Iława: Oblaccy parafianie przenieśli się do grekokatolików

W związku z pracami termomodernizacyjnymi w oblackiej parafii Przemienienia Pańskiego Msze święte zostały przeniesione w inne lokalizacje. W dni powszednie liturgia sprawowana jest w salkach parafialnych. Natomiast w niedzielę oblaci korzystają z gościnności grekokatolików w cerkwi pw. św. Jana Apostoła. Eucharystie sprawowane były w obrządku łacińskim, ale dla wielu oblackich parafian była to okazja, aby poznać bliżej wschodnie płuco katolicyzmu.

(pg/zdj. Piotr Osiński OMI)


25 października 2022

PRZYZNAJĘ, ŻE TA OGÓLNA ZMIANA, TAK ODPOWIADAJĄCA UCZUCIOM, JAKIE WZBUDZA NASZA WIARA, JEST JEDNĄ Z NAJWIĘKSZYCH RADOŚCI MOJEGO ŻYCIA.

Wielka miłość Eugeniusza do Eucharystii była jednym z głównych źródeł siły w jego misji jako przełożonego generalnego oblatów i biskupa. Możemy więc zrozumieć jego niepokój, gdy przybył do diecezji marsylskiej i zobaczył, jak wielu jego kapłanów nie wykazywało szacunku w kwestii kultu eucharystycznego. Natychmiast zabrał się do pracy, aby naprawić sytuację, ustanawiając co roku w każdej parafii czterdziestogodzinne nabożeństwo eucharystyczne.

Po 8 latach tej praktyki, po wizycie w jednym z kościołów w swoim mieście, cieszy się z owoców w swoim dzienniku.

Trzeba powiedzieć, że wszelka rywalizacja pobudza do pobożności. Ołtarze, na których jest wystawiony Najświętszy Sakrament, są wspaniale przyozdobione i oświetlenie jest jak najbardziej nieprzeciętne; jest tyle kościołów, w których doliczono by się ponad stu świec. Jeśli ten stan rzeczy porówna się z tym, co było, gdy przybyliśmy do Marsylii, to ma się powody, aby po stokroć błogosławić Pana i cieszyć się, że mogliśmy przyczynić się do tak uderzającej zmiany. Wówczas chodziło o to, aby Pana Jezusa postawić na ołtarzu z dwoma nędznymi świecami, podczas gdy sześć wielkich kandelabrów ledwo co paliło się na stopniach. Żadnych dywanów, żadnych ozdób. To budziło litość. Przyznaję, że ta ogólna zmiana, tak odpowiadająca uczuciom, jakie wzbudza nasza wiara, jest jedną z największych radości mojego życia.

Biskup Eugeniusz zadbał o to, by uczestniczyć w uroczystościach rozpoczęcia i zakończenia nabożeństwa w każdej z parafii, a także w miarę możliwości odwiedzać je.

Rozkoszuję się także podczas tych wizytacji z tych czterech dniach, są to dla mnie godziny szczęścia. Nastawienie ludzi bardzo się poprawiło w tym tak zasadniczym punkcie i w decyzji, jaką właśnie podjąłem, aby przyozdobić drzwi naszych kościołów, gdzie jest wystawiony Najświętszy Sakrament, umieszczając obraz przedstawiający Najświętszą Eucharystię na obitych tkaniną drzwiach. Została bardzo doceniona i oklaskiwana przez wszystkich. Niech Bóg i nasz Pan Jezus Chrystus z większą żarliwością będą wysławiani, błogosławieni i adorowani. Amen!

Dziennik, 25.02.1846, w: PO I, t. XXI.


