15 maja 2020

This is a custom heading element.

15 maja 2020

NIECH MIŁOŚĆ JEZUSA CHRYSTUSA ZAWSZE BĘDZIE W NASZYCH SERCACH.

 

Nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od mego Ojca (J 15,15).

Pytanie, jakie stawia dzisiejsza Ewangelia, brzmi następująco: Jak Bóg mnie kocha, w jaki sposób te miłość mogę ukazywać innym? Ona nie wyraża się abstrakcyjnych pomysłach, ale w codziennych relacjach. Na mocy chrztu Jezus na stałe włączył nas w swoją relację z Ojcem – nie jako nieużytecznych i zalęknionych sług, ale jako przyjaciół wezwanych do zażyłości, jaką ta miłość wyraża.

Takie też było codzienne pragnienie Eugeniusza:

Niech miłość Jezusa Chrystusa na zawsze będzie w naszych sercach.

Do księdza de Forbin-Jansona, czerwiec 184, w: EO I, t. XV, nr 125.

 

To wezwanie prowadzi go do powołania:

do służby mojemu bliźniemu, dla jego szczęścia, a którego miłowałem miłością Jezusa Chrystusa, jaką ogarnia On ludzi.

Dziennik, 31.03.1839, w: EO I, t. XX, s. 83.

 

W tych dniach żyjemy nadzieją i przerażającym zmieszaniem: staramy się powoli wracać do naszych normalnych zajęć i relacji, a tymczasem ciągle stajemy wobec groźby wirusa. W tej nadziei i niepewności pamiętajmy o tym, co naprawdę się liczy, a jest to przekonanie, że rzeczywiście zostaliśmy nazwani przyjaciółmi. Jesteśmy wezwani, aby tymi słowami żyć każdego dnia.