Oblaci - ludzie Kościoła

W Gorzowie Wielkopolskim odbędą się rekolekcje dla świeckich stowarzyszonych z oblatami. Poprowadzi je o. Sebastian Wiśniewski OMI. Gościem wydarzenia będzie również Stefano Dominici - Koordynator współpracy ze świeckimi z ramienia administracji generalnej. Relacja z rekolekcji zostanie opublikowana na oblaci.pl.

(pg)


Zbliża się 40 Zjazd NINIWY

W majowy weekend w Grotnikach koło Łodzi odbędzie się jubileuszowy Zjazd Młodzieży NINIWA. Wśród gości spotkania będą: bp Andrzej Przybylski oraz Prowincjał Polskiej Prowincji. Nie zabraknie aktywności w terenie oraz czasu wyciszenia i modlitwy. NINIWA to oblackie duszpasterstwo młodzieży. Szczegółowy plan spotkania zostanie opublikowany niebawem.

(pg)


Bp Sławomir Oder: "Droga wiary to nic innego jak przywdziewanie na siebie szaty Bożego Miłosierdzia"

W niedzielę Miłosierdzia Bożego w luksemburskiej wspólnocie parafialnej gościł bp Sławomir Oder, ordynariusz diecezji gliwickiej w Polsce. Hierarcha przewodniczył liturgii w polonijnej parafii, którą prowadzą Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej z Delegatury Francji-Beneluksu.

Luksemburg: Jest taka parafia [WIDEO]

W kazaniu ordynariusz diecezji gliwickiej wspomniał o oblatach, którzy pracują na terenie jego diecezji, wyrażając wdzięczność za ich duszpasterstwo. Nawiązał również do postaci św. Jana Pawła II, który ustanowił w Kościele niedzielę Bożego Miłosierdzia. Postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego polskiego papieża ukazywał Ojca Świętego, jako człowieka wiary, w którym realizowały się biblijne błogosławieństwa.

Droga wiary to nic innego jak przywdziewanie na siebie szaty Bożego miłosierdzia, którego symbolem są białe szaty, które w niedziele przechodnią – „domenica in albis”  – zdejmowali nowo ochrzczeni, wchodząc w codzienne życie jako świadkowie nowego życia przemienionego miłosierdziem Boga – wskazywał kaznodzieja.

Zachęcił zebranych, aby byli świadkami Boga w codzienności, szczególnie we współczesnych czasach, które nacechowane są deptaniem godności człowieka.

Po Eucharystii zgromadzeni w kościele modlili się koronką do Bożego Miłosierdzia. W polonijnej parafii wielką czcią otaczane są: obraz Miłosierdzia Bożego, relikwie św. Jana Pawła II i św. Faustyny Kowalskiej.

(pg/zdj. oblaci.lu)


Z listów św. Eugeniusza

TRZEBA, ABY TU ODNALEŹLI PRAWDZIWĄ RODZINĘ, BRACI I OJCA. JESTEŚMY ZOBOWIĄZANI WOBEC NICH REPREZENTOWAĆ BOŻĄ OPATRZNOŚĆ.

Wydaje się, że Eugeniusz nie był w stanie znaleźć nowego mistrza nowicjatu i dlatego zmienił zdanie i mianował o. Dassy'ego, do którego wcześniej napisał:

mistrz nowicjuszów w całym nowicjacie powinien być uważany za świętego, a także za dobrego ojca.

 

Chcę wam powierzyć nowicjat. Podejmijcie mocne postanowienia, aby do regularności, której powinniście wymagać od każdego, dodać wielki umiar, wiele łagodności, na wskroś ojcowskie uczucia dla tych, którzy na głos Boga opuszczają swój kraj i swą rodzinę, wyrzekając się wszystkiego, by poświęcić się służbie Kościołowi w naszym Zgromadzeniu. Tu powinni odnaleźć prawdziwą rodzinę, braci i ojca. Jesteśmy zobowiązani wobec nich reprezentować Bożą Opatrzność. Nigdy nie porzucajcie tych zasad. Mój drogi synu, nieco obawiam się waszej wrodzonej gwałtowności, pewnej surowości w manierach, zbyt nagłych i żywiołowych odpowiedzi. W pewnym stopniu mistrz nowicjuszów powinien być niewzruszony, aby zawsze działał rozsądnie. Jeśli na nieszczęście jednego razu przyłapałoby się go na niesprawiedliwości, nadużyłby zaufania, które zawsze tak koniecznie trzeba zachować.

List do ojca Toussainta Dassy w Nancy, lipiec-sierpień, w: PO I, t. X, nr 983.

Mistrz nowicjuszy ponosi szczególną odpowiedzialność za wspieranie i towarzyszenie młodym mężczyznom w ich drodze do bycia misjonarzami przepojonymi oblackim duchem i charyzmatem. Wszyscy liderzy wspólnot i grup w mazenodowskiej rodzinie, chociaż nie mają tytułu mistrza nowicjuszów, mają do spełnienia rolę, aby tworzyć prawdziwie charyzmatyczną rodzinę.