Komentarz do Ewangelii dnia

Wszystko, co istnieje i co żyje na tym świecie, dojrzewa powoli, potrzebuje czasu, aby wzrosnąć. Czas i odpowiednie czynniki sprawiają, że z czegoś małego może wyrosnąć coś potężnego. Pan Jezus w obrazowy sposób ukazuje tajemnicę Królestwa Bożego: jako ziarnko gorczycy i jako zaczyn. Z takich niepozornych „elementów” można doświadczyć w czasie, czegoś większego. Pan Jezus wskazując na Królestwo Boże, stwierdza, iż potrzeba wbrew pozorom tak niewiele, aby ono mogło się rozrosnąć dość znacznie. Wystarczy cierpliwości i czasu oraz otwarcia się na współpracę z Bożymi łaskami. Panie Jezu, niech przyjdzie Twoje Królestwo, niech nas ogarnie Twoja łaska Panie.

(zdj. pixabay.com)


Poznań: Kolaudacja filmu o prowincji

Podczas spotkania rady prowincjalnej w Poznaniu odbyła się robocza wizja produkcji filmowej z okazji jubileuszu stulecia Polskiej Prowincji. Produkcja nosi tytuł "Uśmiech Maryi" w nawiązaniu do obchodzonej w Zgromadzeniu rocznicy doświadczenia św. Eugeniusza. Producentem filmu jest reżyser Grzegorz Karbowski z Gdańska. Premiera wstępnie zaplanowana jest podczas rady poszerzonej pod koniec stycznia 2023 roku. Następnie trafi do szerszej dystrybucji.

 

(pg)


Poznań: Rada prowincjalna

W domu zakonnym w Poznaniu rozpoczęło się spotkanie rady prowincjalnej. Rada prowincjalna doradza prowincjałowi w zwyczajnym zarządzaniu prowincją.

(pg)


24 października 2022

ORACJA: SPOTKAMY SIĘ U STÓP NASZEGO PANA.

Jedną z radości życia Eugeniusza jako założyciela było obcowanie ze swoimi synami oblatami. Jednak jako biskup Marsylii był sfrustrowany, ponieważ w swojej napiętej pracy nigdy nie mógł znaleźć wystarczająco dużo czasu, aby odpowiedzieć na ich listy. Dlatego miał specyficzny sposób komunikowania się z oblatami rozproszonymi po całej Francji i świecie. Niniejszy list do ojca Etienna Semerii jest przykładem jego ojcowskiej czułości i wspólnoty.

Mój bardzo drogi bracie, nie tłumaczę się, jak to się dzieje, że tak bardzo zwlekałem, aby do was napisać. Wasze listy sprawiają mi taką radość, a byłoby to minimum, aby do was pisać i podziękować za grzeczność, że tak często do mnie pisaliście, ale czegoż chcecie? Okażcie współczucie mojemu położeniu, nie macie bowiem wątpliwości co do mego serca. Tak czule was kocham, że mówię z wami jedynie o szczęściu, i dość często to mi się zdarza. Następnie chcę do was napisać, a już jestem rozstrojony przez jakąś sprawę, a już to przez kolejną i pięćdziesiąt innych listów przychodzi przed tym, który miałbym największą ochotę napisać. Na przykład dzisiaj, zanim mogłem przyjść do was, w pewnym sensie musiałem osuszyć mój kałamarz, tak bardzo byłem zdeterminowany, aby do was napisać; zapadła noc, zaledwie widziałem, aby kreślić te linie. Zresztą, rozpoczęty do was list pozostanie na moim biurku i będzie pierwszy, do którego znów zasiądę, jeśli tego wieczoru nie będzie się usiłowało wyrwać pióra z moich rąk.

Następnie porusza kilka innych kwestii i kontynuuje:

(Już go nie widzę, do jutra). Udaję się do kaplicy, bo pora jest odpowiednia. Spotkamy się u stóp Naszego Pana.

List do ojca Etienna Semerii na Korsyce, 20.11.1845, w: PO I, t. X, nr 886.

"Spotkamy się u stóp naszego Pana" odnosi się do sposobu, w jaki Eugeniusz każdego wieczoru jednoczył się z każdym oblatem przed Najświętszym Sakramentem. Tu, w modlitwie, mógł porozumieć się z każdym ze swoich synów. Ta praktyka jednoczenia się w obecności Jezusa, niezależnie od tego, w jakiej części świata się znajdujemy, nazywa się oracją.

