Komentarz do Ewangelii dnia

17 marca 2024.

17 marca 2024

W ostatnim etapie Wielkiego Postu, Kościół proponuje nam tę Ewangelię abyśmy byli dobrze przygotowani na Niedzielę Palmową oraz mieli świadomość nadchodzących wydarzeń, najważniejszych w życiu chrześcijańskim. Via Crucis (Droga Krzyżowa) dla chrześcijanina to via lucis (droga światła), umieranie to ponowne narodziny, i co więcej, trzeba umrzeć, aby naprawdę żyć. W pierwszej części Ewangelii z tego dnia, Jezus mówi swoim Apostołom: „Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity” (J 12,24). Św. Augustyn komentuje to następująco: „Jezus nazywał Siebie ziarnem, które miało obumrzeć, aby następnie rozmnożyć się; musiał On umrzeć ze względu na niewiarę Żydów, aby dać plon wiary wszystkim narodom”. Chleb Eucharystyczny, stworzony z ziaren pszenicy rozmnaża się i łamie, aby był pożywieniem dla wszystkich chrześcijan. Męczeńska śmierć zawsze wydaje owoce; dlatego też „ten, kto kocha swoje życie”, paradoksalnie „traci je”. Chrystus umiera, aby dzięki swojej przelanej krwi dać nam życie. My z kolei powinniśmy Go naśladować, aby wraz z Nim zmartwychwstać i przynieść owoc nowego życia. Ileż osób w ciszy „oddaje” swoje życie dla dobra bliźnich. Powinniśmy i my uczyć się w ciszy i pokorze stawać się ziarnem, które umiera, aby powrócić do życia.
 Ewangelia tej niedzieli kończy się wezwaniem do kroczenia w świetle Syna, który zostanie wywyższony nad ziemię: „A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie” (J 12,32). Potrzebujemy prosić dobrego Boga, aby było w nas tylko światło i aby nauczył nas rozwiewać wszelkie mroki. Teraz jest Boża chwila, nie straćmy jej! „Śpicie? Czas, który został wam dany mija!” (św. Ambroży z Mediolanu). Nie możemy przestać być światłem w tym świecie. Tak jak księżyc otrzymuje swoje światło od słońca, tak my powinniśmy odbijać światło Boga dla innych.

(S. Stasiak OMI)