O kleryku Alfonsie Mańce w krakowskim seminarium

Ojciec Lucjan Osiecki OMI – wicepostulator procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego Alfonsa Mańki OMI przebywał w krakowskim seminarium metropolitalnym. Podczas Mszy świętej dla kleryków przybliżał postać oblackiego kleryka, który oddał życie za wiarę w wieku 23 lat, a pragnienie świętości było naczelną dewizą jego wstąpienia do Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Spotkanie było okazją do przybliżenia życia i duchowości oblackiego kandydata na ołtarze i jednocześnie zachętą, aby drogę do świętości i kapłaństwa klerycy zawierzali jego wstawiennictwu.

(pg/zdj. WSD w Krakowie)


Obra: Anielskie roraty - strzał w dziesiątkę

W oblackiej parafii w Obrze tegoroczne roraty budzą ogromne zainteresowanie. Tematem przewodnim spotkań jest „Droga do Betlejem” opracowana przez redakcję „Gościa Niedzielnego”. Jednak obrzańska parafia zastosowała ciekawe modyfikacje, które okazały się strzałem w dziesiątkę.

W tym roku roraty w naszej parafii opierają się na materiałach z „Gościa Niedzielnego”, czyli pomysłu wędrówki do Betlejem z archaniołem Gabrielem – naszym GPSem (Gabriel Prowadzi Skutecznie). Dzieci z parafii są przyzwyczajone do gości, którzy do nas przychodzą w czasie rorat. Z tego powodu postanowiłem rozbudować nieco fabułę: pojawiają się aniołki ze szkoły anielskiej. W ich roli występują klerycy z oblackiego seminarium w Obrze – wyjaśnia proboszcz parafii, o. Grzegorz Rurański OMI – Klerycy jako anioły z anielskiej szkoły są rewelacyjni.

Szczęść Boże! Dzisiaj dotarliśmy do Kany Galilejskiej, gdzie Jezus i Maryja byli na weselu, na którym zabrakło...

Opublikowany przez Grzegorza Rurańskiego Czwartek, 2 grudnia 2021

Obrzańskie anioły mocno przypadły do gustu parafianom.

Każdy anioł ma inne imię, charakter i wnosi coś śmiesznego. Do tej pory byli w Obrze na roratach anioły: Luca Matteo, Organello, Carlo… – dodaje proboszcz.

Świetne historie 🙂, a imiona aniołów i te komentarze nie do podrobienia 😊👍 – skomentowała jedna z parafianek.

Dzieci zachwycone Roratami, a rodzice jeszcze bardziej 👍🤗 – dodaje inna.

Dla dzieci, które przebywają na kwarantannie, każda z historii jest udostępniana na profilu w mediach społecznościowych.

(pg/zdj. G. Rurański OMI)


Włochy: Oblaci wyszli na ulice

Scholastycy z włoskiego seminarium w Vermicino ruszyli na akcję ewangelizacyjną. Wydarzenie miało miejsce z okazji wspomnienia Matki Bożej objawiającej Cudowny Medalik. Ewangelizatorzy założyli koszulki z napisem „Tutti Tuoi”, nawiązującym do wezwania pontyfikatu św. Jana Pawła II: „Cały Twój”.

To były piękne dni pod sztandarem Maryi, naszej Matki. Mógłbym je podsumować, używając sformułowania: przytulenie miłością Ojca, który przychodzi cię szukać i kocha, a ten uścisk popycha cię do pójścia i powiedzenia tego oraz złożenia świadectwa wobec ludzi, których spotykasz – wyjaśnia Giovanni.

Oprócz modlitwy różańcowej oraz czuwania modlitewnego ewangelizatorzy ruszyli na ulice Laurii – blisko 13. tysięcznego miasteczka w prowincji Potenza.

Chodzenie po ulicach, odwiedzanie szkół i barów to najczęstsza forma animacji misyjnej. Odmawianie różańca w kościele i przygotowanie czuwania maryjnego może nie wydawać się typową akcją ewangelizacyjną. W Laurii zrobiliśmy to wszystko. Złotą nicią, która wszystko wiązała, były czasowniki: spotkać się, uśmiechnąć, zjednoczyć – dodaje Rosario.

(pg/zdj. Scolasticato Beati Martiri Oblati)


Zobacz bullę kanonizacyjną św. Eugeniusza [GALERIA]

3 grudnia 1995 roku Ojciec Święty Jan Paweł II wyniósł Karola Józefa Eugeniusza de Mazenoda do chwały ołtarzy. Pamiątką tego wydarzenia jest bulla papieska przechowywana w domu generalnym.