 


Opole: Odpust ku czci św. Jana Pawła II [zdjęcia]

W opolskiej parafii pw. św. Jana Pawła II świętowano tradycyjny odpust. Sumie odpustowej przewodniczył kanclerz kurii opolskiej. Po Mszy świętej odbyła się tradycyjna agapa.

(zdj. Magdalena Kruk-Kuchcińska)


Święty Krzyż: Niedziela Misyjna

Przedostatnia niedziela miesiąca października tradycyjnie obchodzona jest jako niedziela misyjna. W dniu tym w sposób szczególny wspominamy misjonarzy i misjonarki, osoby duchowne i świeckie angażujące się w misyjne posłannictwo Kościoła oraz na nowo uświadamiamy sobie, że Kościół Chrystusowy z natury jest misyjny i wszyscy wezwani jesteśmy do głoszenia Chrystusa i Dobrej Nowiny. W dniu tym przypadła także pierwsza rocznica wzniesienia Krzyża Morowego upamiętniającego ofiary epidemii COVID-19, a jednocześnie będącego dziękczynieniem Bogu za opiekę podczas walki z koronawirusem. Po Mszy św. o godz. 11.30 sprawowanej pod przewodnictwem superiora, o. Mariana Puchały OMI, kapłani, służba liturgiczna oraz goście z posłami: Krzysztofem Lipcem, Markiem Kwitkiem i wojewodą świętokrzyskim Zbigniewem Koniuszem przeszli pod Krzyż Morowy, by w krótkiej modlitwie poprowadzonej przez rektora bazyliki, o. Krzysztofa Czepirskiego OMI powierzyć Bogu ofiary pandemii i prosić o opiekę nad regionem.

(kj)


Komentarz do Ewangelii dnia

Bóg okazuje swoją łaskę. Uwalnia człowieka z jego niemocy. Przywraca człowiekowi Jego godność i miejsce w hierarchii stworzenia. Jakże obecny świat, w imię tak zwanej poprawności politycznej, staje się obojętny na krzywdę zadawaną człowiekowi poprzez systemy reżimów totalitarnych. Człowiek człowiekowi staje się wrogiem, za cenę „taniej” popularności, a nawet sławy. Potrzebny jest przewrót w sposobie myślenia, istnieje potrzeba pozbycia się schematów, które także zacieśniają nasz punkt widzenia. Ograniczają zdolność naszej wrażliwości na siebie nawzajem. Pan Jezus zaprasza nas do takiego otwarcia, do przyjmowania Boga w Jego działaniu i obecności w drugim człowieku. Niech nam nie zabraknie sił i motywacji do podejmowania wyzwań związanych z niesieniem pomocy na wszelki sposób naszym bliźnim. Tak łatwo wydać osąd, a tak trudno okazać miłość i płynące z niej współczucie oraz towarzyszenie bliźniemu w jego niemocy. Panie, dotknij naszych serc łaską wrażliwości.


Dziękczynienie za 100. letnią obecność oblatów na ziemi krobskiej

W Krobi odbyły się uroczystości związane ze 100. letnią posługą Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w mieście i pobliskich Chumiętkach. Eucharystii w parafii pw. św. Mikołaja przewodniczył metropolita poznański – abp Stanisław Gądecki. Przybyła część rady prowincjalnej z prowincjałem, o. Pawłem Zającem OMI na czele, ekonom prowincjalny – o. Józef Czernecki OMI, były prowincjał – o. Teodor Jochem OMI, obecny kapelan w Domu Pomocy Społecznej w Chumiętkach – o. Antoni Walisko OMI oraz jego poprzednik – o. Jan Gerłowski OMI.

