Siedlce: Formacja młodzieży

W oblackiej parafii pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Siedlcach młodzież formuje się w grupie Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. W zeszłym roku oddział obchodził jubileusz 30. lecia istnienia. Uroczystość zgromadziła kilka pokoleń KSM-owiczów.

„Przez cnotę, naukę i pracę służyć Bogu i Ojczyźnie gotów? Gotów!” [WIDEO]

Podczas cyklicznych spotkań młodzież pogłębia tematy związane z formacją ludzką i chrześcijańską. Podczas ostatniego poruszono temat Dekalogu. Nie zabrakło świadectwa osoby, która boleśnie doświadczyła w swoim życiu konsekwencji nieprzestrzegania dziesięciu przykazań Bożych. Uczestnicy dyskutowali również w mniejszych grupach nad rzeczywistością prawa z Synaju oraz nad sytuacjami, które je łamią. Nie zabrakło akcentu związanego z obchodzonym Dniem Kobiet.

(pg/zdj. KSM w Siedlcach)


Komentarz do Ewangelii dnia

Spotkanie z Nikodem. Jest to jedna z najbardziej tajemniczych i intrygujących postaci w Nowym Testamencie. Pojawia się tylko w Ewangelii św. Jana. Nazwany został dostojnikiem, a tym samym ukazany jako przedstawiciel faryzeuszy i członek Sanhedrynu. Popatrzmy na Nikodema przez pryzmat rozmowy, jaką przeprowadził z Jezusem. Pokazuje się w niej, jako osoba bardzo autorytarna, należąca do grona ówczesnych intelektualistów, ale wobec odpowiedzi Jezusa musi przyznać, że nie rozumie! Więc ten światły, wykształcony człowiek, by zaczął cokolwiek zrozumieć, najpierw musi porzucić „blokującą” jego serce pewność, że wszystko już wie i że nic go nie zaskoczy! Ile w nas jest takiej postawy Nikodema, który wszystko wie najlepiej, który na każdy temat ma wyrobione zdanie, który reprezentuje sobą przysłowiową „większość”, który ciągle jakoś nie może odważyć się w pełni stanąć po stronie Jezusa i wybiera szereg innych argumentów. „Według słów skierowanych do Nikodema, Bóg dał «światu» swojego Syna, aby człowieka wyzwolić od zła, które nosi samo w sobie ostateczną i absolutną perspektywę cierpienia. To wyzwolenie powinno się zrealizować przez cierpienie jednorodzonego Syna. I w tym objawia się nieskończona miłość: miłość zbawcza” (święty Jan Paweł II). Panie nasz, rozświetlaj mroki naszego życia światłem Twojej obecności i bezgranicznej miłości

(S. Stasiak OMI, zdj. Wikipedia)


Grotniki: Nowy kandydat do Zgromadzenia

We wspólnocie zakonnej w Grotnikach odbyła się uroczystość kanonicznego przyjęcia do prenowicjatu Polskiej Prowincji. Czas rozeznawania rozpoczął Jakub, który pragnie zostać oblatem-kapłanem. Po jego ukończeniu i pozytywnej opinii formatorów, zostanie skierowany do domu nowicjatu na Świętym Krzyżu.

Kandydatom, okazującym znaki powołania, zapewni się przed nowicjatem odpowiednie przygotowanie, bądź to we wspólnocie, bądź też przez regularne kontakty z oblatami. Celem takiej praktyki jest udzielanie im pomocy w zdobyciu osobowej i chrześcijańskiej dojrzałości, niezbędnej do owocnego nowicjatu i dla sprawdzenia ich zdatności do oblackiego życia - Konstytucja 54.

Poznaj oblatów! Darmowe rekolekcje powołaniowe

(pg/zdj. Sekretariat Powołań)


Droga krzyżowa u Inuitów [ZDJĘCIA]

Nabożeństwo drogi krzyżowej związane jest głównie z przeżywaniem w Kościele katolickim okresem Wielkiego Postu. Nie inaczej jest we wspólnocie Inuitów w kanadyjskiej Arktyce.

W Arktyce w każdy piątek w czasie Wielkiego Postu modlimy się drogą krzyżową. W niektórych misjach poszczególne stacje związane są z kulturą Inuitów – materiałem, z którego są wykonane lub obrazami przedstawiającymi na niej ludzi Inuitów. Bardzo często w rozważaniach drogi krzyżowej korzystamy z refleksji błogosławionego Mario Borzagi OMI, które kilka lat temu zostały przetłumaczone na miejscowy język i wydane w małej książeczce – wyjaśnia o. Daniel Szwarc OMI.