Zobacz: [3 grudnia 1995 roku – poczuj atmosferę kanonizacji Eugeniusza de Mazenoda – galeria]

(zdj. Postulatio OMI)

Zobacz: [Kazanie św. Jana Pawła II podczas kanonizacji Eugeniusza de Mazenoda – pełen tekst]

(zdj. Postulatio OMI)

O. św. Eugeniuszu mówią…

(pg/zdj. Postulatio OMI)


3 grudnia 2021

OBLACKA MADONNA

 Pośród wszystkich swych trosk Eugeniusz świętował uroczystość Wniebowzięcia NMP. Ten dzień zostawił trwały ślad w historii naszej mazenodowskiej rodziny. Dlatego ważne jest, aby zbadać to, co się stało. Achille Rey, który bardzo dobrze znał Eugeniusza, napisał w jego biografii:

15 sierpnia 1822 roku był świadkiem uroczystości w kościele Misji w Aix. Ojciec de Mazenod w obecności wielu uczestników złożonych z członków Stowarzyszenia Młodzieży i pobożnych wiernych pobłogosławił figurę Najświętszej Maryi Dziewicy pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia. Przed tą samą figurą oddawał się jakże długim i pobożnym modlitwom, ona stała się jednym z najcenniejszych wspomnień początków rodziny.

  1. Rey, dz. cyt., t. 1, s. 280.

Listy Eugeniusza z 1822 roku pokazują liczne troski i trudności, których doświadczał. Nie mniejszy niepokój spośród wszystkich budziło przetrwanie małej grupy misjonarzy. Dlatego w tym duchu pobłogosławił figurę w kaplicy, a wspomnienie, jakie zachował o tej chwili, stało się ożywczym źródłem życia. Natychmiast napisał do przebywającego w Laus Henryka Tempier.

 Wierzę, że także Jej zawdzięczam szczególne uczucie, jakiego dziś doznałem – nie powiem, że bardziej niż kiedykolwiek, ale na pewno bardziej niż zwykle.

Eugeniusz normalnie był bardzo powściągliwy w opisywaniu swych głębokich duchowych doświadczeń. Jego szczególne doznane odczucie bardziej niż zwykle odnosiło się do życia Misjonarzy Prowansji, którzy przezywali wewnętrzne trudności, a ich przyszłość była niepewna.

 Nie określę go dokładnie, bo zawiera wiele spraw. Wszystkie one dotyczą jednak tylko jednego przedmiotu, naszego drogiego Stowarzyszenia.

Opisuje więc umocnienie, jakiego doznał, że założenie misjonarzy pochodziło od Boga oraz że Bóg zapewnił trwałą przyszłość tej grupie.

 Wydawało mi się, że widzę, że namacalnie wyczuwam, iż zawiera ono zalążek bardzo wielkich cnót, że będzie mogło dokonać niezmiernego dobra. Uważałem je za dobre. Wszystko mi się w nim podobało. Kochałem jego reguły, jego statuty, jego posługa wydawała mi się wzniosła i naprawdę tak jest. Dostrzegałem w nim zapewnione, a nawet – jak mi się zdawało – niezawodne środki zapewniające zbawienie.

 List do Henryka Tempiera, 15.08.1822, w: EO I, t. VI, nr 86.

Zapewnienie dane przez Boga, że idzie dobrą drogą, że powinien wytrwać pomimo trudności i wszystkich przeciwnych wiatrów, które huczały wokół niego i zdawały się zagrażać przyszłości misjonarzy było łaską, którą Eugeniuszowi wyprosiła oblacka Madonna.

200 lat później ciągle zbieramy owoce owego wylewu ufności, jaki został nam dany, gdy nasza oblacka Madonna do nas się uśmiechnęła.


Media misyjne komunikujące przez internet w świecie baniek - warszawskie sympozjum misjologów

„Media misyjne komunikujące przez internet w świecie baniek” to temat Warszawskiego Spotkania Misjologicznego, które odbyło się 1 grudnia br. o godzinie 20.00 w formie zdalnej. Zapis wideo z tego wydarzenia jest dostępny na kanale YouTube misyjne.pl, oraz na samym portalu. Misyjne.pl jest partnerem medialnym wirtualnych, comiesięcznych spotkań misjologów.