Gościmy wśród nas ojców oblatów, na czele z ojcem profesorem Pawłem Zającem, który jest prowincjałem ojców oblatów. A to dlatego, że 100 lat temu ojcowie oblaci przybyli do naszej parafii – do Krobi, do Chumiętek – i po dziś dzień są tutaj. Ubogacają naszą wspólnotę swoją duchowością, swoją posługą. Ubogacają wiarą, którą nam przynoszą. I pragniemy dzisiaj Panu Bogu dziękować za te sto lat i prosić, by Pan Bóg nadal zechciał błogosławić oblatom i krobskim parafianom – mówił w słowie powitania proboszcz parafii, ks. kan. Sławomir Grośty.

Pierwszą część kazania metropolita poznański poświęcił liturgii dnia. Nawiązując do jubileuszu obecności oblatów, arcybiskup Stanisław Gądecki kontynuował:

W ponad tysiącletniej historii diecezji i archidiecezji poznańskiej obecność i posługa duszpasterska polskich misjonarzy oblatów obejmuje zaledwie ostatnie stulecie. Samo Zgromadzenie powstało w południowej Francji dopiero w 1816 roku, ale już w swoich początkach posiadało renomę szczególnej gorliwości misyjnej.

Hierarcha przypomniał pokrótce historię tworzenia się Polskiej Prowincji Zgromadzenia i drogę oblatów do Krobi.

(…) Pojawiła się propozycja delegacji miasta Krobi, która to delegacja w marcu 1922 roku złożyła wizytę oblatom w Krotoszynie. Radni miejscy zaoferowali oblatom przyjęcie majątku po Tonie Millerze w Chumiętkach pod Krobią. Krobia była wówczas miejscem letniej rezydencji kardynała Dalbora, gdzie kardynał spędzał każdego roku około dwóch letnich miesięcy. Ojciec Kulawy podejrzewał nawet, że to sam kardynał zasugerował radzie miejskiej zaproponowanie oblatom rzeczonego obiektu. Dnia 20 marca superior otrzymał pozytywną odpowiedź kardynała i wtedy to oblaci postanowili utworzyć w Krobi scholastykat dla swoich pierwszych kleryków. Do 1939 roku dom w Krobi będzie służył dwojakim celom: jako juniorat dla wybranych klas gimnazjalnych i scholastykat dla kleryckich kursów filozofii.

Jednocześnie w maju 1922 roku rozpoczęto pracę adaptacyjne obiektu w Chumiętkach na potrzeby klasztorne.

Na zakończenie kazania arcybiskup Stanisław Gądecki posłużył się modlitwą oblacką odmawianą przed porannym rozmyślaniem:

Wracając do dzisiejszej Ewangelii, módlmy się: O Maryjo, Niepokalana Dziewico, Ty jesteś najdoskonalszą czcicielką Ojca Niebieskiego, niezrównaną Matką Syna Bożego i Oblubienicą Ducha Świętego – rozbudzaj i w naszych sercach święte pragnienia, które ożywiały Ciebie. Dopomóż nam unikać pychy i zachować pokorę, którą daje nam nadzieję na usprawiedliwienie. Amen.

Posłuchaj całego kazania metropolity poznańskiego:

Przed błogosławieństwem główny celebrans dokonał poświęcenia pamiątkowej tablicy w kruchcie kościoła w Krobi.

Słowa podziękowania pod adresem misjonarzy oblatów skierowali przedstawiciele władz samorządowych, wręczając prowincjałowi okazjonalny grawerton.

Jubileusz 100. lecia obecności i posługi misjonarzy oblatów w Krobi i Chumiętkach to wydarzenie przede wszystkim dla ojców oblatów. Ale też proszę pamiętać, że to również jest szczególne wydarzenie dla samorządu ziemi krobskiej. Stąd dzisiaj nasza obecność podczas Mszy świętej – mówił Łukasz Kubiak, burmistrz miasta.

Zebranym podziękował o. Paweł Zając OMI:

Po obiedzie arcybiskup Stanisław Gądecki wraz z przedstawicielami administracji prowincjalnej udał się do Chumiętek, gdzie przy wejściu do kaplicy również zawisła pamiątkowa tablica.

(pg/zdj. z plebanii i Chumiętek – Józef Wcisło OMI)