(pg/OMI Assumption Province)


NINIWA z Brukseli w Polsce

W związku z feriami, które przypadają w niektórych rejonach Belgii, młodzież z oblackiego duszpasterstwa NINIWA w Brukseli wraz z duszpasterzem, o. Tomaszem Galim OMI, przyjechała do ojczyzny. W ramach zimowego wypoczynku odwiedzili wspólnoty oblackie we Wrocławiu, Katowicach i na Świętym Krzyżu. Kolejna wizyta planowana jest w lipcu…

Kolejną okazją do przyjazdu będzie zapewne Festiwal Życia, który na początku lipca odbędzie się w Kokotku – wyjaśnia o. Tomasz Gali OMI.

Oblacka Delegatura we Francji i Beneluksie podlega Prowincji Polskiej. Obecnie należy do niej 24 oblatów. Główną misją i posługą jest duszpasterstwo pośród polskich emigrantów.

(pg/zdj. NINIWA Bruksela)


Ukraina: Dzień Kobiet

Kuchnia dla bezdomnych, którą koordynuje br. Sebastian Jankowski OMI, nieustannie prowadzi pomoc żywieniową m.in. na ulicach Kijowa. Podczas ostatniego posiłku dla potrzebujących kobiety otrzymały drobny upominek z okazji ich święta.

(pg/zdj. S. Jankowski OMI)


Z listów św. Eugeniusza

OTO JESTEŚMY, DWAJ ZDROWI, DOBRZE USPOSOBIENI LUDZIE, CHĘTNI DO POŚWIĘCENIA SIĘ AŻ PO MĘCZEŃSTWO

Hubenig zamyka swój opis rewolucji i zamieszek z 1830 roku stwierdzeniem:

W miarę dalszych robotniczych protestów prasie nałożono kaganiec, a swobody konstytucyjne zostały ograniczone. Dlatego też nie było słychać narodowych protestów oburzenia, kiedy jedenaście tysięcy robotników przetransportowano do Algierii i skazano na dożywotnie ciężkie roboty pod okrutnym afrykańskim słońcem. Kościół wtedy milczał. A wraz z nim milczeli nawet tacy liberalni katolicy jak Lacordaire czy Mont Lambert. Wiktor Hugo krzyczał w gniewie: A wy, katolicy, księża, biskupi, zakonnicy, którzy zasiadacie w tych zgromadzeniach i których widzimy między nami, dlaczego nie powstaniecie? To jest wasz obowiązek! Co robicie, siedząc tam na tych ławach? Wystąpcie na środek uzbrojeni w swoją tradycję i powiedzcie, kto ustanawia i pochwala takie barbarzyńskie prawa, które pozwalają zepchnąć większość społeczeństwa w nędzę? Idźcie tam i napiętnujcie grzech, wołajcie, że to, co robią, jest hańbą i świętokradztwem. Dlaczego tam siedzicie tylko i nic nie robicie?

(Alfred Hubening, Żyjąc mocą Ducha Świętego, s. 226).

Instytucjonalny Kościół francuski milczał, ale niektórzy oblaci chcieli odpowiedzieć opuszczonym więźniom, tak jak to w poprzednich latach czynił i uczył ich Eugeniusz.  Ojciec Dassy napisał do Eugeniusza 30 czerwca:

Towarzyszyć tym nieszczęśliwym ludziom w długiej podróży, osiedlić się z nimi na wyspach, gdzie będą mogli się zjednoczyć, aby pracować nad ich odnową poprzez chrześcijaństwo... Cóż za dzieło godne ciebie i całkowicie zgodne z naszym powołaniem. Jak dotąd, gazety nie powiedziały nam nic o krokach, które zostały już podjęte przez inne Zgromadzenia u kompetentnych władz. W takim razie, jeśli ksiądz biskup uważa, że powinieneś poprosić o tę misję dla swoich dzieci, oto jesteśmy, dwaj zdrowi, dobrze usposobieni ludzie, chętni do poświęcenia się aż do męczeństwa, aby wywiązać się z tak samo wspaniałomyślnych i trudnych obowiązków. Niech ksiądz biskup powie, a my wyjedziemy. Ojciec Mouchel i ja poświęcimy się z całego serca, ja w szczególności, aby przez prawdziwie pełen cierpienia życie odpokutować za wszystkie grzechy mojego życia. To nie jest kwestia ludzkiego entuzjazmu, tylko sama wiara mnie pobudza, niech ksiądz biskup nie ma co do tego wątpliwości, niech Bóg sprawi, że pomimo mojej niegodności, chociaż nie mam żadnego prawa do tej ogromnej łaski, moja prośba zostanie spełniona (https://www.omiworld.org/fr/lemma/dassy-louis-toussaint-fr/).