"Nauczyciel, który próbuje nauczać, nie wzbudzając w uczniu chęci do nauki, kuje zimne żelazo" (Horace Mann).

(tł. R. Tyczyński OMI)


Komentarz do Ewangelii dnia

Bóg zaprasza człowieka, aby miał swój udział w wielkich rzeczach. On pragnie, aby każdy z nas współpracował z Nim. Najpiękniejszym przykładem jest Najświętsza Maryja Panna. Została wybrana w sposób szczególny i napełniona pełnią łaski. Maryja wstawia się za nami, abyśmy potrafili rozpoznawać Boga, który i do nas każdego dnia przychodzi i zaprasza, aby pełnić Jego wolę. Zwiastowanie to swoiste zaproszenie, propozycja najlepszego planu dla człowieka wraz z gwarancją Bożej łaski, uzdalniającej i umożliwiającej osiągnięcie wiecznego szczęścia. „Anioł odchodzi, misja pozostaje, a wraz z nią dojrzewa wewnętrzna bliskość Boga” (papież Benedykt XVI).

(S. Stasiak OMI)


Wrocław: Wielka Pokuta Więźniów za Grzechy

W jezuickiej parafii pw. św. Klemensa Dworzaka we Wrocławiu zakończyła się Wielka Pokuta Więźniów za Grzechy. Inicjatywa zorganizowana po raz siódmy przez kapelanię więzienną po raz pierwszy zakończyła się Mszą świętą na wolności, w której osadzeni mogli uczestniczyć wraz z rodzinami i wolontariuszami. Celebracji przewodniczył o. Marek Ochlak OMI, Prowincjał Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Wśród gości byli m.in.: mjr Andrzej Leśniewicz – dyrektor Aresztu Śledczego, duszpasterze więziennictwa, siostry zakonne i wolontariusze ze Wspólnoty Zacheuszki.

Odmówiliśmy w tym czasie 35 koronek i 25 różańców. Może dla nas to jest dziwne, może my się nad tym nie zastanawiamy, ale – i Zacheuszki i ja – wierzę, że jest to piękny worek miłości, by stanąć w Miłosierdziu Bożym i prosić, żeby te rany nasze w życiu od środka Ktoś nam je leczył – mówił w słowie powitania o. Robert Żukowski OMI, kapelan więzienny we Wrocławiu.

Posłuchaj fragmentu przemówienia o. Roberta Żukowskiego OMI oraz jego świadectwa pracy duszpasterskiej w więzieniu:

W kazaniu ordynariusz misjonarzy oblatów Polskiej Prowincji mówił o różnych obliczach Miłosierdzia Bożego.

Boże Miłosierdzie, obraz Bożego Miłosierdzia to tryskająca z serca miłość, miłość do nas wszystkich: małych, wielkich, grzesznych, lepszych, mniej lepszych, do tych, którzy potrzebują Bożej miłości i Bożego Miłosierdzia – mówił o. Marek Ochlak OMI.

Prowincjał wspomniał również o swoim doświadczeniu misyjnym, podczas którego zetknął się z osadzonymi w więzieniu na Madagaskarze.

Pamiętam swoje pierwsze lata na Madagaskarze. Duże miasto portowe Tamatave, obok naszej parafii – Matki Bożej z Lourdes – było potężne więzienie. Pamiętam swoje odwiedziny w tym więzieniu, gdzie przez wiele lat nie dopuszczono kapelanów ani kapelaństwa więziennego. W 1995 roku umiera osiemdziesięciu osadzonych z głodu. Pytałem wtedy, gdzie jest Boże Miłosierdzie – dzielił się ze zgromadzonymi o. Marek Ochlak OMI. – Przychodziliśmy do osadzonych i mogliśmy ich tylko oglądać za kratą wielkiej bramy, nie można było im przynieść żadnej żywności. W tych czasach nie karmiono więźniów. Więziennictwo było na tej zasadzie, że jeżeli rodzina przyniosła cokolwiek do jedzenia i podzieliła się ze strażnikami, to wtedy ci osadzeni mogli coś otrzymać.

Prowincjał dodał, że trzy lata później kapelani weszli do więzień na Madagaskarze. Opisywał warunki panujące w jednostkach penitencjarnych na Czerwonej Wyspie.

Posłuchaj całego kazania o. Marka Ochlaka OMI:

Po Mszy świętej odbyło się krótkie nabożeństwo uwielbienia. Następnie osadzeni z rodzinami oraz zaproszeni goście udali się na wspólny posiłek.

