Krótkie historie oblackie

Jedyny w swoim rodzaju

Temperament, zwyczaje i zachowania ludzi sprawiają, że nie ma dwóch takich samych osób, które byłyby absolutnie identyczne. To samo odnosi się do oblatów. Kiedy jeden z nich…

Czytaj więcej

Ojciec Jean-Marie Lejacq… oko w oko z niedźwiedziem!

Ze wszystkich misjonarzy oblatów, którzy zanieśli Dobrą Nowinę amerykańskim Indianom w Kolumbii Brytyjskiej, wydaje się, że największe i najgłębsze wrażenie wywarł ojciec…

Czytaj więcej

79-letni nowicjusz

Dość rzadko się zdarza, aby jakiś kapłan obchodził swoją 70-tą rocznicę życia zakonnego. Jako przykład wiernego trwania w zgromadzeniu Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej…

Czytaj więcej

Zaatakowany przez kobietę

Spośród wszystkich Oblatów, którzy ewangelizowali Amerindian, o. Bruno Roure był niewątpliwie tym, który doświadczył najbardziej wymagającego osamotnienia. Potrzeba odwagi…

Czytaj więcej

Jak zapobiec rozwodowi?

Wśród misjonarzy oblatów, którzy w sposób szczególny zostawili po sobie znak w Kolumbii Brytyjskiej (region na zachodzie Kanady) należy wspomnieć ojca Léon Fouquet. Ten…

Czytaj więcej

Kormoran ratuje jego życie

Turyści zatrzymujący się przy w amerindiańskiej wiosce Betsiamites, na północnym brzegu Rzeki Świętego Wawrzyńca, mogą przeczytać następującą inskrypcję na pamiątkowej…

Czytaj więcej

Uratowany przez szkaplerz

Brat Celestin Guillet – bohater przytoczonej tutaj historii – urodził się we Francji 2 września 1842 roku. Po raz pierwszy wstąpił do nowicjatu Oblatów Maryi Niepokalanej w…

Czytaj więcej

Uratowany przez wilka

Znamy dobrze powiedzenie, które często weryfikuje się w życiowej sytuacji: Opatrzność w sposób szczególny czuwa nad misjonarzami. Oblaci Wielkiej Północy Kanady doświadczali…

Czytaj więcej

Dla kogo o północy bije dzwon?

W innej części krótkich historii oblackich pisałem już o tym, jak ojciec Elphège Allard topiący się w rzece Dease został uratowany dzięki obrazowi Świętej Dziewicy. Ów ojciec…

Czytaj więcej

Pierwszy brat – oblat w Południowej Afryce: Pierre Bernard OMI

Proponuję wam zapoznać się z pierwszym bratem naszych misji afrykańskich, człowiekiem „złotą rączką”, który zmarł w opinii świętości. Zulusi nazwali go małym – ubogim. Chodzi…

Czytaj więcej