"Pielgrzymi nadziei w komunii było rzeczywiście tematem naszej Kapituły Generalnej. Oblaci czują się wezwani przez wiele dramatycznych głosów, które rozbrzmiewają w naszym świecie, krzyk ubogich i opuszczonych docierają do Boga, który patrzy na nas i wzywa nas do odpowiedzi. Kościół wzywa nas do opuszczenia naszych stref komfortu i udania się na peryferie. Wkład naszych świeckich współpracowników pomógł nam zobaczyć, że nie jesteśmy sami na polu misyjnym i w przeżywaniu charyzmatu. Jesteśmy razem w drodze" (Przesłanie 37 Kapituły Generalnej).

(tł. R. Tyczyński OMI)


Komentarz do Ewangelii dnia

Miłość jest najgłębszym fundamentem spotkania z Bogiem: „Dusza nie może żyć bez miłości, zawsze pragnie coś kochać, gdyż powstała z miłości, gdyż Ja ją z miłości stworzyłem” (Pan Jezus do św. Katarzyny ze Sieny). Bóg jest wszechpotężną miłością, miłością bezgraniczną, miłością ukrzyżowaną: „To właśnie w krzyżu możemy kontemplować tę prawdę” (papież Benedykt XVI). Ewangelia to nie tylko samoobjawienie tego, jak Bóg w swoim Synu chce być kochany, ale że on sam jest Miłością. Poprzez przykazanie z Księgi Powtórzonego Prawa: „Będziesz miłował Pana, Boga twojego” (Pwt 6,5) i inne z Księgi Kapłańskiej: „będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego” (Kpł 19,18), Pan Jezus doprowadza do wypełnienia Prawo. On kocha Ojca, jak Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego jak Słowo, które stało się ciałem; tworzy nową Ludzkość: dzieci Boga, braci i siostry miłujących się miłością Syna. Wezwanie Jezusa do komunii i misji domaga się udziału w jego własnej naturze, do intymności w którą trzeba nam wejść. Misterium Chrystusa przyciąga ku miłości Boga niewidzialnego i nieosiągalnego, podczas gdy jednocześnie jest drogą do rozpoznania, prawdą w miłości, i życiem dla bliźnich „widzialnych” i obecnych. Zachowujmy między sobą miłość, miłość, miłość a na zewnątrz gorliwość o zbawienie dusz. (św. Eugeniusz de Mazenod OMI).

(S. Stasiak OMI)


Poznań: Misyjny wtorek

W oblackiej parafii w Poznaniu odbył się kolejny Misyjny wtorek. Inicjatywa prowadzona przez Prokurę Misyjną Polskiej Prowincji ma na celu propagowanie idei misyjnej oraz modlitwę za misjonarzy i placówki, w których posługują. Spotkanie rozpoczęło się od nabożeństwa, które poprowadził o. Mateusz Zys OMI. Eucharystii przewodniczył gość specjalny – ks. Paweł Płaczek z archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. Ksiądz Płaczek nie tylko jest dyrektorem Papieskich Dzieł Misyjnych archidiecezji, ale czynnie uczestniczy w życiu Kościoła misyjnego. Po modlitwie liturgicznej w Domu Misyjnym odbyło się spotkanie, podczas którego gość podzielił się wrażeniami z niedawnej wizyty w Kenii.

Przyjaciele Misji Oblackich modlą się, spotykają i wspierają materialnie oblatów na misjach. Stowarzyszenie Misyjne Maryi Niepokalanej (MAMI) związane ze Zgromadzeniem Misjonarzy Oblatów MN powstało w początkach XX wieku. W Polsce, ze względu na sytuację polityczną w czasach komunistycznych (zakaz tworzenia związków), przyjęto nazwę: „Przyjaciele Misji Oblackich”, która pozostała do dziś. Jest to ruch zrzeszający obecnie kilkadziesiąt tysięcy osób w Polsce. Są wśród nich ludzie w różnym wieku: starsi, młodzież, dzieci, kapłani i siostry zakonne.

Kim są Przyjaciele Misji Oblackich? [WIDEO]

Aby zostać Przyjacielem Misji Oblackich – KLIKNIJ

(pg/zdj. U. Wasiak AM)