Zobacz krótki reportaż z wydarzenia:

Zdjęcia w większej rozdzielczości można zobaczyć na profilu Polskiej Prowincji na Facebooku:

(pg)


Komentarz do Ewangelii dnia

Drugą Niedzielą Wielkanocy zamykamy oktawę tego okresu liturgicznego. Przez osiem dni rozważaliśmy cud zmartwychwstania i życia oraz przeżywaliśmy jego głęboki sens dzięki światłu Ducha Świętego. Z woli Pana Jezusa objawiającego się św. Faustynie Kowalskiej i za przyczyną św. Jana Pawła II niedzielę tę nazywamy Niedzielą Bożego Miłosierdzia. Jak nauczał Ojciec Święty Jan Paweł II w swojej encyklice Dives in Misericordia (łac. Bogaty w Miłosierdzie):

Boże Miłosierdzie jest objawieniem się Bożej miłości w historii zranionej przez grzech. “Misericordia” pochodzi od dwóch słów: “Miseria” i “Cor”. Bóg wierny swoim zamysłom składa w swym Ojcowskim sercu naszą nędzną sytuację wywołaną przez grzech. Umarły i zmartwychwstały Jezus Chrystus jest najwyższym przejawem i działaniem Bożego Miłosierdzia. „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał” (J 3,16) i posłał go na śmierć, abyśmy byli zbawieni. „Poświęcił Syna by odkupić niewolnika”, tak głosiliśmy w Orędziu Wigilii Paschalnej.

I po zmartwychwstaniu ustanowił Go źródłem ocalenia dla wszystkich, którzy w Niego wierzą. Wiarą i nawróceniem przyjmujemy ten skarb Bożego Miłosierdzia. Paschalna Pięćdziesiątnica jest dobrym momentem, by się wyspowiadać i przyjąć moc przebaczenia grzechów, którą zmartwychwstały Pan ofiarował swojemu Kościołowi, zgodnie z tym co powiedział tylko do Apostołów: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20,22-23). W ten sposób sięgamy do źródeł Bożego Miłosierdzia. I nie wahajmy się, by przyprowadzić do tego źródła życia naszych przyjaciół: do Eucharystii i do pokuty. Zmartwychwstały Jezus liczy na nas. Odwagi! Jezu ufamy Tobie!

(S. Stasiak OMI)


Komentarz do Ewangelii dnia

Jako uczniowie jesteśmy rozmiłowani w osobie Jezusa, uważamy go za naszego najlepszego przyjaciela; niemniej któż z nas mógłby z całym przekonaniem rzec, iż nigdy go nie zdradził? Trzeba nam nieustannie pamiętać o naszej grzeszności i mieć niezachwianą nadzieję w Jego miłość miłosierną. Kiedy Jezus Chrystus zmartwychwstał, jedna z kobiet, przynależących do grupy uczniów: Maria Magdalena “oznajmiła to tym, którzy byli z Nim, pogrążonym w smutku i płaczącym” (Mk 16,10), oni zaś zamiast przerwać płacz i zacząć tańczyć z radości, nie chcą jej wierzyć. To znak, że środkiem ciężkości jest dla nich i dla nas często ziemskie „przyciąganie”. Uczniowie jako pierwsi otrzymali wieść o Zmartwychwstaniu, ale wolą użalać się nad sobą i swoją dramatyczną poniekąd sytuacją wobec ludzi. Trzeba wyjść z kręgów rozpaczy, żalu i pretensji. Otworzyć się na łaskę żywej wiary, napełniającej serca bezkresną nadzieją. „Jeśli wy nie będziecie świadkami w swoich środowiskach, to kto to za was zrobi? Chrześcijanin jest w Kościele i z Kościołem, jest misjonarzem Chrystusa posłanym do świata” (papież Benedykt XVI).

(S. Stasiak OMI)


Kijów: Wizyta w szpitalu wojskowym

Parafianie z oblackiej parafii w Kijowie odwiedzili żołnierzy w szpitalu wojskowym. Z okazji Świąt Wielkanocnych przynieśli ze sobą świąteczne wypieki, które wierni składali w kościele w trakcie Triduum Paschalnego.

(pg/zdj. OMI Kijów)


Arktyka: Polowanie na pisanki

Jajko jako symbol nowego życia jest jednym z elementów świętowania Wielkanocy. W Naujaat, w kanadyjskiej Arktyce, w każde wielkanocne popołudnie inuickie dzieci zbierają się w katolickiej misji.

Najpierw kolorują jajka w konkursie, a następnie urządzają polowanie na pisanki. W południowych częściach świata wiele osób ukrywa jajka w swoich ogrodach. W Arktyce nie ma ogrodów, a śnieg pokrywa wszystko do czerwca, ale to nie przeszkadza dzieciom w dobrej zabawie. W tym roku przy wietrze wiejącym z prędkością do 50 km/h i mrozie sięgającym -30 wiele dzieci polowało na czekoladowe jajka w śniegu przed misją Matki Bożej Śnieżnej – wyjaśnia o. Daniel Szwarc OMI.

W Poniedziałek Wielkanocny osiemnaścioro dzieci przyjęło pierwszą Komunię świętą.

W Arktyce wiele uroczystości odbywa się na poziomie wspólnotowym. Tak też jest z uroczystością Pierwszej Komunii Świętej. Tuż po uroczystej Mszy świętej dzieci wraz z rodziną i innymi członkami społeczności gromadzą się w sali kościelnej i świętują ten wyjątkowy dzień obiadem, ciastami i rzucaniem cukierkami – dodaje proboszcz katolickiej misji.

(pg/zdj. D. Szwarc OMI)