się rozpada. Protest przed ministerstwem

A jednak udało się. Teraz nad petycją obywatelską musi pochylić się rząd.

Wsparcie spoza granic, celebrytów…

Proboszcz parafii zabiegał o poparcie organizacji międzynarodowych, nagłaśniał sprawę w mediach ukraińskich i zagranicznych, odwiedzał zagraniczne parafie, które podejmowały modlitwę w intencji zwrotu kościoła św. Mikołaja.

Proboszcz parafii św. Mikołaja w Parlamencie Europejskim (zdj. P. Wyszkowski OMI)
O kijowskim kościele w Parlamencie Europejskim

Odznaczyła nas Irena Karpa (znana ukraińska pisarka). Ona jest z nami! – wspomina Maria Teresa, parafianka.

Sprawa zwrotu kościoła zjednoczyła celebrytów i ludzi niewierzących, którzy podpisywali petycję oraz udostępniali w mediach społecznościowych.

Polubienie od piosenkarki Jerry Heil. Wchodzisz i widzisz udostępnienie artystki Viviene Mort. Dalej – wsparcie Gudkovej Alyony – organizatorki słynnej imprezy Courage Bazar w Kijowie. To było niesamowite. Od tej jedności i wsparcia naprawdę kręciło mi się w głowie. Ludzie powinni o tym wiedzieć. To więcej niż tylko 25 000 głosów. To jest dowód. Dowód jedności Ukraińców w walce o sprawiedliwość – dzieli się wspomnieniami Maria-Teresa.

Zbieranie podpisów (zdj. P. Wyszkowski OMI)

Znane osoby publiczne, dziennikarze, aktorzy, znane osoby konsekrowane różnych wyznań. Wszyscy oni byli zaangażowani w poparcie i podpisanie petycji – wyjaśnia o. Paweł Wyszkowski OMI.

List do premiera

Wraz z zebraniem wymaganej ilości głosów, proboszcz parafii św. Mikołaja w Kijowie skierował list do premiera Ukrainy – Denysa Szmyhala. W liście ojciec Paweł podkreślił, że przekazanie kościoła św. Mikołaja jego prawowitym właścicielom – parafii, jest potrzebny przede wszystkim Ukrainie i władzom ukraińskim, które od prawie dwóch lat zmagają się z wielką niesprawiedliwością ze strony rosyjskiego agresora i dlatego nie mogą tak samo niesprawiedliwie postępować wobec swoich obywateli.

Kiedy tak ważne jest dla nas pokonanie wroga zewnętrznego – Federacji Rosyjskiej, ważne jest również, abyśmy się zjednoczyli i przywrócili sprawiedliwość historyczną w naszej Ojczyźnie. Bo kościół św. Mikołaja jest miejscem, z którego nasi obrońcy i wszyscy obywatele będą mogli czerpać tę duchową, tak potrzebną nam siłę do zwycięstwa – napisał o. Paweł Wyszkowski OMI.

Kijów: Obiad dla 250 ubogich [ZDJĘCIA]

Kościół św. Mikołaja to nie tylko miejsce modlitwy. Świątynia była miejscem schronienia podczas dramatycznych nalotów ukraińskiej stolicy, to właśnie tutaj znajdował się jeden z największych magazynów pomocy humanitarnej, z którego pomoc docierała do najbardziej zniszczonych miejsc na Ukrainie.

Każdego dnia w naszym kościele rozbrzmiewają modlitwy o zdrowie i ochronę sił zbrojnych Ukrainy oraz czczona jest pamięć poległych żołnierzy. Od pierwszego dnia wojny na pełną skalę świątynia funkcjonuje zgodnie ze swoim przeznaczeniem: odbywają się tu nabożeństwa, a jednocześnie udzielana jest różnorodna pomoc humanitarna, wspierając osoby dotknięte kryzysem i zapewniając tymczasowe schronienie osobom wewnętrznie przesiedlonym – wyjaśnia proboszcz.

Teraz trwa oczekiwanie na krok władz Ukrainy…

(pg)