Komentarz do Ewangelii dnia

29 października 2022.

29 października 2022

Człowiek ma w sobie Boży pierwiastek, stworzony jest na obraz Boga i nie musi w żaden sposób siebie dowartościowywać. Jesteśmy ludźmi i tylko przez ten fakt jesteśmy kimś ważnym, kochanym i potrzebnym. Bóg ceni pokorę. Gardzi natomiast wyniosłością i pychą. Niektórzy, mając ważne stanowisko, znajomości, czują się docenieni, zauważeni przez innych. Tymczasem pokora to droga do szczęścia i tym bardziej doceniona płaszczyzna przez Boga. Potrzebujemy pamiętać w naszej codzienności o zasadzie uniżania, aby tym samym wzrastać. Im bardziej stajemy w pokorze przed Bogiem, tym bardziej Bóg nas podnosi ku górze. Wzmacnia i namaszcza swoim błogosławieństwem. Św. Teresa od Dzieciątka Jezus wspomina o windzie do nieba. Kiedy nie domagamy, wystarczy „rzucić się” w ramiona Pana Jezusa i wtedy On nas biorąc w swoje ramiona jak winda podniesie ku górze. „Windą, która mnie uniesie aż do Nieba, są twoje ramiona, o Jezu”. W tym, tak ujętym odkryciu św. Teresy, wysuwa się Boże miłosierdzie. Bóg widziany jest przez nią jako miłość, która pochyla się nad maluczkimi. Człowiek musi przyjąć do końca swoje ubóstwo, co wymaga głębokiej pokory. Aby nas zaliczono do grona zaproszonych, musimy uznać się za bardzo małych, nic nieznaczących. Panie Jezu Chryste, unieś nas ku Twemu cichemu i pokornemu Sercu i zanurz nas w Nim, abyśmy nauczyli się stawać takimi, jak Ty. Pokorny Sługo, uniżony Synu Ojca, posłuszny aż do końca.

(zdj. pixabay)