Prelegentem ostatniego, środowego spotkania był  o. dr hab. Marcin Wrzos OMI. Oblat jest misjologiem, teologiem komunikacji i mediów, a także redaktorem naczelnym czasopisma „Misyjne Drogi” oraz portalu misyjne.pl. Podczas swojej prelekcji zatytułowanej  „Media misyjne komunikujące przez internet w świecie baniek” mówił m.in. o środkach społecznego przekazu, które za pośrednictwem sieci propagują treści misyjne. Po wykładzie odbyła się dyskusja pomiędzy uczestnikami spotkania. Całość można zobaczyć na kanale YouTube portalu misyjne.pl, oraz na samym portalu.

Spotkania w tej formie odbywają się cyklicznie w każdą pierwszą środę miesiąca o godz. 20.00. Organizatorami wykładów są Katedra Misjologii UKSW oraz Stowarzyszenie Misjologów Polskich.

Stowarzyszenie Misjologów Polskich

Celem Stowarzyszenia jest refleksja naukowa nad działalnością misyjną Kościoła, promocja misjologii w środowiskach kościelnych i naukowych, wspieranie prac doktrynalnych Kongregacji Ewangelizacji Narodów i Konferencji Episkopatu Polski, organizowanie seminariów naukowych i sympozjów oraz troska o dydaktykę misjologii. Stowarzyszenie realizuje swoje cele poprzez wydawanie własnego czasopisma oraz publikacji.

Prowadzi również współpracę z instytucjami naukowymi oraz kościelnymi, szczególnie z Papieskimi Dziełami Misyjnymi w Polsce i Komisją Episkopatu Polski ds. Misji. Stowarzyszenie wspiera dialog ekumeniczny oraz międzyreligijny.

Stowarzyszenie Misjologów Polskich powstało w 2006 r. Skupia prawie 50 teologów zajmujących się działalnością misyjną Kościoła. Prezesem stowarzyszenia jest o. dr hab. Tomasz Szyszka SVD. Siedziba Stowarzyszenia mieści się w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie.

(misyjne.pl)


2 grudnia 2021

POWIERZAM OJCU TĘ PIĘKNĄ MISJĘ

Ojcu Guigues’owi będzie towarzyszył jeden kapłan i jeden diakon ze Stowarzyszenia. Z bożą pomocą poślę jeszcze innych, jeśli to będzie potrzebne, ale chciałbym mieć czas na wytchnienie.

List do biskupa Montrealu Bourgeta, 07.06.1844, w: EO I, t. 1, nr 37.

Jakże czasy się zmieniły! Ksiądz Pierre Aubert został poinformowany o swojej nominacji do Kanady 4 czerwca i miał sześć dni na przygotowanie się i dołączenie do księdza Guiguesa, aby wyruszyć statkiem do Kanady.

Mój drogi o. Aubercie, gdy któregoś dnia pisałem do ojca, byłem daleki od myśli, że tak szybko będę znów miał okazję napisać, aby ojcu powierzyć bardzo ważną misję. Otrzymałem właśnie kilka listów z Kanady. Przed nami ciągle poszerza się horyzont. Do placówek już utworzonych w diecezji Montrealu trzeba dodać te, które ofiaruje się nam w diecezji Kingstonu, bądź to do obsługi Dzikich, bądź do obsługi wielkich obozów drwali. Nie można opuścić Townships, w których nasi ojcowie dokonują już tyle dobra. A oto niespodziewanie ksiądz biskup z Quebecu gorąco błaga o naszych misjonarzy dla jego olbrzymiej diecezji. Na jego zaproszenie trzeba odpowiedzieć, tym bardziej że jesteśmy pierwszymi, do których się zwraca. W tym nowym stanie rzeczy nie mogę już zadowolić się wysłaniem samego o. Guigues’a. Inni ojcowie muszą przybyć w tym samym czasie co on i czekać, żebym mógł dosłać jeszcze innych do tych błogosławionych regionów, które wzdychają za Dobrą Nowiną.

Wyświęcę kl. Garina na diakona, aby towarzyszył o. Guigues’owi i ojcu, którego przeznaczam na tę piękną misję. Proszę postarać się wyjechać w środę, żeby w czwartek rano znaleźć się w Lyonie pod adresem, jaki ojcu dał o. Guigues. Ten ojciec przybędzie w tym samym czasie ze swoim innym towarzyszem i razem pojedziecie do Paryża i do Hawru, gdzie wsiądziecie na statek. Towarzyszę wam moimi życzeniami i moim ojcowskim błogosławieństwem, żałując, że nie mogę być jednym z grupy. Zostań z Bogiem, mój drogi synu. Ściskam ojca z całego serca.

List do księdza Pierre’a Auberta, 04.06.1844, w: EO I, t. I, nr 36.


Gdańsk: Jazzuj Panu Cała Ziemio - koncert uwielbienia

W najbliższą niedzielę w Oblackim Centrum Edukacji i Kultury w Gdańsku odbędzie się wyjątkowy koncert uwielbieniowy. Piotr Jankowski, jazzman i perkusista, wraz z grupą muzyków zapraszają do chwalenia Boga dźwiękiem instrumentów i śpiewem. Spotkanie ma charakter ekumeniczny.

Jestem muzykiem jazzowym, więc technika improwizowania jest dla mnie naturalna. Uważam, że dla muzyka granie na instrumencie i improwizowanie jest formą modlitwy, rozmowy z Bogiem. Już na początku Biblii, w Księdze Wyjścia, mamy obraz muzykowania i opisy instrumentów. Pan Bóg stworzył muzykę dla ludzi, byśmy także w ten sposób chwalili swojego Stwórcę - wyjaśnia Piotr Jankowski.

Projekt trwa od dwóch lat, gromadząc coraz większe rzesze uczestników. Najbliższe spotkanie w niedzielę 5 grudnia o godzinie 19.00 w auli Oblackiego Centrum Edukacji i Kultury. Jak humorystycznie podkreślają organizatorzy, warunkiem uczestnictwa jest chęć chwalenia Boga oraz zdolność znoszenia jazzu.

(pg/GN/zdj. OCEiK)


1 grudnia 2021

OJCIEC BRUNO GUIGUES – „DRUGIE JA” ZAŁOŻYCIELA

Pisząc do biskupa Montrealu, aby poinformować go o nominacji ojca Guiguesa, Eugeniusz określa go jako swoje "alter ego".

W takim stanie rzeczy nie wystarczy, że poślę kilka osób więcej, by łatwiej utworzyć wspólnoty, o które są proszeni. Uważam za obowiązek zrobić największe z możliwych ofiar, aby odpowiednio zorganizować w Ameryce rodzaj prowincji naszego Zgromadzenia. Musiałem w tym celu wybrać człowieka wybitnego, który sprawdził się w trudnej administracji. Cieszy się zresztą wielkim poważaniem zarówno w Zgromadzeniu, jak i poza nim...

Jest nim o. Guigues, któremu powierzam tę misję z najszerszymi uprawnieniami. To poniekąd alter ego, który będzie miał jurysdykcję nad wszystkimi członkami naszego Instytutu, kimkolwiek oni by byli, i nad wszystkimi wspólnotami Zgromadzenia w Ameryce. Z nim wielebni biskupi będą musieli uzgadniać wszystko, co dotyczy posług, jakich pragną od Zgromadzenia, i placówek, które chcieliby stworzyć w swych diecezjach, itd.

List do biskupa Montrealu Bourgeta, 07.06.1844, w: EO I, t. 1, nr 37.

To "drugie ja" było przedstawicielem Superiorem Generalnego we wszystkich sprawach administracyjnych, ale był także oblatem, który był przepony duchem charyzmatu przekazanego Eugeniuszowi i zapewniał jego kontynuację.

Słowem, nasz nadzwyczajny wizytator będzie mógł wykonywać zgodnie z zakresem jego jurysdykcji w jego prowincji to wszystko, co superior generalny może wykonać w całym Zgromadzeniu.

Dokument ustanawiający ojca Guiguesa nadzwyczajnym wizytatorem oblatów w Kanadzie, 10.06.1844, w: EO I, t. I, nr 41.

 

...Będzie uprawniony w Ameryce, w czasie trwania zleconego mu zadania, do wszystkiego, co ja wykonuję w Zgromadzeniu, z wyjątkiem dopuszczania kandydatów do oblacji, ich wydalenia ze Stowarzyszenia i zwolnienia ze ślubów zakonnych, zwoływania kapituły i innych uprawnień, które nie wiążą się ze specjalną posługą Zgromadzenia w Ameryce.

List do ojca Jeana-Baptiste Honorata, 08.06.1844, w: EO I, t. I, nr 39.

 

Więcej szczegółów na temat ojca Bruno Guiguesa: https://www.omiworld.org/fr/lemma/guigues-mgr-joseph-bruno-eugene-fr/